Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska. W 1944 roku uczestniczyły w powstaniu warszawskim. Dzisiaj przekazują swoją misję młodszemu pokoleniu, także podczas Campusu Polska Przyszłości, który w środę zakończył się w Olsztynie.
Ciągle niewiele osób wie, że to na Mazurach istnieje najstarszy zachowany obiekt upamiętniający powstanie warszawskie. Warszawiacy i miejscowi spotykają się tutaj co roku.
Bohaterstwo powstańców warszawskich jest oczywiste, a walka z przeważającymi siłami wroga przejdzie do historii oręża polskiego. Jednak w trakcie walk zdarzały się też epizody, które były wspominane przez uczestników z odrazą.
Krystyna Romanowska, ps. Kuba, miała 16 lat, gdy wybuchło powstanie. Do Olsztyna przyjechała w 1945 roku pierwszym transportem z Warszawy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.