Młodzi ludzie dziś w pracy nie osiadają na długo i mają konkretne wymagania wobec pracodawców.
Zamiast "dzień dobry" klienci pytają często: "Czy przypadkiem się u was nie spalimy?".
Z mapy Olsztyna zniknął jeden z bardziej popularnych lokali. Na rynku przetrwał osiem lat.