Drogowcy wcześniej przekonywali, że nie mogą tego zrobić, ponieważ "wiązałoby się to z koniecznością naruszenia okolicznej zieleni".
Rozumiem, że to nie jest węzeł przesiadkowy i oczekujących na autobus jest tam niewielu, ale każdy ma prawo czekać w ludzkich warunkach - pisał w sierpniu czytelnik "Wyborczej Olsztyn".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.