Sprawa mogła się skończyć podaniem ręki i przeprosinami, ale Kamil G. wolał iść do sądu. Przegrał dwukrotnie.
Biało-Czerwoni porażką ze Słowacją rozpoczęli zmagania na Euro 2020. Mecz orłów Paulo Sousy oglądało na olsztyńskim Starym Mieście kilkuset kibiców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.