24-letnia kobieta nie dość że była pijana, to jeszcze wulgarna, zachowywała się też agresywnie. Tak skończyła się jej wizyta u swojego chłopaka.
Ze wstępnych informacji wynikało, że poszkodowana była nieprzytomna, ale oddychała. Została zabrana do szpitala.
Policjanci zatrzymali Dmitrija A.,30-letniego Rosjanina, który próbował przekroczyć granicę polsko-rosyjską. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo mieszkanki Dobrego Miasta, zamieszanej w kontrabandę.
W ostatnich dniach funkcjonariusze odnotowali kilka przypadków, kiedy kierowcy nie zatrzymywali się do kontroli. Musieli ich ścigać.
Nawet pięć lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który skoczył z mostu w Mikołajkach. Jak się potem okazało, to był dopiero początek ekscesów z udziałem 23-latka.
Funkcjonariusze zatrzymali kilka osób w tej sprawie. Podejrzane są o nielegalny handel bronią i papierosami.
43-latka posługiwała się fałszywymi danymi osobowymi. W ten sposób próbowała oszukać firmy udzielające pożyczki.
Mieszkaniec Pisza nie mógł pogodzić się w wynikiem finału Pucharu Konfederacji. Jego irytację wywołało zwycięstwo Niemców.
Policjanci z regionu pracowali dotychczas na miejscu czterech wypadków, w których zginęły trzy osoby.
Kierowca samochodu dostawczego by uniknąć zderzenia z sarną, najpierw gwałtownie zahamował, po czym wpadł w poślizg i zjechał do przydrożnego rowu. Niewiele zabrakło, a doszłoby do tragedii.
Niekorzystna aura i gwałtowne podmuchy wiatru są groźne dla osób korzystających ze sprzętu pływającego. Policjanci apelują o ostrożność i informują, że tylko w ostatnich dniach pomagali załogom kilku łodzi.
Najprawdopodobniej nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było powodem poważnego wypadku drogowego, do którego doszło na Mazurach. Mocno ucierpiał motocyklista, którego karetka pogotowia ratunkowego przetransportowała do szpitala.
Policjanci ciągle poszukują mężczyzny, który napadł na pracownika banku i grożąc przedmiotem przypominającym broń ukradł znaczną sumę pieniędzy. Właśnie ujawnili film z wizerunkiem sprawcy.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie skieruje do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko poszukiwaczom skarbów, którzy zniszczyli cenne stanowisko archeologiczne.
Do potrącenia doszło na jednej z ulic Lidzbarka Warmińskiego. Policjanci potrzebowali zaledwie kilka minut, by po zgłoszeniu zatrzymać kierowcę, który nie udzielił dziecku pomocy i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Po raz drugi w przeciągu zaledwie trzech dni, policjanci dokonali przeszukania sklepu z dopalaczami przy ul. Jagiellońskiej w Olsztynie. Zaskakującego odkrycia dokonali jednak w zupełnie innym miejscu.
Kryminalni z Lidzbarka Warmińskiego ustalili, że sprawcami są 21 i 19-latek. Grozi im teraz do 5 lat kara pozbawienia wolności.
Policjanci poszukują mężczyzny, który napadł na pracownika banku i grożąc przedmiotem przypominającym broń ukradł znaczną sumę pieniędzy.
Grzywna w wysokości 2 tys. zł oraz 12 miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów, to wyrok jaki usłyszał kierowca, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w Olsztynie. Ucieczkę zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Kara dwóch lat pozbawienia wolności grozi 40-letniemu mieszkańcowi Kętrzyna, który za pośrednictwem portalu internetowego wysyłał wiadomości z propozycjami seksualnymi - jak sądził - 14-letniej dziewczynce.
Do szpitala został zabrany 53-letni mężczyzna, który został potrącony na przejściu dla pieszych niedaleko cukierni Tortex. Sprawca stracił już prawo jazdy.
W niecodziennej akcji przy zabezpieczeniu granatów moździerzowych wzięli udział policjanci z Działdowa. Na wybuchowe znalezisko pamiętające czasy II wojny światowej natrafiono przypadkowo.
