Dodatkowe funkcje budynków dworcowych to coraz częstsza koncepcja, za którą stoi nie tylko chęć uatrakcyjnienia kolejowych gmachów, ale również pragmatyka.
To przedstawienie z zupełnie nowej perspektywy pokaże dobrze znane mitologiczne historie. Twórczynie spektaklu przefiltrowały je przez współczesny feminizm.
Funkcjonariusze ustalili, że 41-letni mieszkaniec Wielbarka w ogóle nie powinien wsiadać do auta. Miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Stare, popękane i powykrzywiane płyty chodnikowe przy ul. Rataja od lat wymagają gruntownej naprawy.
To jeden z pierwszych kroków do skomunikowania i uzbrojenia terenu zaplanowanego pod Park Przemysłowy
Już nie naokoło, ale bezpośrednio nowym przejściem pod torami - tak od środy mieszkańcy Zatorza mogą dostać się do pociągów na stacji Olsztyn Główny.
Mamy bardzo mało czasu na wykorzystanie tych środków, które na skutek prowadzonej przez poprzedni rząd PiS nieracjonalnej polityki były bardzo długo zablokowane - mówi przewodniczący olsztyńskich radnych.
Wszystkie uszkodzenia wyglądały podobnie: podcięte piłą mechaniczną elementy podkonstrukcji nośnych i drabin.
Pasażerowie stacji Olsztyn Główny korzystają m.in z nowego peronu pierwszego. Spojrzenie w górę ujawnia jednak dziwaczną konstrukcję.
Gdy osiem lat temu otwierano lotnisko, już wówczas były plany związane z terenami inwestycyjnymi i teraz to się staje faktem.
Pomysł obsadzania roślin między szynami tramwajowymi narodził się w Berlinie na początku XX w. W Olsztynie ta koncepcja wciąż jest traktowana po macoszemu.
Schron dyktatora Niemcy wysadzili sami, w styczniu 1945 r. Ocalały z niego tylko ściany od strony północnej, reszta to ruiny.
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski odnawia budynki w historycznej części Kortowa. Właśnie zakończył się pierwszy etap prac remontowo-konserwatorskich obiektu przy ul. Heweliusza 2.
- Spodziewamy się średniowiecznej glinianej ceramiki, zobaczymy, czy nasze przypuszczenia się potwierdzą - mówi dyrektorka mieszczącego się w kętrzyńskim zamku muzeum.
To nie było lądowanie na cztery łapy. Zwolnieni ze stanowisk działacze PiS z Warmii i Mazur z zazdrością spoglądają na tych, którym udało się zachować posady bądź znaleźć nowe miejsce pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.