Najbliższe dni przyniosą nam typowo jesienną aurę. Synoptycy na pocieszenie podkreślają, że parasole nie będą nam potrzebne.
Na domowych i plenerowych biesiadach częściej tu słychać "Żal, żal za dziewczyną, za zieloną Ukrainą" niż psianknom warmińską pieśń "Miała baba pofajdoka"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.