Koronawirus na Warmii i Mazurach słabnie. Epidemia zmienia też swoje oblicze. Trudno już mówić o wyraźnym centrum pandemii.
- Od jakiegoś czasu nie spuszczam z oka moich dzieci, bo na osiedlu grasuje zdemoralizowana banda małoletnich - opowiada nam mieszkanka Pojezierza w Olsztynie. - Przeklinają, biją się i nikt ich nie nadzoruje.
Od 26 kwietnia rząd pozwolił na poluzowanie części obostrzeń w 11 województwach, także na Warmii i Mazurach. Uczniowie klas I-III w podstawówkach wrócili do szkół.
To nie będzie majówka jak inne - oczywiście z racji epidemii. Dla wygłodniałych jakichkolwiek atrakcji jest jednak propozycja kulinarna. Chodzi o food trucki.
Koronawirus na Warmii i Mazurach powoduje zdecydowanie mniej zakażeń niż jeszcze kilka tygodni temu.
Ponad 7,2 tys. nowych zakażeń i blisko 200 zgonów - poinformowało w niedzielę 25 kwietnia Ministerstwo Zdrowia.
Niewiele ponad 200 nowych zakażeń wykryto na Warmii i Mazurach. W skali kraju jest ich ok. 9500.
Zgodnie z poleceniem wojewody miasto przygotowało do uruchomienia dwa tzw. punkty szczepień powszechnych. Na razie stoją one jednak bezczynnie. I jeszcze trochę to potrwa.
W związku z poprawiającą się sytuacją epidemiczną rektor UWM otwiera uczelnię dla studentów. Pierwsza zajęcia rozpoczną się już w poniedziałek.
Piątek przyniósł niespełna 300 nowych zakażeń koronawirusem. Niepokojący jest poziom zgonów.
Koronawirus na Warmii i Mazurach jest w odwrocie - chciałoby się powiedzieć, obserwując najnowsze dane. Nie oznacza to jednak, że możemy czuć się bezpieczni.
W szpitalu powiatowym w Nowym Mieście Lubawskim funkcjonują cztery oddziały. Przez kłopoty finansowe dwa z nich mogą wkrótce zostać zlikwidowane.
Dotychczasowe obostrzenia zostają w mocy w pięciu województwach. W pozostałych, w tym w warmińsko-mazurskim, wraca m.in. nauka hybrydowa w klasach I-III.
W środowym komunikacie ministerstwo informuje o 13926 nowych przypadkach koronawirusa w całym kraju.
Intensywność epidemii koronawirusa na Warmii i Mazurach spada. Jednak pokłosiem niedawnego apogeum zakażeń jest wiele zgonów. We wtorek naliczono ich 24.
Teraz mężczyźni staną przed sądem za to, że świadomie zignorowali nakaz noszenia maseczki w czasie epidemii koronawirusa.
Koronawirus. Dawno nie było takich informacji. Na Warmii i Mazurach odnotowano najniższą liczbę zakażeń w kraju.
Od poniedziałku przedszkola, oddziały wychowania przedszkolnego, zerówki oraz inne formy wychowania przedszkolnego, po trzech tygodniach znów działają stacjonarnie. Tak samo żłobki.
Coraz bardziej narzekamy na drogie warzywa i owoce. Producenci z Warmii i Mazur nie kryją, że wahania cen bywają ogromne.
Epidemia koronawirusa miała kilka tygodni temu swoje apogeum na Warmii i Mazurach. Teraz dzienne liczby zakażeń są najniższe w kraju.
- Miałem niedawno w karetce pacjenta, który wrzeszczał, że COVID-u nie ma, że to jest zmowa wielkich korporacji. Nie wytrzymałem i zapytałem, kogo jego zdaniem pakuję do czarnego worka po kolejnej nieudanej reanimacji - opowiada ratownik medyczny.
