Częścią pomostu jest dok z poręczą, do którego można wpłynąć kajakiem oraz pochylnia z rolkami.
Rzeka Pasłęka niemal w całości objęta jest ochroną rezerwatową i nie wolno po niej pływać. Jest jednak fragment, którego zakaz nie obowiązuje.
Jedną z nich jest Kanał Elbląski z pięcioma pochylniami do przewozu statków lądem. Co ciekawe, pochylnią można przetransportować także kajak.
Tłumy na stokach, ludzie szusują na nartach, a inni wolą popływać. Kto powiedział, że zimą nie można zrobić spływu?
Halina Herman z Olsztyna lubiła pływać kajakami, Karol Wojtyła także. Oboje kilka razy mijali się na szlakach turystycznych, a raz - w 1953 r. - płynęli nawet w jednej grupie Brdą przez Bory Tucholskie. Jak wspomina pani Halina, prowadził tamtędy spływ kajakowy z okazji 410. rocznicy śmierci Mikołaja Kopernika. Uczestniczyli w nim miłośnicy kajaków z całego kraju. Noclegi były na dużych polanach. Kajakarze spędzali wieczory siedząc przy ognisku, śpiewając, grając na mandolinach, rozmawiając. Z tych kilku dni pani Halinie zostały miłe wspomnienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.