To była jedna z największych zagadek zanim miasto uruchomiło po 50 latach przerwy komunikację szynową: jak ją przyjmą mieszkańcy, czy im się spodoba, a w perspektywie - czy przyniesie miastu korzyści. Kilka miesięcy po reaktywacji tramwajów swoje badania przeprowadziła Wyborcza Olsztyn.
Zacznijmy od przypomnienia. Wyborcza Olsztyn w swoich badaniach przepytała podobną liczbę olsztynian co ratusz - niemal 900 osób, które systematycznie korzystają z komunikacji miejskiej w Olsztynie. Ankietowani ocenili tramwaje bardzo dobrze. Chwalili komfort podróżowania, szybkość i częstotliwość kursów. Przewaga ocen pozytywnych (558 osób) nad negatywnymi (43) była kolosalna. Na pytanie, czym by pojechali, gdyby mieli wybór - tramwajem czy autobusem - zdecydowana większość (432 osób wobec 299) również odpowiedziała, że tramwajem. Wielu ankietowanych żałowało, że muszą jeździć autobusem, bo tramwaje nie poruszają się w ich okolicy.
Kilka tygodni temu poznaliśmy wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie olsztyńskiego ratusza. Oto one.
Co z nich wynika? Mówiąc o życiu w Olsztynie, mieszkańcy - mówiąc ogólnie - wskazali na poprawę w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Jakość transportu publicznego jest obszarem w funkcjonowaniu miasta, w którym najwięcej mieszkańców dostrzega poprawę sytuacji. 69 proc. z badanych chwali dostępność i jakość transportu publicznego w Olsztynie.
Nie bez znaczenia dla możliwości poruszania się po mieście było właśnie uruchomienie linii tramwajowych. Prawie dwie trzecie olsztynian (62 proc.) pozytywnie ocenia tę nową inwestycję. Przeciwnicy tramwajów stanowią znacznie mniejszą grupę (zaledwie 25 proc.). Zwolennicy wprowadzenia tramwajów w Olsztynie przeważają nad przeciwnikami i to niemalże w każdej grupie społecznej. Najbardziej podzielone w swoich opiniach o tramwajach są:
** osoby w wieku 50-59 lat, ale i tak w tym przedziale ich zwolennicy mają 19 proc. przewagi,
** osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym (11 proc. przewagi zwolenników),
** przedsiębiorcy (6 proc. przewagi zwolenników),
** uczniowie i studenci (7 proc. przewagi zwolenników),
** a także renciści, wśród których dominują przeciwnicy.
Co warto zaznaczyć, wprowadzenie tramwajów częściej nie podoba się osobom, które gorzej oceniają nie tylko tę inwestycję, ale które w ogóle są bardziej krytyczne, także do życia w Olsztynie, osobom, którym Olsztyn się mniej podoba i myślą o wyprowadzce do innego miasta.
Materiały Urzędu Miasta w Olsztynie
Mapa poparcia dla tramwajów praktycznie pokrywa się z przebiegiem pierwszej uruchomionej linii, łączącej Dworzec PKP i centrum z Jarotami i Kortowem. Mieszkańcy osiedli, które leżą w pobliżu trasy tramwaju lepiej oceniają jego uruchomienie. Nie oznacza to wcale, że mieszkańcy pozostałych osiedli są krytyczni do tej inwestycji. Na przykład znacznie więcej jest zwolenników tramwajów niż ich przeciwników na Zatorzu czy Zielonej Górce, osiedlach bardzo odległych od linii tramwajowej. Jedynie w przypadku Gutkowa, osiedla Mazurskiego i Kętrzyńskiego liczba zwolenników i przeciwników nowego środka transportu publicznego równoważy się.
Badani na zlecenie olsztyńskiego ratusza wskazali jednak, że rozwój transportu publicznego nie idzie w parze z inwestycjami w infrastrukturę drogową. Największą bolączką dla wielu mieszkańców, w szczególności na co dzień poruszających się własnymi samochodami, jest zły stan dróg oraz korki.
Efekt jest taki, że sytuacja na drogach jest najniżej ocenianym obszarem funkcjonowania miasta. Ponad połowa badanych skarży się na obniżający się komfort poruszania się po Olsztynie samochodem. Widoczna jest wprawdzie poprawa stanu dróg i chodników, lecz prowadzone inwestycje nie są z pewnością wystarczające w świetle potrzeb, jakie dostrzegają mieszkańcy.
Wielu mieszkańców wśród najbardziej uciążliwych niedogodności w okolicy miejsca swojego zamieszkania wskazuje nie tylko na zły stan nawierzchni i chodników, co jest szczególnie uciążliwe dla osób starszych, ale także na hałas i brak parkingów.
Materiały Urzędu Miasta w Olsztynie
Ponad połowa badanych negatywnie ocenia dostępność parkingów (60 proc.) oraz drożność dróg dla ruchu samochodowego (51 proc.), zaś prawie połowa (46 proc.) jakość i stan dróg. Nieco lepsza jest ocena chodników (37 proc. ocen negatywnych). Co więcej, ponad połowa badanych (54 proc.) deklaruje, iż komfort poruszania się samochodem jest coraz gorszy, a jedynie 21 proc. dostrzega pod tym względem poprawę.
Jest jednak nadzieja, że ta ocena niedługo się poprawi, bo miasto planuje remont kilku ulic, które są obecnie w fatalnym stanie, w tym ul. Partyzantów na całej długości, Towarowej czy Pieniężnego.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze