Jeden leśnik powiedział mi, że żaden z nich nie chciałby być dyrektorem generalnym Lasów Państwowych, za którego kadencji cała Puszcza Białowieska stałaby się parkiem narodowym. To tak, jakby unieważnił całą wieloletnią pracę leśników w tym lesie, jakby powiedział: "nie mieliśmy racji" - mówi socjolog środowiska dr hab. Krzysztof Niedziałkowski z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.