W poniedziałek rano czasu polskiego w Asuncion, stolicy Paragwaju, wystartował Rajd Dakar. W najtrudniejszym terenowym rajdzie świata wystartuje olsztynianin Sebastian Rozwadowski.
Załoga Automobilklubu Warmińskiego wygrała jubileuszową, dziesiątą edycję imprezy.
Po raz dziesiąty załogi będą rywalizować o Puchar Prezydenta Olsztyna. To ostatni akcent sezonu motorowego na Warmii i Mazurach.
Adam Dowgird z Automobilklubu Warmińskiego pojedzie bowiem w sobotnim Rajdzie Barbórka w klasie Legend.
Andreas Mikkelsen-Anders Jager jadąc Volkswagenem Polo R WRC wygrali zmagania w Rajdzie Polski na Mazurach.
Do niedzieli na mazurskich szutrach rywalizować będą zawodnicy w ramach Rajdowych Mistrzostw Świata FIA.
Główną atrakcją Night Power, oprócz targów motoryzacji i pokazów driftu na dachu Galerii Warmińskiej, była rywalizacja kierowców na dystansie 1/8 mili po al. Sikorskiego w Olsztynie.
Kilkadziesiąt osób zjawiło się w Planecie 11 przy al. Piłsudskiego, by uczcić kolejną rocznicę śmierci legendarnego kierowcy rajdowego z Olsztyna.
- Przed startem deklarowałem, że miejsce nie ma dla mnie znaczenia. Chciałem nauczyć się jak najwięcej oraz popełnić małą ilość błędów - to zadanie zostało zrealizowane - mówi Sebastian Rozwadowski, olsztyński pilot rajdowy.
Sebastian Rozwadowski wraz z litewskim kierowcom, Bedniktasem Vangasem ukończyli tegoroczną edycję Rajdu Dakar. Litewsko-polska załoga uplasowała się na 27. miejscu.
W miniony weekend rozpoczęła się 46. edycja legendarnego Rajdu Dakar. Wśród zawodników, którzy wystartowali w sobotnim prologu, jest pilot pochodzący z Olsztyna, Sebastian Rozwadowski.
Wielokrotny mistrz Polski, Europy, zdobywca Pucharu Świata oraz trzeci zawodnik Dakaru 2015 - oficjalnie kończy swoją karierę w rajdach terenowych. - Uczono mnie, żeby zejść ze sceny niepokonanym i mnie to się udało - mówi Krzysztof Hołowczyc.
Na dzień przed imprezą przy Galerii Warmińskiej zorganizowano pokaz możliwości Jet Cara, czyli auta o napędzie odrzutowym, które w sobotę na lotnisku na Dajtkach będzie główną atrakcją.
- Robert Kubica ma więcej zmartwień niż kierowcy z fabrycznych zespołów, którzy muszą się martwić wyłącznie o to, żeby dobrze pojechać - mówi Calum Lees, jeden z mechaników Polaka w RK World Rally Team. Kubica zajął ósme miejsce w 72. Rajdzie Polski.
Szczypta soli, dwie płaskie łyżki miodu i pół cytryny na pół litra wody - to magiczna recepta Krzysztofa Hołowczyca na to, jak walczyć z upałem. Na każdą pętlę rajdu kierowcy zabierają trzy litry płynów, ich piloci litr mniej.
- Jesteśmy zadowoleni, że na nasz rajd co roku przyjeżdża ponad 100 tys. fanów motorsportu, lecz nad taką masą ludzi trudno jest zapanować - mówi Jarosław Noworól, dyrektor Lotos 72. Rajdu Polski, który przez cztery dni królował na szutrowych trasach pod Mikołajkami.
Polak na ostatnim oesie Rajdu Polski przebił oponę i stracił siódme miejsce, ale to i tak jego najlepszy start w sezonie. Wygrał Sebastien Ogier z Francji, mistrz świata i lider klasyfikacji generalnej.
- Mam nadzieję, że dogoni Ogiera w klasyfikacji generalnej. Nie chcemy teatru jednego aktora - mówi o Andreasie Mikkelsenie Artur Wroński, mechanik teamu Volkswagen Motorsport. Norweg z rajdu na rajd staje się coraz lepszy i chce konkurować z francuskim mistrzem świata.
- Gdybym uczestniczył w WRC, gdzie trzeba startować we wszystkich 13 rundach mistrzostw świata, to nie mógłbym startować w Rajdzie Dakar, który kocham i z którego nie zrezygnuję - mówi katarski kierowca Nasser Al-Attiyah, który musiał wycofać się rywalizacji pod Mikołajkami.
- Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że Polak jest najmocniejszy psychicznie spośród wszystkich kierowców WRC - mówi Andrew Wheatley, menedżer M-Sport World Rally Team ds. rozwoju. W Lotos 72. Rajdzie Polski jego kierowca Ott Tanak spisuje się nadspodziewanie dobrze.
Część jest na wakacjach, część po prostu przyjechała do Mikołajek na weekend. Wszystkich łączy motoryzacyjna pasja i olbrzymia sympatia do Roberta Kubicy, który w trzy lata przyciągnął do rajdów wielką rzeszę fanów i powoli tłumaczy im, na czym polega WRC
Bawią, informują, apelują, a czasem karcą - Radio Rajdowe przygotowywane przez dziennikarzy Radia Olsztyn to element, bez którego Rajd Polski trudno sobie wyobrazić. - Razem tworzymy tę imprezę. Rajd to nie kibice, kierowcy, organizatorzy czy my. To połączenie tych wszystkich elementów tworzy rajd. Tylko wtedy ten rajd będzie udany - przekonują na antenie.
