W tym roku Olsztyńskiemu Marszowi Równości przyświecało hasło "Równość dla wszystkich rodzin".
Jolanta Skrzypczyńska, dyrektorka I LO w Olsztynie, ma zostać pełniącą obowiązki kuratorką oświaty. Zastąpi na tym stanowisku Krzysztofa Marka Nowackiego, któremu zaszła za skórę za to, że zgodziła się na organizację w jej placówce "Tęczowego piątku".
Monika Falej, posłanka Lewicy, w piątek 7 lipca złożyła wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie Janusza Korwin-Mikkego.
- Ten marsz idzie pod hasłem "Wszyscy chcą kochać", ja dodam tylko, że wszyscy mają prawo kochać i mają prawo wybrać, kogo chcą kochać! - mówiła jedna z uczestniczek OMR.
W województwie warmińsko-mazurskim 41 proc. przebadanych osób widzi przejawy braku akceptacji w szkole. W Olsztynie jest nieco lepiej.
Organizatorki III Olsztyńskiego Marszu Równości poinformowały, że pochód ruszy w sobotę z okolic Muzeum Nowoczesności w parku Centralnym.
- To szansa zaprezentowania miasta potencjalnym turystom LGBT+, którzy mogą ocenić, czy miejscowość jest im przyjazna - mówią organizatorki marszu.
Hasłem II Olsztyńskiego Marszu Równości były słowa "Jesteśmy jednością", mające wyrazić sprzeciw wobec wszelkich rodzajów dyskryminacji.
- Byłem rozdarty między dwiema kandydaturami, ale ostatecznie postawiłem na młodzież - mówi Konrad Lenkiewicz, "Olsztynianin roku 2020".
Prawicowi aktywiści ze Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin chcą, by samorząd w Olsztynie przyjął Kartę Praw Rodzin.
- Złożone zawiadomienie dotyczące spraw ideologicznych świadczy o bardzo głębokim podziale w społeczeństwie - mówi Robert Szewczyk, przewodniczący rady miasta, do którego wystąpiła olsztyńska prokuratura.
"Świat jest teatrem, aktorami ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają" - to najbardziej znany cytat z komedii Williama Szekspira "Jak wam się podoba". Od piątku spektakl na jej podstawie można zobaczyć w olsztyńskim Teatrze im. Stefana Jaracza.
I Liceum Ogólnokształcące w Olsztynie zajęło drugie miejsce w krajowym zestawieniu szkół pod względem otwartości oraz bezpieczeństwa uczniów i uczennic LGBT+.
- Transpłciowość nie jest niczyją decyzją. Dlatego mam ogromny żal do ludzi, którzy twierdzą, że to nasz "wybór" - mówi Teodor, student UWM, osoba transpłciowa.
- Za każdym razem jestem zmieszana, gdy karze się kogoś za tego typu wypowiedzi. Głównie dlatego, że po prostu one padają - mówi Monika Falej, olsztyńska posłanka Lewicy i przewodnicząca Komisji Etyki Poselskiej.
Niemiecki zarząd stowarzyszenia skupiającego gejów i lesbijki sprawdza, czy w Olsztynie przestrzegane są prawa mniejszości seksualnych.
W Iławie osoby wywodzące się ze środowiska kiboli zaatakowały pokojową demonstrację przeciwko przemocy i brutalności wobec osób LGBT. - Każdy manifestuje swoje poglądy jak umie - komentują organizatorki protestu.
- Nie można sobie samemu wymyślić, że dzisiaj ja jestem kobietą, ale jutro proszę mówić do mnie "Janusz" - stwierdziła posłanka PiS z Olsztyna Iwona Arent, odnosząc się do sprawy aresztowania Margot, aktywistki LGBT.
Wielu olsztynian, mimo tropikalnej pogody, przyszło w poniedziałkowy wieczór na pl. Jana Pawła II, aby zaprotestować przeciwko brutalności policji i nagonce na osoby LGBT.
Ostatnie brutalne zatrzymania aktywistów LGBT oraz pogarszająca się sytuacja osób LGBT w Polsce sprawiły, że lokalni aktywiści z Warmii i Mazur oraz mieszkańcy postanowili zaprotestować.
Wybory prezydenckie 2020 roku są ostrym starciem programów i światopoglądów. W Olsztynie na banerach wyborczych kandydatów opozycji ktoś przykleił tęczową naklejkę informującą, że kandydat "popiera LGBT+". Sztaby zastanawiają się, co z tym fantem zrobić...
