Grzegorz Kierozalski przestał być i znowu jest dyrektorem oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Sprawa jest bardzo tajemnicza...
Ta wiadomość rozeszła się wśród działaczy PiS lotem błyskawicy. Grzegorz Kierozalski został odwołany z funkcji dyrektora olsztyńskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Zdaniem kuratorium oświaty w Olsztynie, zanim jakakolwiek szkoła ponownie pozwoli w swoich murach na akcję o tolerancji dla osób LGBT, najpierw musi zapytać o zdanie wszystkich rodziców uczniów. W I LO młodzież w tej sprawie stanęła murem za swoją dyrektor
Aż wstyd przyznać, że jeszcze parę lat temu media, także my, przedstawialiśmy olsztyńską posłankę jako "łagodną twarz PiS". Dziś działaczkę prawicy coraz mniej różni od znanej z ostrego języka posłanki Pawłowicz
Ze środowiska olsztyńskiej prawicy docierają informacje o kolejnych posadach szykowanych dla niedawnego kandydata tego obozu na prezydenta Olsztyna.
Czy w Olsztynie będą kolejne dzieła sztuki ulicznej, czy odbędzie się jej kolejny festiwal? Sprzeciw przyszedł ze strony środowiska, które jest znane z tego, że sztukę lubi cenzurować.
Grzegorz Smoliński z PiS nadal będzie prezesem Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna czeka na trzęsienie ziemi. Wiele wskazuje, że stanowisko prezesa straci w niej Grzegorz Smoliński z PiS. A to dlatego, że apetyty na stanowiska w tej spółce skarbu państwa mają działacze też prawicowego Porozumienia Gowina.
Już nie tylko z "Tęczowego piątku" muszą się tłumaczyć dyrektorzy z Olsztyna. Także z plakatów z napisem "Konstytucja" oraz imprez halloweenowych na terenie szkół.
Czesław Małkowski, były prezydent Olsztyna, a w PRL cenzor "Posłańca Warmińskiego", puszczał przed wyborami pojednawcze sygnały w kierunku prawicy. I wygląda na to, że zostały przyjęte w PiS-ie, któremu po wyborczych porażkach w dużych miastach bardzo zależy, by rządzić w stolicy regionu. Bez względu na koszty moralnego sojuszu z Czesławem Małkowskim.
We wtorek z "Wyborczą" Czarna księga PiS - w miastach. W Gietrzwałdzie na Warmii widać, jak zwycięstwo "dobrej zmiany" w wyborach w 2015 r. skonfliktowało spokojną wieś.
We wtorek z "Wyborczą" Czarna księga PiS - w miastach. Obsesją działaczy PiS w Olsztynie stało się szukanie lewactwa. Zwłaszcza w instytucjach kultury i... na ulicach miasta.
Trwają przymiarki do stworzenia koalicji, która po wyborach rządzić będzie w sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego i obsadzi stanowisko regionalnego marszałka. PiS kusi ludowców, jednak szansy na taki związek nie widać.
Poznaliśmy wyniki wyborów do sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego, a z nimi nazwiska radnych, którzy przez najbliższe pięć lat będą reprezentować swoich wyborców.
Są już informacje o wynikach wyborów do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. PiS co prawda ma więcej radnych, niż w poprzedniej kadencji, ale o objęciu rządów nie ma co marzyć. PSL o koalicji ani myśli.
Informacja o ataku środowisk prawicowych na Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie za wystawę w olsztyńskiej Galerii Dobro wywołała reakcję artystów z Polski. Swoje stanowisko w tej sprawie zajęło Stowarzyszenie na rzecz Kultury Niepodległej.
Zgromadzenie Ogólne Sędziów poddało druzgocącej ocenie dorobek prezesa Sądu Rejonowego z Olsztyna. Nominat ministra Zbigniewa Ziobry nie przekonał innych sędziów, że powinien awansować do sądu okręgowego.
Politycy PiS się pokazali, pasażerowie cierpią. A kolejarze zamiast cieszyć się z nowego pociągu, który dostali, muszą się tłumaczyć ze stanu otwartej niedawno linii z Olsztyna w kierunku Warszawy. Przedwyborczy pośpiech na torach zemści się też na kolejarzach, bo będą musieli płacić kary.
Politycy prawicy uważają, że prace wiszące w galerii Dobro w Olsztynie bezczeszczą symbole narodowe i religijne.
Transparent z napisem "Konstytucja" w proteście wobec działań prezydenta RP zawisł w środę na Wysokiej Bramie w Olsztynie.
