Miasto przygotowuje się do budowy ul. Żurawiej, ale to wiąże się z dużą wycinką. Część mieszkańców cieszy się, że nowa droga powstanie, ale są też osoby, które drzew żałują.
Konsorcjum, którego ofertę drogowcy odrzucili z uwagi m.in. na rażąco niską cenę, odwołało się od rozstrzygnięcia przetargu na budowę południowej obwodnicy Olsztyna. Taki protest może opóźnić rozpoczęcie tej inwestycji
Drogowcy nauczeni doświadczeniami z placów budowy dróg ekspresowych S7 i S51 w Warmińsko-Mazurskiem, gdzie niespodziewane wykopaliska mogą opóźnić termin zakończenia inwestycji, wpadli na pomysł, jak w przyszłości uniknąć podobnych zagrożeń, w tym przy budowie południowej obwodnicy Olsztyna.
Chodzi o budowę ul. Towarowej od skrzyżowania z ul. Leonharda do przyszłej obwodnicy Olsztyna. To jedna z najważniejszych inwestycji, do jakich szykuje się miasto.
Pierwszy rok nowej kadencji Piotra Grzymowicza zapamiętany będzie przede wszystkim ze względu na uruchomienie linii tramwajowych. - To jednak nie jedyny zrealizowany w tym roku projekt - podkreśla.
Drogowcy po pół roku zawieszenia rozstrzygnęli przetarg na budowę drugiego odcinka południowej obwodnicy Olsztyna. Postanowili, że nie będą dłużej czekać na efekty śledztwa w sprawie możliwej zmowy cenowej firm zainteresowanych tym kontraktem
Kilka miesięcy po podpisaniu umowy wykonawca wszedł na plac budowy i rozpoczął pierwsze prace, na razie jeszcze przygotowawcze.
Olsztyński polityk PiS, już jako wiceszef Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, chciał pochwalić się, czego po kilku dniach urzędowania dowiedział się w sprawie wstrzymanych przygotowań do budowy obwodnicy Olsztyna.
W środę prezydent Piotr Grzymowicz podpisał z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad porozumienie w sprawie północnej obwodnicy Olsztyna.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma już harmonogram pierwszych prac przy tej inwestycji. Wynika z niego, że lada dzień na placu budowy zobaczymy robotników.
Pierwsze plany budowy północnej obwodnicy Olsztyna spełzły na niczym. Podpisane we wtorek porozumienie między olsztyńskim ratuszem a sąsiednimi gminami to pierwszy krok, który daje nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Jeszcze do niedawna istniała realna obawa, że obwodnica w tym rejonie nie będzie miała połączenia z miastem. Wszystko jednak wskazuje, że drogowcy porozumieli się z urzędnikami ratusza i niedaleko Jeziora Skanda powstanie węzeł drogowy Pieczewo.
Gmina Olsztyn zleci i pokryje koszty wykonania dokumentacji niezbędnej do rozpoczęcia budowy tej ważnej drogi. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad deklaruje z kolei pomoc miastu w trakcie tych prac
Olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisał umowę na budowę 10-kilometrowego odcinka drogi. Pierwsze prace ziemne rozpoczną się prawdopodobnie jesienią tego roku.
Na początek wykonane zostaną prace przy odcinku o długości 10 km.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia zmowy cenowej między firmami ubiegającymi się o budowę fragmentu południowej obwodnicy Olsztyna. Jednak w branży drogowej mało kto w tę zmowę wierzy
Wybory 2015. Działacze Prawa i Sprawiedliwości próbują zatrzeć złe wrażenie, jakie powstało po wypowiedziach w audycji Radia Kraków na temat obwodnicy Olsztyna.
Informacja sprzed paru dni o tym, jakie jest zakulisowe stanowisko polityków Prawa i Sprawiedliwości na temat obwodnicy Olsztyna, przyszła w momencie, gdy władze miasta zaczęły starania, by po obwodnicy południowej - której budowa ma się wkrótce zacząć - powstała też obwodnica północna.
Czy firmy budowlane wspólnie ustalały cenę za inwestycje drogowe w Polsce, w tym południowej obwodnicy Olsztyna? Takie podejrzenia ma Centralne Biuro Antykorupcyjne i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
W wywiadzie dla Radia Kraków poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Adamczyk powiedział, co sądzi o obwodnicy Olsztyna. Stwierdził, że to niepotrzebna inwestycja, a decyzji o jej budowie nie byłoby, gdyby rządziło PiS. I dodał, że jego zdanie podziela olsztyński poseł Jerzy Szmit.
