Drogowcy zaprosili media, by pokazać postęp prac. Wygląda na to, że obawy może budzić jedynie oddanie w terminie odcinka z Tomaszkowa do Wójtowa.
Urzędnicy, kolejarze, architekci, konserwatorzy zabytków obejrzeli dworzec w Olsztynie. Weszli nawet w miejsca na co dzień niedostępne. Oględziny mają pomóc podjąć decyzję, czy obecny budynek zostanie wyremontowany, czy zburzony.
Wcześniej niż zakładał to harmonogram prac, przywrócono ruch na skrzyżowaniu ulic Pieniężnego, 22 Stycznia i pl. Jedności Słowiańskiej. Wiadomość ta ucieszy kierowców, którzy z reorganizacja wprowadzoną we wtorek, nie potrafili sobie poradzić.
Do zdarzenia doszło tuż przed godz. 7 na ul. Dworcowej w Olsztynie. Kierowcy, którzy jechali rano do pracy musieli liczyć się z utrudnieniami w ruchu.
We wtorek zamknięte zostało skrzyżowanie ulic Pieniężnego, 22 Stycznia i pl. Jedności Słowiańskiej. Mimo ustawionych znaków informujących o reorganizacji ruchu, a nawet zapór na jezdni, nie wszyscy kierowcy się do nich stosowali.
Władze Olsztyna starają się rozwikłać zagadkę: Jak kupić równie dobre nowe tramwaje, jak te, które obecnie jeżdżą po mieście, ale tanio?
Zupełnie nowy odcinek drogi zbudowanej w układzie dwujezdniowym umożliwi kierowcom dojazd z miasta na obwodnicą Olsztyna. Jak zapewniają urzędnicy, zmodernizowana ul. Pstrowskiego zostanie oddana do użytku latem przyszłego roku.
Blisko 30 mln zł zwiększy się dofinansowanie planowanej rozbudowy linii tramwajowe
- Potencjalny wykonawca zażądał dwukrotnie więcej pieniędzy, niż mieliśmy zarezerwowanych środków - mówią władze Olsztyna.
Chwile grozy przeżyły dzieci z gminy Ostróda, które w poniedziałek rano podróżowały gimbusem do szkoły. Wypadek, do którego najprawdopodobniej przyczynił się kierowca samochodu osobowego, wyglądał niebezpiecznie.
Wciąż badane są okoliczności groźnego zdarzenia, do którego doszło na drodze krajowej nr 16. Z nieustalonych dotąd przyczyn dostawczy ford zjechał na przeciwległy pas ruchu, którym poruszał się samochód osobowy marki mazda.
Do zdarzenia doszło na ulicy Kętrzyńskiej w Bartoszycach.
Przy ul. Dąbrowskiego w Olsztynie stoi znak informujący o parkingu dla pojazdów MPK. Szkopuł w tym, że tamtędy nie prowadzi żadna linia autobusowa.
Jak to możliwe, że węgierski przewoźnik, który lata z lotniska Olsztyn Mazury w Szymanach do Londynu, pomylił dwa, tak odległe od siebie miasta?
Blisko 60 zabytkowych samochodów, najwięcej w historii zlotu można było podziwiać w sobotę pod zamkiem w Olsztynie. Mimo niesprzyjającej pogody imprezę organizowaną pod nazwą "Piękne klasyki" odwiedziły tłumy miłośników czterech kółek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.