Pretekstem do nazwania nowego ronda w Ostródzie jest zbliżająca się pięćsetna rocznica Hołdu Pruskiego.
- Jeżeli będzie to kolejny krok służący przepracowywaniu historii i wzajemnemu pojednaniu, to wspaniale. Gorzej, gdy dzięki temu będą podgrzewane antyniemieckie nastroje obecne w polskim społeczeństwie - mówi jeden z rozmówców "Wyborczej Olsztyn".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.