- Robert pokazał świetną formę, meldował się w czołówce odcinków specjalnych. Biorąc pod uwagę pakiet, jaki mamy do dyspozycji, było to coś dużego - powiedział po pierwszym dniu Rajdu Polski pilot Roberta Kubicy Maciej Szczepaniak.
Szóste miejsce to nie jest czołowa lokata. Walka z kierowcami w fabrycznych autach jest dużym zaskoczeniem. Oby tak dalej - powiedział Robert Kubica po 1. dniu Rajdu Polski.
Rajd Polski dla Roberta Kubica przebiega na razie perfekcyjnie - po ośmiu bardzo trudnych piątkowych odcinkach Polak zajmuje w klasyfikacji generalnej bardzo wysokie, szóste miejsce. Prowadzi lider klasyfikacji generalnej Sebastien Ogier.
- Przed każdym ważniejszym startem moja żona mówi mi, że nie muszę już nic nikomu udowadniać. Mimo to chcę walczyć i dać z siebie wszystko - mówi Krzysztof Hołowczyc. Olsztynianin po raz 23. w karierze startuje w Rajdzie Polski.
Aż 25 punktów widokowych rozlokowanych wzdłuż odcinków specjalnych o łącznej długości 313 kilometrów przygotowali organizatorzy tegorocznego Rajdu Polski. Wybraliśmy dla kibiców jedne z najciekawszych.
W czwartek rozpoczyna się długo oczekiwany Lotos 72. Rajd Polski. Na szutrowych trasach pod Mikołajkami pojadą kierowcy z absolutnej światowej czołówki, na czele z Francuzem Sebastianem Ogierem. Nowością będzie blisko 40-kilometrowy OS Stańczyki
Aż 313 kilometrów samych tylko odcinków specjalnych będą mieli do pokonania uczestnicy Lotos 72. Rajdu Polski, który startuje już w czwartek. Na początek kierowcy swoje umiejętności zaprezentują na specjalnym torze do jazdy równoległej - Mikołajki Arena.
Dla miłośników rajdowych emocji to będzie święto. Od czwartku do niedzieli trasy pod Mikołajkami opanują samochody o zawrotnej mocy, na czele z WRC. Kto w te dni nie będzie mógł udać się na Mazury, będzie miał okazję podziwiać rywalizację na ekranie swojego telewizora.
Mało kto wie, że niewiele brakowało, a na trasie 18. Rajdu Warmińskiego doszłoby do poważnego wypadku. - Porządkowi, którzy stali wzdłuż trasy, zaczęli krzyczeć do męża, by natychmiast zjechał - mówi czytelniczka ?Gazety Wyborczej Olsztyn?.
Konrad Dudziński wygrał 18. Rajd Warmiński, który w weekend rozgrywany był na podolsztyńskich szutrach. Dla wielu załóg był to generalny sprawdzian przed rozpoczynającym się za tydzień pod Mikołajkami 72. Rajdem Polski.
Krzysztof Hołowczyc nie będzie mile wspominał prologu 18. edycji Rajdu Warmińskiego. W sobotę, jadąc fordem fiesta R5, przy wejściu w zakręt z impetem uderzył w betonową bandę. - Wielka szkoda, ponieważ przytrafiło się to nam na ostatnim łuku - mówi Łukasz Kurzeja, pilot olsztyńskiego kierowcy.
Olsztyńscy kierowcy, na czele z Krzysztofem Hołowczycem i Zbigniewem Staniszewskim, zapowiadają ostrą rywalizację na trasie. Od prologu na stadionie przy al. Piłsudskiego rozpocznie się w sobotę osiemnasta edycja Rajdu Warmińskiego.
Zaledwie tydzień pozostał do rozpoczęcia 72. Rajdu Polski, siódmej rundy mistrzostw świata FIA. - Chcielibyśmy wygrywać oesy, ale to wiąże z dużym ryzykiem, że rajd skończymy tak jak niektóre w tym roku - mówi Robert Kubica, który pojedzie fordem fiesta WRC.
Jeden z najbardziej utytułowanych polskich kierowców nie wystartuje w 18. Rajdzie Warmińskim. - Mamy czego żałować, ponieważ z Robertem Kubicą byłoby o wiele bardziej prestiżowo - mówi Zbigniew Staniszewski, kierowca z Olsztyna.
- Moim atutem powinna być lepsza znajomość odcinków specjalnych. Ta przewaga jednak zniknie przy oesie wiodącym przez Stańczyki, który liczy prawie 40 kilometrów - mówi Krzysztof Hołowczyc, który w nadchodzącym 72. Rajdzie Polski wystartuje w klasie aut WRC 2.
Sympatycy czterech kółek odliczają dni do 72. Rajdu Polski. Już wiadomo, że na szutrowych trasach pod Mikołajkami nie zabraknie światowych sław WRC. - W tym roku fordy fiesta będą nie do zdarcia - uważa Jarosław Noworól, dyrektor zawodów.
Samochód o napędzie odrzutowym będzie jedną z atrakcji podczas olsztyńskich wyścigów na 1/4 mili Night Power. - Widziałem tę maszynę w akcji. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie - mówi Konrad Łuniewski, jeden z zawodników.
Do rozpoczęcia największej imprezy sportowej na Warmii i Mazurach został zaledwie miesiąc. Wiadomo już, że w 72. Rajdzie Polski, będącym jedną z rund mistrzostw świata, nie zabraknie najlepszych asów kierownicy, na czele z Francuzem Sebastianem Ogierem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.