Koronawirus na Warmii i Mazurach rozprzestrzenia się tak szybko, że rząd postanowił wprowadzić dodatkowe obostrzenia na terenie tego województwa. Urszula Pasławska chce, żeby rząd pomyślał też o wsparciu takim, jakie otrzymało południe kraju.
Nawet za 70 proc. zakażeń koronawirusem na Warmii i Mazurach może odpowiadać jego tzw. odmiana brytyjska. Czy uda się ustalić, jaką drogą do nas dotarła?
Taksówkarze z Olsztyna nie chcą realizować kursów do punktów wymazów koronawirusowych. - Korzystanie z transportu przez takie osoby jest niedopuszczalne - twierdzi sanepid.
Opłaty za wywóz śmieci uzależnione od stopnia zużycia wody, to jedna z ważniejszych decyzji środowej sesji rady miasta Olsztyna. Kolejna to zwolnienie restauratorów z opłaty za alkohol.
- Zdecydowaliśmy się wykonać mały krok wstecz, a dokładnie wstecz o jedną szesnastą - poinformował minister Adam Niedzielski. I od soboty tylko w woj. warmińsko-mazurskim zamknięte ponownie będą m.in. szkoły, galerie handlowe, kina czy hotele.
Czy szkoły i przedszkola stały się rozsadnikiem koronawirusa? Rosnąca liczba placówek wprowadzających edukację zdalną w Olsztynie pokazuje, że jest to jeden z najbardziej newralgicznych epidemiologicznie obszarów.
Koronawirus na Warmii i Mazurach rozprzestrzenia się w coraz szybszym tempie. Ostatni trop prowadzi do Wielkiej Brytanii.
Wcześniejsze dane wskazywały, że mieszkańcy Warmii i Mazur wzięli sobie do serca wprowadzone obostrzenia. Nic bardziej mylnego.
Olsztyński sanepid potwierdził kilkanaście przypadków brytyjskiej mutacji koronawirusa na Warmii i Mazurach. - To wirus, który szybciej zakaża, więc możemy spodziewać się jeszcze więcej nowych przypadków - mówi Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Wtorek przyniósł kilkakrotny wzrost nowych zakażeń na Warmii i Mazurach. Znów osiągnięty zostały alarmowy stan.
Praktycznie każdy poniedziałek przynosi informacje o niskim poziomie koronawirusa na Warmii i Mazurach. Sanepid w Olsztynie wyjaśnia przyczyny takiego zjawiska.
Trwają przygotowania do budowy krematorium w Olsztynie. Jest duża szansa, że tym razem inwestycja dojdzie do skutku. Powstaną też nowe kwatery na nekropolii w Dywitach.
Według sobotniego raportu Ministerstwa Zdrowia, trzy najmocniej zaatakowane koronawirusem w Polsce powiaty leżą na Warmii i Mazurach. Tymczasem wojewoda zamknął oddział covidowy w Nowym Mieście Lubawskim.
Do tej pory w Olsztynie wykonano kilkadziesiąt tysięcy szczepień. Nadal jednak nie wpływają one na poprawę sytuacji sanitarnej w stolicy regionu.
Ministerstwo Zdrowia w poniedziałek poinformowało, że w ciągu poprzednich 24 godzin odnotowano 3 890 kolejnych zakażeń koronawirusem. Według danych resortu w ciągu ostatniej doby zmarło 17 osób.
Wiele miast w Polsce zwalnia restauratorów z tzw. kapslowego, wspierając w ten sposób branżę gastronomiczną, która ucierpiała w czasie pandemii. Tak będzie także w Olsztynie.
Koronawirus na Warmii i Mazurach znowu rośnie w siłę. Ten tydzień pokazał, że epidemia wchodzi na nowy poziom.
Koronawirus na Warmii i Mazurach niepokoi w najwyższym stopniu. Olsztyn okazał się jednym z miast o najwyższym wskaźniku zachorowań w Polsce
Warmia i Mazury notują w ostatnim czasie potężny skok liczby zakażeń. Pod tym względem region wypada niekorzystnie na tle innych województw, a co najgorsze - nie ma jasnej odpowiedzi, dlaczego tak się dzieje. Jedną z przyczyn mogą być nowe mutacje koronawirusa.