Po głośnej akcji policji i prokuratury, którzy doprowadzili do zamknięcia ostatniego sklepu z dopalaczami w Olsztynie, sąd rejonowy odrzucił wniosek o aresztowanie mężczyzny prowadzącego podejrzany interes.
Dzień po zatrzymaniu 20-latka, który prowadził sprzedaż dopalaczy w sklepie przy ul. Jagiellońskiej, prokurator skierował do sądu okręgowego w Olsztynie wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Podejrzany jest o handel i posiadanie substancji odurzających.
Do groźnie wyglądającego wypadku drogowego doszło na trasie Nowa Karczma - Piasek. Audi, którym podróżowało dwóch mężczyzn rozbiło się na przydrożnym drzewie. Uszkodzenia samochodu były tak poważne, że kierowcę strażacy wydobyli dopiero po rozcięciu karoserii.
Informację o potrąceniu pieszego na jednej z ulic Pisza otrzymali tamtejsi policjanci. Kiedy udali się na miejsce, zauważyli mężczyznę leżącego tuż obok roweru. Szybko okazało się, że przyczyna była zupełnie inna niż przypuszczano.
Olsztyńscy policjanci i prokuratorzy miesiącami znosili krytykę, że nic nie robią, by zamknąć najbardziej znany sklep z dopalaczami w Olsztynie. Ale w tym czasie rozpracowywali właściciela lokalu, by nie uniknął sądu
Gwałtowne burze przeszły we wtorek nad Warmią i Mazurami. W Biesalu konar drzewa spadł na trakcję elektryczną unieruchamiając pociąg.
Na ten moment od kilku lat czekali zarówno mieszkańcy okolicznych bloków, jak i dyrekcja pobliskiej szkoły. Policja wkroczyła do sklepu z dopalaczami przy ul. Jagiellońskiej w Olsztynie. Na miejscu zatrzymano właściciela, a także zabezpieczono podejrzane substancje.
Jedna osoba zginęła, a dwie zostały poszkodowane w zdarzeniu, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 595 Barczewo - Jeziorany. Droga w tym miejscu była zablokowana do późnych godzin wieczornych.
Teraz dziewczyna stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Lidzbarku Warmińskim.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w miejscowości Popowo w gminie Prostki. Auto, którym jechała 38-letnia kobieta wraz z trójką swoich dzieci wypadło z drogi, uderzyło w znak drogowy i wiatę przystanku autobusowego, a następnie dachowało.
Przez najbliższy miesiąc policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie jeździć będą radiowozami z napędem hybrydowym. Z samochodów korzystać będą przede wszystkim funkcjonariusze drogówki oraz kryminalni.
Pełne ręce roboty mieli policjanci pełniący służbę podczas długiego weekendu na drogach województwa warmińsko-mazurskiego. W wyniku blisko 200 zdarzeń zginęły 4 osoby, a 23 zostały ranne. Do tragicznego wypadku doszło m.in. w gminie Reszel.
W piątek na Jeziorze Guzianka wodny patrol policji skontrolował sternika, który pływał łodzią motorową mając blisko 1 promil alkoholu w organizmie.
Ponad pół promila alkoholu w organizmie miał kierowca autobusu, który zamierzał jechać z Gołdapi do Łodzi. Podróż uniemożliwili mu policjanci.
Mieszkaniec Kętrzyna na ulicy zobaczył portfel z pieniędzmi i dokumentami. Bez chwili namysłu zdecydował się, co z nimi zrobi.
Policjanci z Pisz zauważyli, że kierująca fordem rozmawia przez telefon komórkowy. To było zaledwie pierwsze wykroczenie, w dodatku najmniej istotne.
Kara do 15 lat pozbawienia wolności grozi 53-latkowi, który wykorzystując nieobecność domowników włamał się do mieszkania. Na szczęście nie udało mu się nic ukraść.
Kierowca miał w Wielbarku zapłacić 100 zł mandatu, ale wpadł na głupi pomysł i teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.