Coraz bliżej podpisania umowy na budowę jednego odcinka południowej obwodnicy Olsztyna. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych stwierdził, że przetarg, w którym wyłoniono wykonawcę tej inwestycji, został przeprowadzony prawidłowo.
Drogowcy zorganizowali spotkanie, by poznać opinię olsztynian o trasie, która powstanie koło Tęczowego Lasu. Przyszli jednak niemal sami urzędnicy i społecznicy. Mieszkańców można było policzyć na palcach jednej ręki.
Dziś w ratuszu będą się mogli z nią zapoznać mieszkańcy.
Wiele wskazuje na to, że właśnie od wyroku sądu będzie zależało z kim drogowcy podpiszą umowę. W grę wchodzi kontrakt o wartości ponad 21 mln zł.
Nie ma bowiem tyle pieniędzy na te prace.
W trakcie prowadzonych prac archeolodzy odkryli fragmenty ceramiki i paleniska datowane na epokę kamienia i brązu.
To spore zaskoczenie... Żadna z firm startujących w przetargu nie odwołała się od wyboru wykonawcy krótszego odcinka tej trasy. To otwiera drogę do podpisania na początku wakacji umowy i rozpoczęcia budowy tej drogi
Co zrobić, by połączyć południowe sypialnie Olsztyna z Kortowem i centrum miasta? To pytanie stawiają sobie urzędnicy od czasu, gdy Ministerstwo Infrastruktury odrzuciło pomysł budowy trasy w tym miejscu
Taką informację przekazał lokalnym mediom wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas - dowiadujemy się z internetowej strony TVP Olsztyn.
Najpierw na budowie pojawili się archeolodzy przeszukujący tereny, na których ma powstać droga. Na ich wykopy można się natknąć w kilku miejscach.
Limanowskiego czy Wojska Polskiego? Którą ulicą będą jeździć ciężarówki przez miasto, a która się od nich uwolni? Przed tym wyborem stanęły władze Olsztyna. Postanowiły ulżyć mieszkającym w rejonie al. Wojska Polskiego
Olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uznał, że budową krótszego, 10-kilometrowego odcinka obwodnicy zajmie się konsorcjum firm INTERCOR z Zawiercia oraz MOST z Sopotu. Zbudują oni tę drogę za 387,5 mln zł.
Radni zdecydują o zmianie kategorii dróg krajowych przebiegających przez miasto.
Władze Olsztyna, przygotowując się do powstania obwodnicy miasta, muszą zbudować ulice, które doprowadzą do węzłów zjazdowych. Powstał już projekt ul. Towarowej, niestety pieniędzy może zabraknąć na remont ul. Lubelskiej.
Kilka firm ubiegających się o olsztyński kontrakt zaproponowało rażąco niską cenę za wykonanie tej drogi. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pyta, jak chcą to zrobić za tak niewielkie pieniądze.
Takiego boomu komunikacyjnego region nie przeżywał nigdy wcześniej. Dzięki dotacjom unijnym w budowie jest ?ekspresówka?, która trasę Warszawa-Gdańsk z Olsztynem. Wkrótce ma się rozpocząć budowa południowej obwodnicy. Jeszcze szybciej będzie można się dostać samolotem, lądując w porcie w Szymanach.
Władze gminy chcą ustawić sygnalizacje świetlne na drodze przez tę miejscowość. Drogowcy odmawiają przypominając, że sygnalizacja nie byłaby potrzebna, gdyby Dywity nie zablokowały budowy obwodnicy Olsztyna.
Resort Infrastruktury i Rozwoju zakwestionował pomysł budowy przedłużenia ul. Wilczyńskiego. Twierdzi, że będzie dublowała się z obwodnicą miasta, która niedługo powstanie
Po miesiącach oczekiwań dowiedzieliśmy się w końcu, za ile firmy drogowe - nie tylko z Polski - chcą zbudować drogę wokół Olsztyna. Różnice w cenach są spore
Drogowcy budują drogę szybkiego ruchu koło Nidzicy oraz między Olsztynem i Olsztynkiem. Przed nami trzy kolejne inwestycje na Warmii i Mazurach. Jak w tym czasie po przebudowywanych trasach poruszać się będą kierowcy?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.