Na weekend w Polskę, czyli dla tych, co nie mają wakacji

Atrakcje i zabytki, które warto obejrzeć w czasie pobytu w dawnej stolicy Polski, trudno zliczyć. Muzea, budynki, kościoły, a do tego koncerty i festiwale. Z tych ostatnich warto przypomnieć, że w Domu Polonii oraz w restauracji Wierzynek można słuchać koncertów chopinowskich, w Starej Synagodze koncertów muzyki klasycznej i filmowej, w kościele św. Idziego recitali wiolonczelowych, muzyki klasycznej i organowej w kościele oo. Bernardynów lub św. Piotra i Pawła, a muzyki folklorystycznej - w restauracji Tradycja. Od 21 czerwca w Krakowie trwa 21. Letni Festiwal Jazzowy w Piwnicy pod Baranami, 2 lipca w Tauron Arena Karków wystąpi Black Sabbath, 13 sierpnia ekipa Męskiego Grania 2016, a 19-20 sierpnia odbędzie się Kraków Live Festival, na którym wystąpią m.in. Massive Attack, Sia, Damian "Jr. Gong" Marley, The Elephant. Kibice mogą się wybrać 13-17 lipca do Tauron Areny Kraków na Final Six Ligi Światowej 2016, czyli prestiżowy turniej siatkarzy.

Jak najlepiej dostać się z Olsztyna do Krakowa, nie korzystając z samochodu? Najszybciej samolotem z Szyman. Za niecałe 300 zł w obie strony można wylecieć w piątek i wrócić w niedzielę. Lot trwa 1,5 godziny. Do Szyman można się dostać szynobusem z Olsztyna (o godz. 6.20, 11.00, 15.52, 16.30) lub autobusami regularnej linii, które właśnie zaczęły jeździć z olsztyńskiego dworca. Szynobus kosztuje ok. 10 zł. Można oczywiście wybrać się do Krakowa także pociągiem. Podróż bez przesiadek kosztuje od 77 zł w klasie drugiej i od 100 zł w klasie pierwszej, ale zajmie prawie siedem godzin. Do wyboru jest także pociąg pendolino, tylko trzeba wcześniej dostać się do Iławy lub Warszawy, skąd te komfortowe pociągi odjeżdżają. Ceny pendolino z Iławy zaczynają od 130 zł, a z Warszawy od 49 zł. Z Iławy dotrzemy do celu w nieco ponad cztery godziny, ze stolicy w niecałe 2,5 godziny.

Wawel. MICHAŁ ŁEPECKI

Kto już będzie w Krakowie, może wybrać się także do Zakopanego, by przejść się Krupówkami, koło Wielkiej Krokwi czy odwiedzić któreś z muzeów. Warto także zajrzeć na wystawy, które są planowane na lipiec-sierpień, w tym prezentację figur woskowych, wystawę "Bronisław Piłsudski - niezwykły brat Marszałka", "Nineczka i Witkacy - zginiemy marnie oboje bez siebie", "Między malarstwem a architekturą", "Nie tylko Witkiewiczowie..." czy też "Bestie Praoceanu".

2 lipca będzie okazja, by przyłączyć się do bicia rekordu Guinnessa w konkurencji układania największego wzoru z materiałów wtórnych czy też zadbać o naturę i wziąć udział w akcji "Czyste Tatry 2016". W lipcu w Zakopanem startuje Hej Fest, na którym zagrają Kombii, Kult, Bracia&Krzysztof Cugowski, Lady Pank, Kamil Bednarek, Ira, Zakopower, Enej, Afromental, Dawid Podsiadło, Perfekt, Monika Brodka, Happysad. 7 lipca koncert dadzą folkowe Baciary, a już 23 lipca rozpoczynają się 39. Dni Muzyki Karola Szymanowskiego oraz Podhalańskie Targi Śniadaniowe. W sierpniu natomiast ruszają VII Europejskie Targi Produktów Regionalnych.

Z Krakowa do Zakopanego pociągiem bez przesiadek dojechać można już za 25 zł (w drugiej klasie) lub od 50 zł (w klasie pierwszej). Czas podróży to ok. cztery godziny. Z Olsztyna do Zakopanego dojedziemy PKP i PKS tylko z przesiadkami.

Niezwykle ciekawe miasto. Awangardowe i europejskie. Słynące z rozpoznawalnych budowli, jak Brama Brandenburska, Bundestag czy mur berliński. W lipcu w stolicy Niemiec odbędzie się sporo imprez plenerowych. Startuje wtedy Berliner Fashion Week, Botanische Nacht (16 lipca, romantyczna noc w ogrodzie botanicznym), Christopher Street Day (23 lipca, czyli korowód gejów, lesbijek, transseksualistów) oraz Classic Open Air an Gendarmenmarkt (21-25.07, festiwal muzyki klasycznej). Sierpień rozpoczyna się tym, z czego na pewno ucieszą się piwosze: Internationales Berliner Bierfestival (5-7 sierpnia). Przez trzy dni będzie okazja nie tylko spróbować 2 tys. różnych rodzajów piw z 320 browarów z ponad 80 krajów, lecz także posłuchać muzyki folkowej. Pod koniec miesiąca, tj. 27 sierpnia, odbędzie się noc muzeów, podczas której do godz. 2 będzie można odwiedzić berlińskie muzea i galerie.

