"Gdy zatrzymał samochód, zapytał, co by było, gdyby mnie teraz pocałował" - opowiada była piłkarka klubu z Olsztyna. Dziewczyna odmówiła, trener odpuścił, ale nie na długo.
Tak duża dysproporcja oburzyła posłankę Monikę Falej. - Jesteśmy zbudowani faktem pani reakcji w tej sprawie, co pokazuje, że kobiecy futbol zyskuje na zainteresowaniu - odpowiedział parlamentarzystce prezes Cezary Kulesza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.