Władze Nidzicy zamknęły swoje placówki oświatowe. W tym mieście występuje największe w Polsce zagrożenie zakażenia koronawirusem.
W największej olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty lokatorzy mogą spodziewać się podwyżek czynszów. Zdaniem jej władz przez koronawirusa mogą być wyższe niż zakładano.
Ministerstwo Zdrowia w piątek poinformowało, że w ciągu poprzednich 24 godzin odnotowano 8777 nowych zakażeń koronawirusem w całym kraju. Ich liczba nieco spadła w porównaniu z czwartkowymi danymi.
Trwają szczepienia wśród pracowników i pensjonariuszy domów pomocy społecznej na Warmii i Mazurach. - Wiele osób się chyba zreflektowało i chce się zaszczepić - mówi rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego.
Z tego powodu opieka i nauka zawieszana jest w całych placówkach, w innych przypadkach poszczególne oddziały kierowane są na nauczanie zdalne.
- Nie spodziewaliśmy się takiego uderzenia koronawirusa - mówi Roman Przedwojski, prezes największej w Olsztynie Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty. Jeden z pracowników zmarł, zakażonych jest kolejnych kilkadziesiąt osób.
Do takiej patowej sytuacji doszło w Szkole Podstawowej nr 33 na Pieczewie w Olsztynie. Na koronawirusowych zwolnieniach przebywa tam obecnie ponad połowa nauczycieli.
Koronawirus na Warmii i Mazurach po powolnych spadkach znowu przybiera na sile. Dane ze środy są wręcz dramatyczne.
Wtorek przyniósł kilkakrotny wzrost zakażeń na koronawirusa na Warmii i Mazurach, szczególności w Olsztynie. Skąd taki nagły skok?
Pani Milena ma żal: - Przez trzy dni DPS nas nie poinformował, że wujka przewieziono na oddział covidowy. Dowiedzieliśmy się o tym dopiero, gdy umarł.
Wysoka gorączka, bóle mięśni i głowy, dreszcze - niektórzy nauczyciele z Olsztyna skarżą się na złe samopoczucie po szczepieniu szczepionką koncernu AstraZeneca przeciwko COVID-19. Sprawę bada sanepid zaniepokojony skalą zjawiska.
Ministerstwo Zdrowia we wtorek poinformowało, że w ciągu poprzednich 24 godzin odnotowano 5178 nowych zakażeń koronawirusem. Niestety, ich liczba wzrosła zdecydowanie na Warmii i Mazurach.
W lawinowym tempie rośnie w Olsztynie liczba placówek oświatowych, w których koronawirus wymusza zmianę organizacji pracy. Na liście znajdują się już kolejne.
Zwiększenie liczby oddziałów i szpitali covidowych na Warmii i Mazurach spodowowało bardzo poważne problemy dla chorych, którzy nie mają koronawirusa, a wymagają hospitalizacji. Sytuacja wymusiła zmiany w funkcjonowaniu tych placówek.
Nie wszyscy pacjenci, którzy przeszli już przez zakażenie, wrócili do pełni zdrowia. Osłabienie. zaniki węchu, a nawet pamięci. Gdzie mogą szukać pomocy?
Miniony weekend w pełni obrazuje sytuację epidemiologiczną w Olsztynie. Przez trzy dni przybyło ponad 300 nowych zakażeń.
Wiele miasto w Polsce zwalnia restauratorów z tzw. kapslowego, wspierając w ten sposób branżę gastronomiczną, która ucierpiała w czasie pandemii. Niewykluczone, że takie rozwiązanie zostanie wprowadzone także w Olsztynie.
- Z mężem zamawiamy jedzenie z miejsc, które znamy, lubimy i chcemy wspierać w tych trudnych czasach. Naszego lokalu nikt nie zdążył poznać - mówią właściciele restauracji Koszary Pizza & Pasta.
To nowe zjawisko, wywołane koronawirusem i koniecznością zdalnej pracy. Coraz więcej nauczycieli z Olsztyna rezygnuje z pracy.
W ciągu ostatniej doby w Polsce koronawirusa potwierdzono u ponad 5 tys. osób. Na Warmii i Mazurach u kilkuset mieszkańców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.