Fragmenty drewnianego mostu przez Łynę sprzed kilku wieków to nie jedyne odkrycie, którego dokonali robotnicy w czasie przebudowy ulicy. Równie ciekawy są pozostałości browaru z XVIII wieku.
Pozostałości po starym, drewnianym moście przy ul. Pieniężnego spowodowały, że trzeba było przerwać prace w tym miejscu. Wojewódzkie służby konserwatorskie szacują, że znalezisko pochodzi z XVI-XVII wieku
Ponad 800 przedmiotów, które w zeszłym roku trafiły do zbiorów Muzeum Warmii i Mazur, po raz pierwszy zostanie udostępnione zwiedzającym. Wśród nich są odkryta złota lunula z przełomu II i III wieku, denar wybity dla żony cesarza rzymskiego czy ostrze miedzianego sztyletu sprzed epoki żelaza.
Taki wynik głosowania w pierwszym budżecie obywatelskim w Olsztynku nie był wcale oczywisty. Wygrał pomysł, by przeprowadzić badania archeologiczne w miejscu, gdzie został pochowany prezydent Rzeszy Paul von Hindenburg
Depozyt składający się ze srebrnych monet odkryli pasjonaci historii z Iławskiej Grupy Poszukiwawczej. - To ciekawe znalezisko, przede wszystkim pod kątem osadniczym i historycznym - mówi Łukasz Szczepański, archeolog z Muzeum w Ostródzie.
Choć skończyły się już badania archeologiczne przy Wysokiej Bramie, to nadal nie wiadomo, jak wyglądał system umocnień w tym miejscu. Bez tego zaś trudno będzie o rozsądny projekt uporządkowania terenu.
Na budowie tej ekspresowej trasy odkryto dwa kolejne stanowiska archeologiczne, przez co obszar badań powiększył się do ponad 20 ha. - Istnieje już zagrożenie dla terminu zakończenia kontraktu - przyznają drogowcy.
W latach 90. XX wieku nad polami w pobliżu Barczewka, na wschód od Olsztyna, przelatywał samolot z doktorem Jerzym Miałudunem na pokładzie. Na fotografii lotniczej, którą wtedy zrobił, dostrzegł regularne kształty, których natura nie byłaby w stanie stworzyć
Badając sprawę dotyczącą nielegalnego handlu bronią, przypadkowo natrafili na zabytkowe przedmioty pochodzące nawet sprzed 1,5 tys. lat. - To odkrycie o ogromnej wartości historycznej - twierdzą muzealnicy.
Archeolodzy kończą prace w Barczewku. Istniejąca tu osada, w XIV wieku została niemal doszczętnie spalona przez Litwinów. - Tragedia ówczesnych mieszkańców to dziś kopalnia wiedzy o Warmii - podkreślają badacze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.