Większość środków, które Olsztyn planował przeznaczyć na program wymiany pieców, nieoczekiwanie ma przejąć nowo powołany przez Prawo i Sprawiedliwość organ administracji rządowej. Tak wynika z planów budżetu miasta.
Urzędnicy znaleźli dla nich miejsce przy ul. Limanowskiego, czyli w rejonie, który kiedyś z pięknych kasztanowców słynął, ale po przebudowie ulicy został z dużym stopniu ogołocony.
Tym razem szukaliśmy najbardziej ekologicznego miasta w Polsce. Z kolejnego rankingu "Wyborczej" zwycięsko wyszła Zielona Góra. Olsztyn ma dużo do nadrobienia.
Sezon grzewczy rozpoczął się niedawno, a na efekty nie trzeba było, niestety, czekać zbyt długo. Pierwsi truciciele, którzy zanieczyszczają powietrze w Olsztynie, już dostali kary.
Wraz z początkiem sezonu grzewczego w wielu domach powstawać zacznie nowy rodzaj odpadów - popiół z pieców i kominków - który również trzeba oddzielić od innych śmieci.
Ten niecodzienny festiwal odbywa się w kilkunastu gospodarstwach z kilku wsi w gm. Jonkowo. Tym razem dedykowany jest on śmieciom.
Jest to możliwe dzięki zamontowanym właśnie specjalnym czujnikom. Wcześniej takie rozwiązania wprowadził Olsztyn.
Miasta mogą już wprowadzać strefy wolne od spalin samochodowych. W stolicy Warmii i Mazur spodziewać się tego na razie jednak nie należy.
Niektórzy walczą o ochronę drzew i zabiegają o sadzenie nowych. Są jednak w Olsztynie też osoby, które dokładają starań, żeby drzewa zniszczyć.
Warunkiem otrzymania świerku jest dostarczenie ekośmieci, w tym plastikowych butelek, baterii oraz aluminiowych puszek
Władze Olsztyna urządzają miejsce odpoczynku, na które w tej okolicy czekano od lat. - To modelowy przykład współpracy mieszkańców z ratuszem - słychać pozytywne komentarze
Blisko 2 mln zł otrzymał Olsztyn ze środków unijnych. Fundusze zostaną przeznaczone na budowę ścieżki, która połączy Stare Miasto z Jeziorem Długim.
Tak poważnego wycieku ścieków nikt nie pamięta. Ekolodzy biją na alarm, bo zanieczyszczenia mogą zniszczyć jeden z najbardziej dziewiczych rezerwatów na Warmii i Mazurach.
Za kilkadziesiąt lat raków szlachetnych może już w Polsce nie być. Może jednak dzięki płetwonurkom przetrwają?
Kierowcy jadący w ostatnich tygodniach drogą z olsztyńskiego Zacisza do szosy warszawskiej nr 51, zauważyli, że wzdłuż jezdni posadzone zostały gęsto - co kilka metrów - nowe drzewa. Stało się to miejscu, w którym drogowcy wycięli niedawno stare drzewa.
Żaden myśliwy, nawet za pieniądze, nie będzie już mógł zabijać tych zwierząt. Lasy Państwowe ugięły się pod naporem krytyki miłośników przyrody.
W Nadleśnictwie Borki odstrzelono 10 żubrów. Leśnicy przekonują, że eliminacja zwierząt była konieczna z powodów zdrowotnych, ale trzy z nich zastrzelili myśliwi, którzy wcześniej za taką możliwość zapłacili.
Olsztyn zdecydował się niedawno na zakup czujników monitorujących jakość powietrza w mieście. Stolica regionu nieśmiało, ale jednak wyznacza - jak widać - standardy w sprawie smogu.
Spacerowicze dokarmiający zimą ptaki, czy to z mostu na Jeziorze Długim, czy z kładek nad Łyną, to obrazki do których się przyzwyczailiśmy. Problem w tym, że często w ten sposób wyrządzamy ptakom krzywdę.
