Tramwaje
Podczas spotkania z dziennikarzami rozpoczął naturalnie od spraw komunikacyjnych. Przypomniał, że w czasie wyborów w 2014 roku w swoim programie wyborczym zapowiadał uruchomienie tramwajów. -Tak też się stało, tramwaje jeżdżą i cieszą się dużym zainteresowaniem - podkreślał.
Nie uniknął przy tej okazji pytań o kłopoty z rozkładem jazdy ze źle działającym systemem sterowania ruchem ITS, przez który tramwaje się spóźniają i tymczasowe zamknięcie przystanku przy Wysokiej Bramie. Prezydent tłumaczył, że niektóre z nich wynikają z tego, iż motorniczy nadal muszą się szkolić. Zdarza się, że zatrzymują się w złym miejscu torowiska, co powoduje rozregulowanie systemu ITS, a czasami nie wiedzą, jak poradzić sobie z banalnymi awariami - na przykład z wystrzelonymi bezpiecznikami - jak się zdarzyło w poniedziałek. To dlatego tramwajami wciąż jeżdżą dwaj pracownicy Solarisa, ich wykonawcy, i pomagają motorniczym w nietypowych sytuacjach. - Wszyscy wciąż się jeszcze uczymy - przyznał Piotr Grzymowicz.
Wszystkie komentarze