Pod olsztyńskim ratuszem odbył się protest pod hasłem "Prawa człowieka to nie ideologia!". To reakcja na słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który stwierdził, że LGBT to ideologia, nie ludzie
Z wnioskiem o jej przyjęcie wystapiło Zjednoczenie Rodzin Chrześcijańskich. Ma ona chronić samorząd przed "lewackimi, neomarksistowskimi nurtami ideologicznymi".
"Prawa człowieka to nie ideologia!" - pod takim hasłem odbędzie się manifestacja pod olsztyńskim ratuszem, aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji osób LGBT+.
Bożenna Ulewicz, działaczka PiS zażądała wykreślenia ze strategii rozwoju województwa warmińsko-mazurskiego zapisów o tolerancji. Uznała, że w tej tolerancji, którą chce promować region, chodzi o wspieranie homoseksualizmu.
Jakich używali argumentów? Niespodzianki nie ma. Sugerowali, że w pod płaszczykiem "Tęczowego piątku" i tolerancji do szkół wchodzą pedofile i edukatorzy seksualni, którzy sprowadzają młodzież na manowce.
Kuratorium oświaty w Olsztynie może być z siebie dumne, bo cel osiągnęło. Tak zastraszyło szkoły w Olsztynie oraz na Warmii i Mazurach, że wolą nie ryzykować i nie organizować u siebie "Tęczowego piątku".
Rok temu "Tęczowy piątek" odbył się tylko w jednej szkole w Olsztynie. I szkoła wpędziła się tym w kłopoty. Dziś dyrektorzy innych placówek mówią, że oni kłopotów wolą uniknąć.
Ministerstwo Edukacji mści się na naszych dzieciach za "Tęczowy piątek" - twierdzą rodzice uczniów I LO w Olsztynie. Dzieci przygotowywały się do międzynarodowej matury. MEN uznał, że nie mogą jej zdawać.
Czym się kończy dzielenie Polaków na dobrych oraz złych, a ostatnio szczucie na ludzi ze środowisk LGBT, którzy stali się wrogiem numer jeden prawicy? Przekonała się o tym moja córka
Katolicka fundacja chce prześwietlić olsztyńską organizację pozarządową Fundacja Inicjatywa Kobiet Aktywnych. Związana z nią lewicowa polityczka, Monika Falej, mówiła, że na wniosek nie odpowie, bo Ordo Iuris niepoprawnie sformułowało wniosek o udostępnienie dokumentów.
Pracowniczka Olsztyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych wchodząc rano do biura natknęła się na naklejkę z napisem "Strefa wolna od LGBT". Przyznaje, że poczuła przerażenie. Tym bardziej, że sprawcy ukradli też flagę Polski.
Katolicka organizacja na celownik wzięła Fundację Inicjatywa Kobiet Aktywnych z Olsztyna. Zamierza prześledzić jej kilkunastoletnią działalność. Wcześniej Ordo Iuris oburzało się, że fundusze publiczne idą na organizacje, które "podważają regulacje dotyczące małżeństwa i rodziny" i organizują lub wspierają marsze równości.
- To ludzki obowiązek - słyszymy od lewicowej działaczki, ale polityków z Olsztyna i regionu, obecnych na wiecu przeciw przemocy, można było policzyć na palcach jednej ręki.
Tu nie chodzi tylko o społeczność LGBT. Lecz o łamanie praw każdego człowieka. Dlatego ich obrona należy do podstawowych obowiązków każdego obywatela w demokratycznym państwie.
Od sobotnich wydarzeń w Białymstoku minął niemal tydzień. Z każdym dniem wzrasta we mnie pewność, że to, czego byliśmy świadkami, to nie był tylko wybryk chuliganów.
Nikt nie ma prawa stosować wobec nas przemocy za to, jacy jesteśmy - mówiła jedna z organizatorek manifestacji pod hasłem "Olsztyn przeciw przemocy". Olsztynianie zebrali się, by zamanifestować swój sprzeciw wobec tego, co się wydarzyło w czasie Marszu Równości w Białymstoku.
Jedna z organizatorek niedawnego Olsztyńskiego Marszu Równości, była na pochodzie w Białymstoku. Jej relacja przeraża. Pokazuje, jak czuje się człowiek, na którego ktoś inny poluje.
Także w Olsztynie - po sobotnich wydarzeniach w Białymstoku - odbędzie się manifestacja przeciw przemocy.
Rodzina zmarłego mężczyzny, gdy przyszła załatwić formalności związane z jego pochówkiem, miała usłyszeć od proboszcza, że w Kościele nie ma dla niego miejsca, bo był gejem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.