Kolejne szkoły z Olsztyna przechodzą na zdalne nauczanie. W takiej sytuacji już drugi raz znalazła się jedna ze szkół średnich.
Z dnia na dzień powiększa się liczba szkół, w których z powodu koronawirusa zmieniono sposób nauczania. Niektóre placówki będą tak pracować nawet do końca stycznia 2021 roku.
Korepetytorzy przeżywają oblężenie. W ten sposób uczniowie chcą nadrobić czas, kiedy zajęcia były zdalnie.
Kolejne placówki edukacyjne w Olsztynie przeżywają kłopoty w związku z koronawirusem.
Z powodu koronawirusa tylko jedna szkoła z Olsztyna prowadzi obecnie nauczanie zdalne. Jeszcze do niedzieli w domu uczyło się około 2,5 tys. osób.
"Elektronik" w Olsztynie przeszedł na nauczanie zdalne po tym, jak koronawirusa wykryto u jednego z nauczycieli. Okazał się nim ksiądz z pobliskiej parafii. Jednak konsekwencje tego mogą być dużo większe.
Koronawirus sprawił, że jedna z większych szkół ponadpodstawowych musiała przejść na nauczanie zdalne.
Środa przyniosła znowu wzrost zakażeń koronawirusa na Warmii i Mazurach. Z odnotowanych przypadków, cztery związane są ze szkołami, w tym w Olsztynie.
Koronawirus zaatakował cztery szkoły na terenie Warmii i Mazur. Dwie z nich znajdują się w Olsztynie.
W poniedziałek zamknięto II Liceum Ogólnokształcące w Olsztynie. Powodem jest wykrycie koronawirusa u jednego z uczniów.
Nie był to normalny początek roku szkolnego w Olsztynie. Wszystko przez epidemię koronawirusa.
Koronawirusa wykryto u członka rodziny pracownika Szkoły Podstawowej nr 3 w Biskupcu. - W związku z tym zdecydowałem o przesunięciu rozpoczęcia roku szkolnego w tej szkole na 8 września - poinformował burmistrz tej miejscowości.
Nauczyciele i dyrektorzy olsztyńskich szkół przygotowują się do rozpoczęcia roku szkolnego w dobie epidemii koronawirusa. Jednym z wielu wyzwań jest takie przeprowadzenie zajęć wychowania fizycznego, aby zminimalizować kontakt uczniów.
1 września, mimo epidemii koronawirusa, uczniowie rozpoczną nowy rok szkolny. - System szkolnictwa zacznie się sypać po dwóch tygodniach - uważa Tomasz Branicki, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego w Olsztynie.
- Koronawirus pokazał, w moim przypadku, również dobrą stronę - mówi mama Tosi, której córka zaczęła się uczyć on-line jęz. angielskiego.
"Gorąca" lini telefoniczna między olsztyńskimi szkołami a sanepidem miałaby obowiązywać od nowego roku szkolnego. Ma to ułatwić reakcję na sytuacje kryzysowe związane z koronawirusem.
Władze Olsztyna oraz pedagodzy ustalili zasady, które będą obowiązywać od 1 września w placówkach edukacyjnych. - Najważniejszą rzeczą jest oczywiście to, żeby nie dopuścić do zakażenia koronawirusem - komentują nauczyciele.
- Nie wszyscy rodzice chcą posyłać swoje dzieci do szkół od 1 września, bojąc się koronawirusa - mówi Ewa Kaliszuk, wiceprezydent Olsztyna.
Czym bliżej rozpoczęcia roku szkolnego, tym więcej niepokoju u rodziców. Ratusz ustalił wytyczne, które będą obowiązywać od 1 września w szkołach w Olsztynie.
Wciąż nie ma ministerialnych wytycznych, jak będzie po wakacjach wyglądać kształcenie w dobie epidemii. - Jest potrzeba powrotu do szkoły i normalnego trybu pracy, ale nie wyobrażam sobie nauki w przypadku zagrożenia życia i zdrowia - mówi dyrektorka jednego z olsztyńskich liceów.
I Liceum Ogólnokształcące w Olsztynie obchodzi 75. rocznicę powstania. O początkach tej szkoły można dowiedzieć się m.in. z najnowszej książki Heleny Piotrowskiej "Został tylko żuraw. Jan Franciszek Rutkowski, strażnik pamięci o Wołyniu".
Koronawirus. Maturzyści z XII Liceum Ogólnokształcącego jako jedni z nielicznych w Olsztynie odebrali w piątek świadectwa ukończenia szkoły. Indywidualnie, w maseczkach i rękawiczkach ochronnych.
Dzięki lekcjom online dzieci mogą się zobaczyć, uśmiechnąć do siebie, porozmawiać i mieć namiastkę normalności w czasach epidemii koronawirusa - mówią nauczyciele szkoły językowej English Perfect Olsztyn.
Koronawirus. Właścicielka olsztyńskiej szkoły nauki jazdy: - My możemy działać, ale kursanci na zajęcia dojechać nie mają prawa. Taki paradoks.
Koronawirus. Szkoła w Szpitalu Dziecięcym z Olsztyna pomaga swoim obecnym i byłym uczniom, organizując im nauczanie online.
Koronawirus w Olsztynie. Miasto, tak jak każda gmina, może liczyć na rządowe dotacje na zakup komputerów, ale dyrektorzy szkół nie mają wątpliwości, że pieniędzy nie wystarczy, by braki uzupełnić. Jedna ze szkół w Olsztynie ratuje się organizując zbiórkę używanych laptopów dla swoich uczniów.
Olsztyńskie szkoły w dobie epidemii koronawirusa starały się sprostać sytuacji i przeprowadzić z uczniami lekcje zdalnie. - Wykorzystujemy wszelkie możliwe kanały [komunikacji], jakimi dysponujemy - mówią dyrektorzy.
Olsztyńskie licea, wykorzystując internet, nie rezygnują z nauczania w czasie kwarantanny z uwagi na koronawirusa. Na tle innych szkół wyróżnia się XI LO, którego uczniowie już dawno zresztą zamienili tradycyjne zeszyty na tablety.
W całym kraju, także w Olsztynie nie działają uczelnie, szkoły, przedszkola i żłobki. Już wiadomo, jakie to niesie problemy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.