Urzędnicy rządowi postanowili przedłużyć termin rozstrzygnięcia konkursu na dostawę taboru tramwajowego na 20 grudnia. Problem w tym, że zwycięska oferta wykonawcy pojazdów dla Olsztyna obowiązuje tylko do 10 grudnia.
Niedawno pisaliśmy o malejących szansach Olsztyna na pozyskanie pieniędzy z KPO na zakup taboru tramwajowego.
Choć projekt przywrócenia miejskiego transportu szynowego realizowany w stolicy Warmii i Mazur uznawany jest za wzór do naśladowania, jego przyszłość rysuje się w czarnych barwach. Problemem jest zbyt mała liczba tramwajów obsługujących nowe linie. W sumie jest to 15 solarisów i 12 tureckich durmazlarów.
Nowe tramwaje są Olsztynowi niezbędne
Potrzeby są jednak większe, bo pojazdy starzeją się, a wkrótce będą niezbędne dłuższe przeglądy i naprawy. Może więc okazać się, że zabraknie taboru do obsługi nowych linii. Codziennością może stać się sytuacja, kiedy będzie trzeba organizować linię zastępczą po awarii czy uszkodzeniu tramwaju, bo rezerw w zasadzie już nie ma.
Wszystkie komentarze
A zatem trzy różne serwisy, części zamiennych, itd.? To nie zwiększy kosztów użytkowania?