Gotowy jest pierwszy punkt powszechnych szczepień. Jednak nie może on rozpocząć działalności.
Na razie trwa wyścig po szczepionki. Co się jednak stanie wtedy, kiedy okaże się, że grupa tych, którzy szczepić się nie chcą, będzie zbyt duża, by społeczeństwo osiągnęło tzw. odporność populacyjną?
Koronawirus na Warmii i Mazurach powoduje ostatnio mniej zakażeń. Nie oznacza to jednak, że jest się z czego cieszyć, bo teraz umierają ci, którzy walczyli z COVID-19 kilka tygodni temu.
We wsi Maróz oburzenie, od kiedy zarządcy ośrodka należącego do samorządu Warszawy zamknęli furtkę umożliwiającą dostęp do jeziora. Teraz jest ona otwarta, ale i tak pretensje pozostały, a na razie porozumienia nie widać.
- Obecnie poszukiwane osoby mogą w świetle prawa ukrywać się za maseczkami, ale tego nie robią. Nie rozumiemy tego - mówią policjanci i podają informacje o kolejnych zatrzymaniach poszukiwanych, którzy nie stosują się do obostrzeń sanitarnych.
Piątek przyniósł blisko pół tysiąca nowych zakażeń. To mniej niż dzień wcześniej.
Koronawirus na Warmii i Mazurach słabnie, ale powoli, a niepokojąca jest nadal bardzo wysoka liczba ofiar śmiertelnych epidemii.
Brutalna walka PiS i Porozumienia w Olsztynie trwa. Prawicowy portal umieścił obok siebie artykuły dotyczące eksperymentów medycznych prowadzonych przez prof. Wojciecha Maksymowicza oraz Josefa Mengele w Auschwitz.
Nie ustaje atak na Wojciecha Maksymowicza. Tym razem Kamil Bortniczuk przedstwił treść zawiadomienia zawierającego zarzuty pod adresem naukowca z Olsztyna.
Wojciech Maksymowicz, poseł Porozumienia, oświadczył, że opuszcza klub parlamentarny PiS-u. To reakcja na kontrolę Ministerstwa Zdrowia, której powodem miały być eksperymenty na ludzkich płodach.
- Przedłużamy obowiązywanie restrykcji o tydzień - zapowiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia. Będą jednak wyjątki.
Spadająca liczba zakażeń to nie powód do optymizmu - twierdzą służby sanitarne. Przełom powinien nastąpić w połowie roku.
Resort zdrowia zażądał dokumentacji związanej z pracą naukową i badaniami medycznymi nadzorowanymi przez Wojciecha Maksymowicza. Ma chodzić o eksperymenty na ludzkich płodach. Neurochirurg i polityk Porozumienia uważa, że jest to próba zamknięcia mu ust.
Epidemia koronawirusa na Warmii i Mazurach osiągnęła maksimum i teraz słabnie. Jednak dane nie są jeszcze na tyle dobre, żeby odetchnąć z ulgą. Tragiczne są też dotychczasowe skutki pandemii.
Płatnicy, którzy czekają na wejście w życie przepisów o zwolnieniu z opłacania składek na kolejne miesiące, mogą złożyć wniosek do ZUS o odroczenie terminu płatności.
W Gołdapi, jedynym w województwie warmińsko-mazurskim mieście uzdrowiskowym, wpływy z opłaty uzdrowiskowej, które stanowią dochód własny gminy, to obecnie niespełna 20 zł.
- Mamy 12 013 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowało Ministerstwo Zdrowia w poniedziałek. Zmarło 61 osób chorych na COVID-19.
Blisko 160 osób - farmaceutów, fizjoterapeutów i diagnostów medycznych - szkoli się w Centrum Symulacji Medycznych UWM. Będą mogły włączyć się do Narodowego Programu Szczepień.
W Olsztynie powstaną dwa punkty masowych szczepień dla mieszkańców. Są już wskazane miejsca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.