W ręce policjantów wpadło małżeństwo, które ze sklepów odzieżowych na terenie Olsztyna, nie płacąc wynosiło markową odzież. Proceder ten ułatwiała im specjalnie przygotowana torba.
Chwilę później i tak został jednak zatrzymany przez policyjny patrol. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do tragicznego wypadku z udziałem auta osobowego i ciężarówki doszło na trasie Barczewo - Kromerowo. Droga krajowa nr 16 była zablokowana przez kilka godzin.
Do zdarzenia doszło na terenie Olsztyna. Wszystko wskazuje, że kierowca ciężarówki usiłował naprawić usterkę w swoim pojeździe.
Na taki pomysł wpadł 41-latek, który został tymczasowo aresztowany za włamania do piwnic.
W Lubawie mieszka tylko jeden czarnoskóry obcokrajowiec. To wystarczyło, by on i jego rodzina stali się przedmiotem ataku. Policja przekonuje jednak, że akt przemocy nie miał podłoża rasistowskiego.
Wzorowe zachowanie klienta jednej z restauracji przy ul. Kościuszki zapobiegło zuchwałej kradzieży. Niedoszły złodziej będzie miał teraz dużo czasu na przemyślenia.
Nawet trzy lata więzienia grozi dwóm mieszkańcom Ełku, którzy w centrum miasta zaatakowali 32-mężczyznę. Jak się okazało, powodem agresji było zwrócenie im uwagi, aby nie rzucali butelkami w przejeżdżające samochody.
Policjanci zatrzymali do kontroli 28-latka, który oplem w okolicy Pasłęka jechał ponad 200 km na godz. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów na 15 lat oraz w sumie 10 tys. zł grzywny.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w gminie Wydminy. W groźnym wypadku poważnych obrażeń doznało sześć osób.
Do aresztu trafił mężczyzna, który podczas domowej awantury strzelił do żony z tzw. samoróbki. Broń palna, która posiadała wszystkie mechanizmy konieczne do oddawania strzałów, była przechowywana w przerobionej latarce.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu dróg prowadzących do miejscowości Robawy w gminie Reszel. Dwie kobiety podróżujące samochodami, z obrażeniami ciała zostały przetransportowane do szpitala.
Dwa zniszczone samochody, ścięte słupy sygnalizacji świetlnej i urwane koło, które zatrzymało się kilkadziesiąt metrów dalej. To cud, że nikt poważniej nie ucierpiał, mówią policjanci, którzy pracowali na miejscu wypadku przy ul. Bałtyckiej w Olsztynie.
W Olsztynie na numer alarmowy zadzwoniła 28-latka, która zgłosiła pobicie. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji.
Martwe ptaki znaleziono niedaleko drogi prowadzącej z Iławy do Susza. Policja czeka na wyniki badań toksykologicznych.
To był straszny widok dla właściciela gołębnika z gminy Prostki na Mazurach. W wyniku pożaru, który w niejasnych okolicznościach wybuchł w środku nocy, spłonęło kilkaset hodowanych przez niego ptaków.
Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który uciekał samochodem przed policjantami z Olsztynem. Jak podkreślają funkcjonariusze, to miała być rutynowa kontrola.
Wśród nich są osoby podejrzane o różne przestępstwa kryminalne.
Teraz 65-letniemu mieszkańcowi Dobrego Miasta grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami.
83-latka straciła oszczędności życia.
Poszukiwani przez sąd zostali zatrzymani, bo mieli do odbycia karę pozbawienia wolności za niezapłaconą grzywnę.
Strażnik miejski, patrząc w obraz z kamer monitoringu miejskiego w Olsztynie, zauważył młodego człowieka, który przywłaszczył sobie jeden z mebli.
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze było najprawdopodobniej przyczyną groźnie wyglądającej kolizji drogowej. Samochód jadący w kierunku Olsztyna z impetem uderzył w przydrożne drzewo.
Jedna osoba została przewieziona do szpitala po wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 51 pod Olsztynem. Wszystko wskazuje, że zawinił młody kierowca. Na trasie Olsztyn - Dywity powstały długie korki samochodowe.
Niefrasobliwość kierujących często bywa przyczyną poważnych problemów. Do dwóch groźnie wyglądających kolizji doszło w Olsztynie.
W poniedziałek w nocy do olsztyńskiej komendy zadzwoniła kobieta, która poprosiła policję o interwencję. Wezwanie dotyczyło jej awanturującego się od wielu miesięcy i agresywnego chłopaka.
Węgorzewscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego sternika, który wybrał się na wodną przejażdżkę po Jeziorze Święcajty.
Nidzicki sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie wobec 43-latka.
23-latkowi i jego o rok młodszemu koledze z Lidzbarka Warmińskiego grozi teraz kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Przed sądem odpowie 38-letni mężczyzna, który będąc kompletnie pijanym, postanowił zabrać ze sobą dwójkę dzieci i popływać motorówką po jeziorze Czos w Mrągowie. Taki sam los czeka sternika, który wypłynął łodzią na Jeziorak pod Iławą.
Tak poważne okazały się skutki zdarzenia koło Bisztynka.
28-latkowi grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
Do dwóch groźnych wypadków z udziałem rowerzystów doszło na drogach regionu. Cykliści zostali zabrani do szpitala.
Trzy zdarzenia drogowe odnotowali policjanci w ciągu tylko kilku godzin. Kilka osób zostało rannych.
To mieszkańcy Białej Piskiej w wieku 23 i 35 lat. Za zniszczenie mienia oraz obrazę uczuć religijnych mężczyznom grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W trakcie balowania słomy zginął 45-letni mężczyzna. Jego zaginięciem zaniepokoił się syn.
51-latka postawiła na nogi węgorzewską policję zgłaszając kradzież swojego pojazdu.
Wykorzystując chwilę nieuwagi personelu, ukradł dwie pary koszulek i spodenki sportowe, a chwilę później pobił sprzedawcę. Policjanci szukają mężczyzny, który dokonał zuchwałej kradzieży w centrum handlowym w Olsztynie.
Do zderzenia doszło na ul. Pstrowskiego. W kolizji uczestniczyły dwa samochody.
Kierowca wcześniej prowadził samochód z trzema pasażerami. Przy okazji policja zatrzymała motorowerzystę i pijanego rowerzystę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.