Kilkadziesiąt dorodnych drzew padło pod piłami. Rosły wzdłuż trasy, z której codziennie korzystają setki kierowców z miasta.
Do leśnictwa Napromek w gminie Lubawa został przewieziony wilk. Najpierw został potrącony przez samochód, później myśliwi uznali, że nie da się już uratować.
Zaczyna funkcjonować sieć czujników, które kontrolują stan powietrza nad Olsztynem. Każdy może już sprawdzić, czy bezpiecznie jest wyjść na dwór, czy lepiej nie narażać zdrowia
W Olsztynie nie będzie już Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Instytucji, która - jak pokazało życie - niekiedy nie chciała się dobrej zmianie podporządkować.
Drogowcy ze starostwa w Olsztynie zdają się wprowadzać w życie konsekwentną politykę ogałacania dróg z drzew. Nawet tam, gdzie mieszkańcy oczekiwali od nich remontu nawierzchni, a nie wycinki
Ratusz powinien stworzyć listę miejsc, w których mają być prowadzone nasadzenia. To wniosek radnego Krzysztofa Kacprzyckiego.
Ratusz zdecydował, że kupi czujniki, które będą monitorować czystość powietrza. Zamontowane zostaną na terenie całego Olsztyna. To kolejny krok w walce ze smogiem
Coraz więcej protestów wywołują kolejne inwestycje gminy Stawiguda. Tym razem wątpliwości wzbudza budowa tras spacerowych i rowerowych na pograniczu z Olsztynem
Mieszkańcy podolsztyńskiego Tomaszkowa zaskoczeni byli, gdy zobaczyli w jakim tempie drwale ogołocili drogę łączącą ich miejscowość z krajową "51". Zdziwili się jeszcze bardziej, gdy okazało się, że pozostawili w ziemi kilkudziesięciocentymetrowej wysokości karpy, które mogą zagrażać bezpieczeństwu kierowców.
Obiekt w Pierzchałach na Pasłęce została gruntownie zmodernizowany. Jedna jaskółka jednak wiosny nie czyni. Przedstawiciele branży od dawna alarmują rząd, że sytuacja małych elektrowni wodnych jest bardzo zła.
Za budową kilkunastometrowych konstrukcji opowiedzieli się mieszkańcy Giżycka, którzy w ten sposób chcą walczyć z uporczywymi owadami. Niezwykły projekt wygrał w tegorocznym głosowaniu w ramach budżetu obywatelskiego.
Zaskakująco zabrzmiała deklaracja miasta, że w Olsztynie nie ma gdzie sadzić kolejnych drzew. Proponujemy więc: Razem poszukajmy miejsc, w których ich brakuje.
Miasto było zmuszone wydłużyć czas składania wniosków o dotację na wymianę pieców grzewczych. W pierwotnym terminie chętnych było zaledwie dwóch.
Jedni mówią, że Austriacy nas potrują, drudzy, że nie ma się czego bać. A my na razie, widzi pan, siedzimy i herbatkę sobie pijemy.
W olsztyńskim ratuszu zaczął się nabór wniosków na dofinansowanie wymiany starych pieców. Można je składać do 7 sierpnia.
Ten las to nasz skarb narodowy, ostatni fragment w miarę pierwotnej puszczy na nizinach. Innych nie mamy. Nie tylko w Polsce, ale i w Europie
Ministerstwo Środowiska się poddało. Myśliwi nie będą mogli polować w znanym rezerwacie Las Warmiński koło Olsztyna.
1,2 tysiąca olsztynian wzięło udział w ankiecie na temat uruchomienia w Olsztynie systemu wypożyczalni rowerów.
Samorząd województwa warmińsko-mazurskiego, rządzony przez koalicję PSL-PO, podzieli ponad 200 mln euro na ochronę środowiska. Zrobi to sam, byle tak duże pieniądze nie wpadły w ręce PiS-u.
W Olsztynie powstaje coraz więcej odpadów, ale mieszkańcy coraz chętniej je segregują.
Tak zadecydowała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie, która utrzymała w mocy zakaz polowań na terenie znanego rezerwatu pod Olsztynem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.