Z placu budowy skradziono urządzenie warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policja wszczęła dochodzenie.
Trwają prace na ponad 70-kilometrowym odcinku drogi ekspresowej S7 od granicy województwa warmińsko-mazurskiego do obwodnicy Płońska.
Finał sporu z Hiszpanami, którzy mieli wybudować pierwszą po 50 latach linię tramwajową w Olsztynie. Dla niektórych może być to spore zaskoczenie.
W olsztyńskich środkach komunikacji publicznej prowadzona jest kampania promująca Unię Europejską.
Sprawa dotyczy postoju taksówek przy ul. Dąbrowszczaków, w sąsiedztwie Sądu Rejonowego w Olsztynie. - Ważny jest fakt nieuzasadnionego przeznaczenia na postój TAXI aż siedmiu miejsc postojowych w ścisłym centrum - zwraca uwagę radny Mirosław Arczak.
Retail Provider uzyskał w ratuszu pozwolenie na rozbiórkę dworca PKS. Deweloper uznał to za swój wielki sukces i krok w kierunku realizacji pomysłu budowy centrum handlowo-usługowego.
Jest już rozstrzygnięcie sądowe dotyczące skargi jednego z oferentów, który nie chciał się pogodzić z tym, że nie zostanie wykonawcą drugiej nitki tramwajowej w Olsztynie.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne stara się zapewnić bezpieczeństwo epidemiologiczne pasażerom. Nie ogranicza się to do przecierania nawierzchni środkiem dezynfekującym elementów wnętrza.
Na początku października kolejarze pochwalili się ogłoszeniem przetargu na stację Olsztyn Główny. Jednak szybko nadeszły odwołania niezadowolonych potencjalnych wykonawców zadania.
Gmina Stawiguda zleca wykonanie pierwszych tras rowerowych, na które pozyskała unijne dotacje. Łącznie do realizacji jest kilkanaście projektów.
Najpierw ratusz musi czekać na sądowe rozstrzygnięcie skargi złożonej przez oferenta. A później liczyć, że inni nie będą skarżyć, choć ci ostatni już swoje karty odkryli.
Retail Provider wystosował list otwarty do polityków i notabli z Warmii i Mazur, by ci pomogli zrealizować projekt centrum handlowo-usługowego wraz z dworcem PKS. To chyba już ostatnia próba ugodowego skłonienia do współpracy kolejarzy.
Kolejarze chwalą się nową atrakcją, czyli ważącymi po 35 ton betonowymi reliefami w Olsztynku. Tylko czy jest się czymś szczycić?
Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie w nadchodzącym sezonie zimowym do utrzymania będzie miał blisko 300 km jezdni. Drogowcy przygotowali 1,8 tys. ton piasku i soli.
Kilka tysięcy kilometrów: najpierw promem, a następnie na lawecie. Do Olsztyna przyjechał drugi tramwaj wyprodukowany w Turcji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.