Jeden pocisk spadł w okolicach szkoły, wbił się w ziemię. Inny trafił w zjeżdżalnię na placu zabaw, kolejne - w budynki mieszkalne. Mieszkańcy komentują: - To wojskowe tereny, tu cywile nie mogą się niczym narażać.
Kilka pocisków uderzyło w trzy bloki, sklep, plac zabaw i okolice szkoły w pobliżu poligonu w Bemowie Piskim pod Orzyszem. W wyjaśnieniu, jak do tego doszło, ma pomóc rumuńskie wojsko. Poinformował o tym wicepremier i szef MON.
Jeden pocisk czy seria rykoszetów? Co właściwie uderzyło w budynki mieszkalne w pobliżu poligonu w Bemowie Piskim pod Orzyszem?
Elementy samolotu mogły spaść z ponad ośmiu kilometrów. Z dostępnych informacji wynika, że w związku z zaistniałą sytuacją nikt nie ucierpiał.
Przedstawiciele polskich władz podziękowali w czwartek żołnierzom, a za ich pośrednictwem także sojusznikom z NATO, za to, że zjednoczone siły będą bronić Polski i wschodniej flanki sojuszu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.