Wypadek miał miejsce w miejscowości Sudwa (gm. Olsztynek) w starej części drogi krajowej numer 7. Droga jest zablokowana.
Nie tak policjanci wyobrażali sobie pierwsze dni długiego weekendu. Musieli nawet ścigać nietrzeźwego kierowcę.
Chłopiec wyszedł z domu kilkanaście dni temu. Do dziś nie dał znaku o sobie.
Tragedią zakończył się wypoczynek turystów na Mazurach. Z wody wyciągnięto ciało kobiety.
Pieniądze zbierane są na odbudowę dawnego stadionu rugby przy ul. Gietkowskiej. Skarbonkę złodzieje skradli ze sklepu niedaleko Starego Miasta.
20-latek ukradł ze sklepu alkohol, uciekał przed policjantami, a następnie schował się pod zaparkowany pojazd. Kryjówka okazała się nieskuteczna.
Tylko jednej nocy policjanci ruchu drogowego skontrolowali na ulicach Olsztyna oraz powiatu olsztyńskiego kilkadziesiąt pojazdów, wypisali kilkadziesiąt mandatów albo zabrali kierowcom prawa jazdy.
Policjant będący po służbie nad jeziorem Ukiel, rzucił się do wody, aby ratować mężczyznę, który uległ wypadkowi na skuterze.
Tak zakończył się dla niej weekend. W poniedziałek w pracy miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Wakacje sprzyjają wypoczynkowi nad wodą. Jednak o zasadach bezpieczeństwa zapomniała grupa młodych ludzi, którzy wypoczywali na niestrzeżonym kąpielisku na terenie gminy Pisz.
Miniony weekend przyniósł kolejne wypadki na drogach Warmii i Mazur. Do jednego z nich doszło w okolicach Korsz.
Policjanci zatrzymali 24-latka, który niszczył bez powodu cudze mienie. Mężczyzna ma na swoim koncie również pobicie.
Chodzi o rapera z Olsztyna, który w ogólnopolskich mediach zasłynął nie za sprawą muzyki, ale próby samobójczej. Pod jednym z pubów mężczyznę, który miał się z niego śmiać w internecie, ranił nożem.
Starszemu z mężczyzn - 41-latkowi - przedstawiono 46 zarzutów, z kolei jego 17-letniemu kompanowi - 18. Za popełnione przestępstwa może czekać ich bardzo długa odsiadka w więzieniu.
Zaginięcie kobiety zgłosił jej partner. Jak się potem okazało, wymagała hospitalizacji.
Pracowniczka Olsztyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych wchodząc rano do biura natknęła się na naklejkę z napisem "Strefa wolna od LGBT". Przyznaje, że poczuła przerażenie. Tym bardziej, że sprawcy ukradli też flagę Polski.
Niedawno Olsztynem wstrząsnęła informacja o brutalnym pobiciu, do którego doszło na Jarotach. Jeden sprawca już wpadł, szanse, że uda się znaleźć także drugiego, są coraz większe.
Koło centrum handlowego H&B na Jarotach wywrócił się podnośnik koszowy. Na wysokości siedmiu metrów nad ziemią znajdowało się w nim dwóch mężczyzn.
Mercedes, którym kierował nastolatek, nie nadaje się już do jazdy. On i jego 17-letnia pasażerka mogą mówić o wielkim szczęściu, bo ze zdarzenia wyszli jedynie z drobnymi obrażeniami.
Zamawiają posiłki i alkohol, by potem odmówić płacenia rachunku. Część ucieka, inni zatrzymani przez obsługę są przekazywani policji. - Takie sytuacje są notoryczne - mówią olsztyńscy restauratorzy.
Funkcjonariusze z Olsztyna poszukują trzech mężczyzn, których podejrzewają o kradzieże dokonane w miejscowych sklepach. Po raz kolejny o pomoc w ich identyfikacji proszą mieszkańców.
To drugi z rzędu weekend, podczas którego życie straciło tak wiele osób. Tym razem na drogach, w wodzie oraz w pożarze zmarło 5 osób.
Autorami zdjęć są: Robert Robaszewski i Arkadiusz Stankiewicz
Do kradzieży doszło w jednej z olsztyńskich galerii handlowych. Policja publikuje wizerunek podejrzewanej o to kobiety.
Poszkodowani to piesza i rowerzysta. W obu przypadkach kierowcy skręcali w lewo.
Sprawcami było trzech mężczyzn. Policja jest już na ich tropie.
Tak fatalnego z skutkach weekendu jeszcze w te wakacje na Warmii i Mazurach nie było. Zginęło sześć osób, w tym małżeństwo.
Na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej z Roberta Schumana doszło do wypadku. Spowodował go pijany 43-latek.
W piątek potwierdziło się, że zmarły, którego policja znalazła w czwartek nad jeziorem Żbik w Olsztynie, to Tobiasz Niemiro, znany olsztyński biznesmen, o którym ostatnio było głośno w związku z aferę kryptowalutową.
W przypadku 34-letniego mieszkańca gminy Morąga miłość do gier hazardowych okazała się być silniejsza niż ta do rodziny. Mężczyzna okradł bliskich, a pieniądze przegrał.
Brawura, alkohol i przecenianie własnych umiejętności to najczęstsze przyczyny utonięć. Od początku wakacji na Warmii i Mazurach utonęło już 13 osób.
Dwóch mężczyzn ukradło z jednego z lokali mieszczących się na plaży miejskiej w Olsztynie 30-litrową beczkę z piwem. Była pusta i trudno ocenić, czy byli tym rozczarowani.
Jedna z organizatorek niedawnego Olsztyńskiego Marszu Równości, była na pochodzie w Białymstoku. Jej relacja przeraża. Pokazuje, jak czuje się człowiek, na którego ktoś inny poluje.
Takiego zdarzenie nie pamiętają chyba najstarsi policjanci. Mężczyzna zgłosił najpierw funkcjonariuszom z Olsztyna, że jego samochód został okradziony. Potem okazało się jednak, że nieświadomym "sprawcą" był sam zgłaszający. Jak to możliwe?
O dwóch ofiarach służby ratunkowe informowały już w weekend, w poniedziałek okazało się, że trzecią jest wędkarz poszukiwany od piątku nad Jeziorem Skarlińskim. Wszystkie ofiary to mężczyźni w średnim wieku.
Na sobotnim Marszu Równości w Białymstoku uczestnicy kontrmanifestacji ze środowisk kibolskich zaatakowali idących z pokojowym pochodzie pod tęczową flagą. Do pomocy przy ochronie manifestacji pojechali też policjanci z Olsztyna
Z 22 na 23 maja ktoś zniszczył plastikowe krzesełka na stadionie Warmii Olsztyn przy al. Sybiraków. Straty sięgają ponad 5 tys. zł, ale winnych - na razie - brak.
Mężczyzna zjechał na pobocze drogi pod Kętrzynem i uderzył w drzewo. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej nie przeżył wypadku.
Ledwie w czwartek policja, a za nią olsztyńskie media opublikowały zdjęcia mężczyzn podejrzanych o niszczenie biletomatów i rowerów miejskich w Olsztynie, a pierwszy z nich znalazł się w rękach policjantów.
Policjanci z Olsztyna zaprezentowali grupę SPEED, która ma być postrachem kierowców łamiących przepisy na drogach Warmii i Mazurach. To też recepta na pogarszające się statystyki - przybywa wypadków, zabitych i rannych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.