Od dawna mówi się, że Czesław Małkowski odwołuje się do podobnego elektoratu, co kandydat prawicy, Michał Wypij. Ostatnie jego wystąpienia to potwierdzają.
Niespotykane dotąd podwyżki na kancelarię premiera, niewywiązywanie się z obietnic o niższym Vacie czy pokłosie zmiany wieku emerytalnego. Politycy PO z Olsztyna wytykają błędy Prawu i Sprawiedliwości
Olsztynianie są w czasie tegorocznej kampanii wyborczej wyjątkowo uczuleni na sposoby promocji kandydatów na radnych i prezydenta.
Olsztyński ratusz oszacował skutki planowanej podwyżki cen energii elektrycznej, która głównie jest efektem polityki rządu PiS.
Kandydaci w wyborach popadają czasami w sprzeczności, które ujawniają słabość ich programu. Wypowiedzi Michała Wypija to najlepszy dowód.
Kilka godzin po wizycie ministra inwestycji i rozwoju w Olsztynie, który skrytykował województwo za nieumiejętne wydawanie unijnych pieniędzy, konferencją zwołali urzędnicy marszałka województwa
Michał Wypij, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Olsztyna, poinformował, że chce znieść ciszę nocną na starówce. Ma też inne pomysły.
Co ma wspólnego była premier Margaret Thatcher z ekologią w Polsce? Zdaniem Jarosława Gowina bardzo dużo. To tylko jedna z refleksji, którymi podzielił się podczas konferencji w Olsztynie.
Już dekadę temu Jarosław Kaczyński krytykował sądy za wyroki w sprawie majątków odzyskiwanych przez dawnych mieszkańców Warmii i Mazur. Zaatakował znów, zarzucając sędziom, którzy wydawali te orzeczenia, ojkofobię, czyli nienawiść do własnej ojczyzny i narodu
Podczas konwencji wojewódzkiej prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił m.in. o sędziach, którzy jego zdaniem nie stanęli na wysokości zadania, wydając wyroki dotyczące zwrotu ziemi osobom pochodzenia niemieckiego wyjeżdżającym z Polski w czasach PRL-u.
Wydawałoby się, że rejestracja list wyborczych nie powinna stanowić problemu dla doświadczonych ugrupowań politycznych. W Olsztynie w przypadku SLD stało się jednak zupełnie inaczej.
Chodzi o plakaty z hasłem, które ironizuje z atakami prawicy na byłego premiera Donalda Tuska.
Podczas debaty w radu publicznym, która została poświęcona komunikacji w Olsztynie, niemal każdy kandydat miał pomysł na "odkorkowanie" stolicy Warmii i Mazur. Także Michał Wypij, kandydat Zjednoczonej Prawicy.
Przedstawiciele PiS zarzucają, że samorządy, także Warmia i Mazury, za wolno wdrażają projekty unijne i grozi to nawet utratą środków. Urzędnicy marszałka przekonują, że jest dobrze, a byłoby znacznie lepiej, gdyby nie opóźnienia ze strony rządu.
Tylko jeden działacz z Olsztyna należący do PiS, otrzymał jedynkę na listach wyborczych w wyborach do olsztyńskiej rady miasta. Na dodatek wyszły na jaw problemy partii ze zbieraniem podpisów pod listami poparcia dla kandydatów w wyborach.
Blisko sto osób zgromadziło się na spotkaniu w Olsztynie pt. "Przestrzeń wolności w gospodarce" z udziałem byłego wicepremiera Leszka Balcerowicza.
Władze Olsztyna przedstawiły wyliczenia, z których wynika, że w wyniku zmian w systemie edukacji miasto musi znaleźć w budżecie 15 mln zł rocznie. Efektem ubocznym są też zwolnienia nauczycieli i dłuższe godziny pracy w szkołach.
Czy to możliwe? Jest taki scenariusz. A jeszcze niedawno niektórzy zastanawiali się, co oznacza rejestracja przez Elżbietę Wirską z Solidarnej Polski własnego komitetu wyborczego. Może się okazać, że w ten sposób ogra ona swoich kolegów z koalicyjnego Prawa i Sprawiedliwości
W czwartek kandydat prawicy zainaugurował swoją kampanię wyborczą. Oficjalnie poparli go lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości, którzy wcześniej z wielką rezerwą odnosili się do jego kandydatury.
Na Warmię i Mazury dotarł już "konwój wstydu PiS". Na billboardach i plakatach opozycja pokazywać będzie, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie dotrzymuje obietnic i z budżetu państwa bierze ogromne pieniądze tylko dla swoich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.