Willa powstała na przełomie 1912 i 1913 r. nad Łyną w centrum Olsztyna. Po wojnie mieszkał w nim m.in. ówczesny wojewoda olsztyński Mieczysław Moczar.
W 2004 r. zabytkową willę od Agencji Mienia Wojskowego kupili bracia Strot, olsztyńscy przedsiębiorcy, którzy planują urządzić w niej stylową restaurację.
Prace renowacyjne prowadzi olsztyńska firma Skorłutowski, która w swoim dorobku ma kilka renowacji kamienic w Olsztynie. - Robimy wszystko, by przywrócić jak najwięcej pierwotnych elementów wystroju budynku - mówi Joanna Ostrowska, przedstawicielka wykonawcy robót.
Przez wiele lat nieruchomość stała zaniedbana, aż w maju 2011 roku rozpoczął się jej kapitalny remont. - Właśnie jesteśmy na półmetku - mówi Robert Karwacki, kierownik budowy. - Prace konstrukcyjne są praktycznie na ukończeniu. Wykonaliśmy już fundamenty, w tym miesiącu wykonamy również stropy wzmacniające.
Nadzorujący prace oprowadzili nas w piątek po dawnej willi, w której ma działać hotel. Zwiedzanie zaczęliśmy od najniższego poziomu. - To jest tzw. przyziemie. Tu będzie się znajdować zaplecze kuchenne oraz restauracja - tłumaczy kierownik Karwacki. - O blisko metr obniżyliśmy fundamenty, dodatkowo wyburzyliśmy ściany działowe, które tworzyły kilka pomieszczeń.
Z przyziemia na parter prowadzi nowowybudowana klatka schodowa. Klatka schodowa na piętro jest pieczołowicie restaurowana.
Na wyższym poziomie zaplanowano sale konferencyjne oraz klubowe. To najładniejsza część dawnej willi.
Tu znajdują się oryginalne drzwi i specjalne mechanizmy do ich przesuwania. Pozostał również kasetonowy sufit. Ze ścian zdjęto tzw. tapiserie, ozdobne tkaniny, które przekazano do renowacji.
W pozostałych częściach zabytkowego obiektu znajdzie się również miejsce na luksusowe hotelowe apartamenty. W jednym z pomieszczeń natrafiono na ukryte pod warstwą farb oryginalne ozdoby, które zostaną przeniesione w inne miejsce. - Lokale będą miały powierzchnię od 60 do 80 metrów kwadratowych - zdradza kierownik Ostrowska. - W jednym z nich znajdzie się m.in. specjalny salon kąpielowy. Inny będzie przystosowany do obecności osób niepełnosprawnych.
W budynku kursować będą przeszklone windy osobowe i dwie towarowe, którymi będzie transportowana żywność. Na poddaszu znajdzie się miejsca m.in. dla serwerowni i kotłowni. - W kotłowni prace są najbardziej zaawansowane - dodaje Karwacki.
Hall z antresolą robi ogromne wrażenie
Pracownicy firmy zajmującej się renowacją przywracają dawny wygląd sufitowi nad hallem
Zachowane zdobienia z bliska
Nadzorujący prace pochwalili się nam na koniec nowymi kominami. - Czyż nie są piękne? - pyta się kierownik Karwacki. - Zostały wykonane na podstawie zachowanych dawnych zdjęć - dodaje Ostrowska.
W kwietniu budynek mają odwiedzić konserwatorzy zabytków. - Dobre tempo prac i ich jakość jest możliwa dzięki bardzo udanej współpracy ze służbami ochrony zabytków - podkreśla Dariusz Strot, współwłaściciel kamienicy.
Zakończenie prac jest planowane na październik. Jak się dowiedzieliśmy ich koszt to około 8 mln zł. Dojdą do tego jeszcze wydatki na wyposażenie budynku.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze