Świadkami niecodziennej sytuacji byli ludzie zgromadzeni na olsztyńskim dworcu.
Umowami z biało-niebieskimi związali się Tomasz Zając, Ernest Dzięcioł i Marcin Stromecki.
28-letni mieszkaniec Pisza miał 3 promile alkoholu w organizmie.
Kobieta straciła biżuterię i tablet. Złodziejem okazał się jej własny syn.