Deweloper, który kupił działkę po dawnym gmachu Telekomunikacji Polskiej, otrzymał warunki zabudowy i teraz zastanawia się co zrobić, żeby obiekt był atrakcyjniejszy.
Centrum Unijnych Projektów Transportowych rozstrzygnęło konkurs na zakup taboru tramwajowego. Pieniądze próbował zdobyć Olsztyn, ale potem wycofał wniosek.
Olsztyn w ostatnich latach postawił mocno na transport publiczny. I przyniosło to bardzo dobre rezultaty.
Jednym z największych projektów Olsztyna na nadchodzące lata miał być rozwój komunikacji publicznej wraz z zakupem nowego taboru elektrycznego. Władze miasta właśnie unieważniły przetarg.
Miłośnicy tramwajów muszą uzbroić się w cierpliwość. Prezydent Robert Szewczyk zapowiedział, że na razie nie ma mowy o kolejnych inwestycjach w ten środek transportu.
Olsztyńskie tramwaje będą mogły w przyszłości przejechać część trasy dzięki elektryczności wyprodukowanej dzięki instalacji fotowoltaicznej.
Niedawno władze Olsztyna zrezygnowały z ubiegania się o środki z KPO na zakup sześciu nowych tramwajów. Jednak w planach był jeszcze zakup trzech tramwajów i 20 autobusów elektrycznych.
Ta decyzja może być zaskoczeniem, bo ratusz wycofał się z projektu zakupu sześciu nowych tramwajów jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu KPO.
Trwa walka o nowe tramwaje do obsługi nowych linii w Olsztynie. Pieniądze na ten cel można pozyskać z KPO, jednak przedłużające się terminy rozstrzygnięcia konkursu mogą wyeliminować Olsztyn z rywalizacji. Teraz wiele zależy od decyzji wykonawcy.
Urzędnicy rządowi postanowili przedłużyć termin rozstrzygnięcia konkursu na dostawę taboru tramwajowego na 20 grudnia. Problem w tym, że zwycięska oferta wykonawcy pojazdów dla Olsztyna obowiązuje tylko do 10 grudnia.
Prezydent Piotr Grzymowicz pochwalił się, że jeden z turystów wręczył mu publikację mówiącą o zaletach nowych rozwiązań tramwajowych w Olsztynie.
Olsztyn bardzo potrzebuje nowego taboru tramwajowego, ale najprawdopodobniej unijne setki milionów euro powędrują do bogatszych miast.
Jedna z mieszkanek zwróciła uwagę na zdewastowaną nawierzchnię krawędzi peronu na Placu Jedności Słowiańskiej w Olsztynie.
Przez wiele miesięcy z zaciekawieniem spoglądałem na stojący nieopodal olsztyńskiego ratusza sygnalizator owinięty czarną folią. Wreszcie zapytałem urzędników o to urządzenie.
Od początku 2024 roku mieszkańcy Olszyna mogą korzystać już z pięciu linii tramwajowych. Kiedy w Olsztynie pierwszy raz mówiono o reaktywacji tramwajów, mieszkańcy przyjmowali to z przymrużeniem oka.
Dwie firmy konkurowały o zamówienie na produkcję trzeciego już typu tramwaju dla Olsztyna.
Pomysł obsadzania roślin między szynami tramwajowymi narodził się w Berlinie na początku XX w. W Olsztynie ta koncepcja wciąż jest traktowana po macoszemu.
Do przetargu na dostarczenie nowych tramwajów dla Olsztyna zgłosiły się dwie firmy - CSI Invest spod Grudziądza, oraz SAATZ z Warszawy. Jakie pojazdy proponują i czy miasto na nie stać?
Adam Andrasz to debiutujący radny PiS w Olsztynie. Dość szybko wykrył jednak "aferę", za sprawą której gmina miała stracić miliony. I to podczas budowy sztandarowej inwestycji tramwajowej.
Zamówienie podstawowe ma być wykonane do połowy sierpnia 2026 roku.
Jedni chcą skróty zamykać, inni domagają się ich otwarcia. Mieszkańcy olsztyńskiego Pieczewa walczą o pozostawienie tymczasowego dojazdu do jednego z osiedli.
31 lipca miały zostać otwarte oferty firm, które zdecydowały się wyprodukować tramwaje dla Olsztyna. Warunki zamówienia zostały jednak zmienione.
Olsztyn w najbliższych latach nie planuje budowy nowych linii tramwajowych. Gdyby jednak dodatkowe środki na taką inwestycję się pojawiły, miasto raczej nie będzie w stanie ich wykorzystać.
Przetarg na olsztyńskie tramwaje wywołał odzew zarówno ze strony uznanych producentów, jak i mniejszych wykonawców. Nie wiadomo jednak, jak to przełoży się na konkretne oferty.
Pasażerowie olsztyńskiej komunikacji miejskiej oraz kierowcy muszą się przygotować na niedogodności, które potrwają miesiąc. Chodzi o remont newralgicznego skrzyżowania.
Ogłoszenie o zamówieniu nowych tramwajów zostało opublikowane 28 czerwca. Nie minęły dwa tygodnie, a już jeden z producentów złożył odwołanie. Uważa, że miasto ma za małe oczekiwania względem wykonawców.
Oficjalnie projekt tramwajowy miał zakończyć się do 30 czerwca, jednak nie ze wszystkich działań wykonawcy ratusz jest zadowolony.
Remont obejmie skrzyżowanie ul. Tuwima z al. Sikorskiego i związany jest z degradacją infrastruktury, która powstała przy okazji budowy linii tramwajowej.
Olsztyn chce inwestować w rozwój komunikacji miejskiej. Wkrótce zostanie złożony wniosek o zakup dodatkowych tramwajów. Kilka dni temu podpisana została umowa na rozwój transportu miejskiego.
Niedawno pisaliśmy o rosnącym zainteresowaniu olsztynian nową linią tramwajową. Czy da to impuls do planowania kolejnych? Zapytaliśmy o to nowe władze miasta.
Olsztyńska sieć tramwajowa jest coraz większa i przyciąga coraz więcej pasażerów. Czy należy ją rozbudowywać o kolejne odcinki?
Według radnego Tomasza Głażewskiego tymczasowe ronda zwiększały m.in. bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.
Tegoroczny Olsztyński Marsz Równości przejdzie pod hasłem "Równość dla wszystkich rodzin".
Już w czwartek uroczystości Bożego Ciała. Tradycyjnie tego dnia na ulicach będą się formowały procesje. Sprawdzamy, którymi ulicami Olsztyna przejdą.
Sytuacja jest uciążliwa i trwa co najmniej od miesiąca - informuje czytelniczka "Wyborczej".
Tuż przed zakończeniem prezydentury Piotra Grzymowicza zawarta została przed Prokuratorią Generalną ugoda dotycząca rozliczeń za budowę drugiej linii tramwajowej w Olsztynie.
- Bez ingerencji miasta, prędzej czy później dojdzie tutaj do poważnego wypadku - usłyszeliśmy na miejscu.
Olsztyn zdobył kolejne pieniądze na remonty ulic przy nowej linii tramwajowej.
- W tym momencie nie ma jeszcze konkretnego terminu usunięcia usterek i wad - informuje rzecznik Urzędu Miasta w Olsztynie.
Choć na Pieczewo można już dojechać nową linią tramwajową, to sprawy dotyczące projektu wcale się nie zakończyły. Olsztyn jest w sporze z wykonawcą w związku z rozliczeniem projektu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.