Mieszkańcowi Pisza za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Przy drodze krajowej nr 57 podleśniczy znalazł ciało mężczyzny. Sprawca zdarzenia prawdopodobnie zbiegł.
Policja w Olsztynie wręcz na siłę zmuszała protestujących do zejścia z jezdni. Radiowozami blokowała nawet jezdnie. - Zapewniamy bezpieczeństwo protestującym i kierowcom - odpowiada policja.
To morderstwo wstrząsnęło Olsztynem. Do ujęcia sprawcy doszło w zaskakujący sposób.
Do kolizji doszło w środę przed południem na al. Sikorskiego w Olsztynie. Sprawca był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Olsztynie za niezapłaconą grzywnę.
W ciągu ostatnich dwóch lat iławska policja czterokrotnie interweniowała w domu tego małżeństwa. Za każdym razem o pomoc prosił mąż.
Strajk kobiet. Do sądu wpłynęła sprawa nieletniej uczestniczki demonstracji w Olsztynie. Policjanci mieli uznać, że 14-letnia dziewczyna jest współorganizatorką "spaceru" przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
- Właściciel auta zdenerwował się, kiedy mu powiedzieliśmy, co się wydarzyło. Jego komentarz jest jednak zbyt wulgarny, żeby go cytować - mówią policjanci.
Poniedziałek przyniósł blisko 600 nowych zakażeń koronawirusemna Warmii i Mazurach. Po raz kolejny koronawirus zaatakował policję.
Do komendy policji w Ełku przyszła 96-latka, bo szukała w tym mieście zegarmistrza. Okazało, że dziesięciokilometrową drogę do największej mazurskiej miejscowości pokonała z domu piechotą.
Godzina 20, na alei Piłsudskiego policja zajeżdża drogę protestującemu tłumowi, który rzuca się do ucieczki. Wrzask nastolatek, panika, ktoś osłania ciałem niepełnosprawnego Adriana Glinkę. Zaczyna się łapanka.
Strajk kobiet. Olsztyńscy policjanci mieli uznać, że 14-letnia dziewczyna jest współorganizatorką poniedziałkowego "spaceru" przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Uczestnicy marszu uważają ich interwencję za kompletnie chybioną.
Po skandalu w schronisku w Radysach policjanci wciąż muszą interweniować w sprawach znęcania się nad zwierzętami. Tym razem dzięki inicjatywie samych policjantów dwa młode psy zostały odebrane 57-letniej kobiecie.
Policjantom szybko udało się zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o dokonanie zabójstwa na os. Pieczewo w Olsztynie. Obywatel Gruzji ukrywał się we Wrocławiu.
Poniedziałkowe zgromadzenia w Olsztynie bacznie obserwowała policja. Dochodziło też do interwencji. Jaki jest ich bilans w oficjalnych statystykach?
Kolejny dzień Strajku Kobiet. W poniedziałkowym proteście olsztynian przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych wzięło udział ok. 3-4 tys. mieszkańców.
Podejrzewanym o zabójstwo jest 32-letni mężczyzna, który już przebywa w areszcie Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Na mieszkańców podolsztyńskich miejscowości padł strach po rzekomej próbie porwania dziecka. Finał był zaskakujący.
W każdym z tych przypadków samochody płonęły we wrześniu. Traf chciał, że podpalaczy złapano tego samego dnia.
Policja prosi o kontakt osoby, które zostały nagrane przez kamery przemysłowe. Mogą one pomóc w złapaniu nożownika, który zabił przypadkowego przechodnia.
Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych ran. Nożownik wciąż jest na wolności.
W tej sprawie interweniowała policja. Rodzice byli agresywni wobec personelu sklepu, który zwrócił im uwagę, by założyli maseczki.
33-latek z Kętrzyna twierdził, że jest zdrowy, dlatego maseczka nie jest mu potrzebna. Teraz grozi mu kara 5 tys. zł grzywny.
Warmińsko-mazurscy policjanci zatrzymali mężczyzn, którzy zniszczyli samochody.
Niewybuch znaleziono w rejonie skrzyżowania ulic Szarych Szeregów i Jagiellończyka. Konieczna była ewakuacja mieszkańców.
Mężczyzna miał wrzucić do kanału worek, w którym znajdował się 6-miesięczny mieszaniec owczarka niemieckiego.
Zgłoszenie dotyczyło młodego mężczyzny znajdującego się w sklepie, który mimo wielokrotnych próśb pracownika ochrony nie zasłonił ust i nosa oraz nie chciał opuścić sklepu.
Na odcinku leśnym Wojska Polskiego między Olsztynem a Dywitami do rowu wpadła ciężarówka. Na miejscu tworzyły się korki.
Nietrzeźwy operator maszyny budowlanej miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
O wielkim szczęściu może mówić 46-letnia kobieta, która w miejscu niedozwolonym przebiegała przez jezdnię w Olsztynie. Wbiegła wprost pod nadjeżdżający samochód.
Warmińsko-mazurscy policjanci w ciągu weekendu wystawili ponad 400 mandatów osobom, które łamały zakaz zakrywania ust i nosa z powodu epidemii koronawirusa.
Funkcjonariuszka policji z Giżycka zatrzymała mężczyznę bez maseczki, a gdy rosły 36-latek zaczął uciekać, dopadła go i przewróciła na ziemię.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek podczas poruszania się po drogach regionu. - Jesienią warunki atmosferyczne są znacznie trudniejsze - przypominają funkcjonariusze.
Ponowny obowiązek noszenia masek na ulicach w ramach walki z koronawirusem, sfrustrował olsztynian do tego stopnia, że kilkaset osób wyszło na ulice, by zaprotestować przeciwko polityce rządu.
Mężczyzna przez telefon poinformował, że chodzi o cztery ładunki wybuchowe. Grozi mu za to 8 lat więzienia.
Tylko w środę w regionie doszło do dwóch groźnych potrąceń pieszych. Policjanci tradycyjnie apelują o rozsądek - zwłaszcza że okres jesienny wiąże się z utrudnieniem warunków na drogach.
Na ulicach Olsztyna doszło do dwóch groźnych zdarzeń drogowych. W obu przypadkach winni byli kierowcy samochodów.
Przechodnie powiadomili policję, że w samochodzie na skrzyżowaniu ul. Wilczyńskiego z Janowicza w Olsztynie, śpi kierowca.
Po wyciągnięciu na brzeg mężczyzna był przytomny, jednak nie pamiętał okoliczności, w jakich wpadł do wody.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.