Miasto za reklamę zapłaci więcej niż w latach ubiegłych, choć wówczas chodziło o wyższą klasę rozgrywek.
Konserwatorzy od tego roku mogą nakładać kary administracyjne na właścicieli zabytków, którzy łamią prawo. Zyskała na tym olsztyńska starówka, gdzie nie ma już takiego zalewu reklam
Władze Olsztyna wstrzymują się z wprowadzeniem przepisów, które ograniczą demolowanie przestrzeni i krajobrazu przez zalew reklam. Tłumaczą, że chcą uniknąć problemów, z którymi zmagają się inni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.