- Umawiając się na badania, usłyszałem w rejestracji, że test jest obligatoryjny, musi go przejść każdy, bo inaczej lekarz go nie przyjmie - informuje nasz czytelnik.
Koronawirus na Warmii i Mazurach. Statystyki odbiegają od prawdziwej sytuacji. - System "nie widzi" wielu zakażonych.
Koronawirus w Olsztynie. PWiK zamknął swoją siedzibę. Powodem jest rosnąca liczba zakażeń wśród pracowników spółki.
Taką propozycję, jak twierdzi nasza czytelniczka, otrzymała w jednym z olsztyńskich szpitali.
Na Warmii i Mazurach szybko przybywa chorych na COVID-19. Nadchodzi kolejna fala epidemii?
Z każdym rokiem umiera coraz więcej mieszkańców Warmii i Mazur. Dane GUS nie pozostawiają wątpliwości: proces ten jest tutaj szybszy niż średnia dla Polski.
Pięć miast z Warmii i Mazur skorzystało z pieniędzy z rządowego funduszu "Polski ład". Wiadomo, na co wydadzą pieniądze.
Koniec stanu epidemii w Polsce. Tak uznały władze. Sprawdziliśmy, czy są to pobożne życzenia, czy też potwierdzają to dane dla Warmii i Mazur.
Dane z ostatnich tygodni wskazują drastyczny spadek liczby zakażeń. Oficjalnie epidemia koronawirusa w zasadzie już się kończyła.
Dane dowodzą, że epidemia koronawirusa wygasa. Jednak różnie można te informacje interpretować...
Na Warmii i Mazurach nastąpił duży spadek zakażeń przy niemal stałej liczbie zgonów wywołanych koronawirusem.
Sprawdzamy sytuację epidemiologiczną na Warmii i Mazurach w momencie, kiedy rozluźnione zostają obostrzenia dotyczące noszenia maseczek.
Straż miejska w Olsztynie znów używa drona na "kopciuchów". Ale sezon grzewczy właściwie się już skończył.
Koronawirus na Warmii i Mazurach spowodował mniej zakażeń i zgonów niż przed tygodniem. Fala epidemiczna słabnie i to dość zauważalnie.
Epidemia koronawirusa przestała chyba robić na ludziach większe wrażenie. Wyjątkiem są zapewne ci, którzy w jej wyniku tracą zdrowie i bliskich. Niestety takich przypadków ciągle jest wiele.
Sprawdzamy dane tygodniowe o koronawirusie. Pokazują one dość dokładnie, na jakim etapie epidemii znajdują się Warmia i Mazury.
Rozluźniane obostrzenia, otwierane szkoły i najwyższy od grudnia wskaźnik śmiertelności. Tak wygląda pandemiczna rzeczywistość na Warmii i Mazurach. Dane tygodniowe są niepokojące.
Sanepid w Olsztynie: - Więcej zakażonych w szarej strefie niż oficjalnie wykrytych przypadków. To nie daje powodów do optymizmu.
Do tej pory pacjentom kliniki Budzik udawało się unikać zakażenia. Teraz jednak większość została zakażona.
Koronawirus po chwilowych spadkach, znowu przyniósł wzrost liczby zgonów. To prawdopodobnie opóźniony efekt ogromnej skali zakażeń wywołanej mutacją omikron.
Wygląda na to, że jedną z nielicznych grup zadowolonych z polityki dotyczącej epidemii są grabarze. W Olsztynie Zakład Cmentarzy Komunalnych przedstawił zatrważające dane o pochówkach.
Rząd ogłosił, że epidemia jest w odwrocie. Tymczasem na Warmii i Mazurach ludzie ciągle umierają, a do szpitali przewożonych jest coraz więcej pacjentów.
Powoli przyzwyczailiśmy się już do epidemii, a liczby zakażeń i zgonów na wielu osobach nie robią wrażenia. Jednak informacja o dwudziestu osobach zmarłych niepokoi. Ministerstwo Zdrowia zaczęło informować o przypadkach ponownych zakażeń.
Nowe maseczki ochronne otrzymają za darmo mieszkańcy Elbląga i Olsztyna.
Wysoka liczba zakażeń sparaliżowała przeprowadzenie konkursów na stanowiska dyrektorów szkół. - Nie chcemy narażać osób zasiadających w komisjach konkursowych na niebezpieczeństwo - mówi Ewa Kaliszuk, wiceprezydent OIsztyna.
Jeśli liczby nie kłamią, to już wiadomo, jak wygląda szczyt kolejnej fali epidemii koronawirusa na Warmii i Mazurach.
- Należy pamiętać, że tak naprawdę uczniowie zmienili przebywanie w środowisku szkolnym na inne. Jakie tego będą skutki? Przekonamy się o tym już niedługo - mówi Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
W Olsztynie i sąsiednich miejscowościach rośnie liczba nowych zakażeń, ale pocieszający jest fakt, że maleje liczba zgonów. I to wyraźnie.
W ratuszu została złożona antyszczepionkowa petycja. Jej autor domaga się, by rada miasta przyjęła uchwałę chroniącą przed dyskryminacją osoby, które nie chcą się szczepić.
Brak maseczki może być bardzo kosztowny. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek spod Braniewa.
Czy specyfika koronawirusa w wydaniu omikron pozwoli uniknąć najgorszego? Dane z Warmii i Mazur są na razie dość optymistyczne.
Piąta fala koronawirusa przybiera na sile, odczuwają to także mieszkańcy Olsztyna.
Coraz więcej przypadków prób przekraczania granicy polsko-rosyjskiej z fałszywymi wynikami testów na koronawirusa. W ten sposób takie osoby chcą uniknąć kwarantanny.
W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie ponownie powiększyła się liczba łóżek covidowych. Przybywa też pacjentów. - Oddział chorób zakaźnych przechodzi w tej chwili oblężenie - mówi Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektorka placówki.
Okazało się, że pięciolatek wyjechał z bratem ciągnikiem na pole, za zgodą rodziców zresztą. Teraz ci ostatni będą mieć problemy.
1461 nowych zakażeń koronawirusem raportowanych jednego dnia to absolutny rekord w historii epidemii na Warmii i Mazurach. Wcale nie jest powiedziane, że to apogeum.
Koronawirus zaatakował studentów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. - Odnotowaliśmy tam bardzo dużo przypadków zakażeń koronawirusem wśród studentów. Pojawiły się one na sześciu wydziałach - mówi Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarnej w Olsztynie.
Dane z całego tygodnia na temat epidemii koronawirusa nie pozostawiają złudzeń: weszliśmy w kolejną falę zakażeń. Jak groźna się ona okaże?
Komisja Europejska przyznała właśnie sześciu regionom 136 milionów euro na walkę ze skutkami pandemii COVID-19. W tym gronie znalazły się Warmia i Mazury.
Coraz więcej klas uczy się zdalnie. Decyzja o otwarciu szkół w momencie wzbierania kolejnej fali pandemii odbija się czkawką.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.