Jak dojechać do stolicy Niemiec? Tu też najbardziej atrakcyjną - bo bezpośrednią - formą podróży jest lot z Szyman, za który zapłacimy ok. 300 zł w obie strony. W dwugodzinny lot możemy wyruszyć w piątek lub w niedzielę. Podróż pociągiem z przesiadkami zajmie ok. dziewięciu godzin.

Jako jedyny z polskich miast znalazł się w pierwszej dziesiątce miejsc, które warto odwiedzić w rankingu "The Guardian". To dowód, że we Wrocławiu jest co zwiedzać, zaczynając od Pałacu Królewskiego, Panoramy Racławickiej, Hali Stulecia czy Opery Wrocławskiej. W lipcu odbędzie się we Wrocławiu 12. edycja Brave Festival (1-16 lipca), który w tym roku pochyla się nad tematem wykluczenia. W sierpniu będzie można wziąć udział w "Europie od kuchni". Nie zabraknie także muzycznych atrakcji: koncert Branford Marsalis Quartet (1 lipca), Iron Maiden (3 lipca) oraz Machine Gun Kelly (14 sierpnia), Opera: River of Fundament (30 lipca) czy też Singing Europe (6 sierpnia) w Narodowym Forum Muzyki, Męskie Granie 2016 (6 sierpnia). Będzie także Festiwal Baniek Mydlanych (20 sierpnia).

Jak się dostać? Samolotem z Szyman za 250 zł w obie strony. Trwające mniej niż 1,5 godziny loty są w poniedziałek lub piątek. Pociągiem pokonanie tej samej trasy zajmie ok. siedmiu godzin, a za podróż zapłacimy 70 zł (klasa druga) lub 91 zł (klasa pierwsza). Można też wybrać się pendolino - ale tylko z Warszawy. Cel osiągniemy w ciągu 4 godzin i 10 minut. Koszt: 59 zł w klasie drugiej lub 109 zł - w pierwszej.

Proponujemy to miasto jako bazę wypadową w Bieszczady, a więc w góry, które umiłowali miłośnicy górskich spacerów. W samym Rzeszowie w lipcu odbędzie się XXV Jubileuszowy Festiwal "Wieczory Muzyki Organowej i Kameralnej", 7 lipca zagra ukraiński zespół Shanti People. Z Olsztyna do Rzeszowa nie ma połączeń bezpośrednich. Czeka więc nas podróż trwająca 9-15 godzin z przesiadkami. Najłatwiejszy sposób to dojechać do Warszawy i stąd pendolino do celu w ciągu ok. czterech godzin.

Bieszczady. Fot. Przemyslaw Skrzydlo / AG

Najsłynniejsze pod względem historycznym i turystycznym polskie miasto położone nad Morzem Bałtyckim. Większość osób przyjeżdża tu, by spędzić czas nad morzem (to idealne miejsce na weekendowy wypoczynek). Kiedy jednak już nawdychają się jodu, mogą pójść pozwiedzać miasto, zaczynając od zabytków na Głównym i Starym Mieście. Będąc w Gdańsku, nie można pominąć Westerplatte czy Twierdzy Wisłoujście.

W wakacje w Gdańsku nie brakuje imprez kulturalnych. W lipcu trwać będą wystawy "Malarstwo. Debiuty", "New Generation - SIZAK", "Bursztyn. Dzieła Myrta", "Nelson Mandela. Man of the people", żuławskie zegary ludowe czy malarstwo Barbary Gruszki. Warto zwrócić uwagę na koncerty: 15 lipca na Stadionie Energa Gdańsk zagra Avicii, 19 lipca - Cigarettes After Sex, 21 lipca w ERGO Arenie zagości Lionel Richie, a 27 lipca Gdańsk odwiedzi Dan Mangan. Lipiec zakończy się także muzycznie, bo festiwalem "Gdańsk Dźwiga Muzę" (29-31 lipca).

Jak dojechać z Olsztyna do Gdańska? Tutaj podróż jest najprostsza spośród wszystkich miasta, które proponujemy. Bez przesiadek dostaniemy się pociągami. Podróż trwa około dwóch godzin. Podobnie autobusem PKS. Kto chce może się wybrać do Gdańska na przejażdżkę pendolino, ale z Iławy - jest dziewięć pociągów w ciągu dnia. Podróż zajmuje godzinę, a kosztuje ok. 50 zł.

Sopot. DAMIAN KRAMSKI

Nie jest na topie najpopularniejszych turystycznie miast w Polsce, ale jest dobrą bazą wypadową do zwiedzania pobliskich miast - Kazimierza Dolnego czy Sandomierza. Jednak i w samym Lublinie są ciekawe galerie i muzea, warto też zwiedzić Śródmieście i Stare Miasto z zamkiem. W lipcu w Lublinie startuje kolejna edycja imprezy pod nazwą "Wschód Kultury - Inne Brzmienia Art'n'Music Festival" (6-10 lipca), na której wystąpi 150 artystów z dziesięciu krajów świata, a 8 lipca koncert zagra Kazik & Kwartet ProForma. 23 lipca rozpocznie się Carnaval Sztukmistrzów. Lipiec zakończy się koncertem The Stubs (29 lipca) oraz Top One (31 lipca). W sierpniu natomiast będzie można wziąć udział w Jarmarku Jagiellońskim, a także posłuchać Marka Dyjaka (20 sierpnia) czy Kayah (26 sierpnia).

Z Olsztyna do Lublina dojedziemy bez przesiadek PKS (koszt 61 zł, czas przejazdu prawie dziewięć godzin). Natomiast PKP - tylko z przesiadkami, a podróż - w najlepszym wypadku - potrwa 5-6 godzin.