Dr Piotr Tyszko-Chmielowiec, lider programu ?Drogi dla Natury?, który w ubiegły poniedziałek na konferencji w Olsztynie przekonywał o konieczności zachowywania przydrożnych alei, skierował do prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego list otwarty w tej sprawie.
Ich zdaniem przybrzeżna zabudowa, na którą chcą się zgodzić urzędnicy ratusza, będzie negatywnie oddziaływać na otoczenie. Przekonują, że okolica tego jeziora powinna pozostać bardziej naturalna
Olsztyn chwali się swoimi walorami krajobrazowymi i zielenią miejską. Jeżeli jednak spojrzymy za okno, to okaże się, że powodów do zadowolenia aż tak wiele nie ma.
Ratusz przygotował projekt uchwały, by pozbawić statusu pomnika przyrody dębu i lipy, które rosną przy ul. Tuwima w Olsztynie. Argumentują, że rośliny utraciły wartości przyrodnicze i są w tak złym stanie, że mogą stwarzać zagrożenie dla mieszkańców.
Ekolodzy znaleźli dowody, że w Puszczy Boreckiej żeruje chroniona pachnica dębowa. Twierdzą, że leśnicy niszczą siedliska tego owada.
Ekolodzy przemierzają z modelem morświna całą Polskę, aby zwrócić uwagę na skrajnie trudną sytuację tego mało znanego ssaka, który żyje w Morzu Bałtyckim. Ten nietypowy gość odwiedził w piątek także olsztyńską redakcję ?Wyborczej?.
Patrzy się na nas jak na wariatki: "Sfrustrowane stare panny, brzydkie, aspołeczne, muszą to sobie rekompensować zajmowaniem się zwierzętami". O wolontariuszkach z Fundacji Albatros w Bukwałdzie niedaleko Olsztyna można przeczytać na stronie Wysokich Obcasów
Najwyższa Izba Kontroli w raporcie ?Lokalizacja i budowa lądowych farm wiatrowych? potwierdziła wszystkie zastrzeżenia koalicji Bezpieczna Energia - uważa Krzysztof A. Worobiec Stowarzyszenie Sadyba
Popularny olsztyński Żbik, a tak naprawdę Tyrsko, jest coraz bardziej zanieczyszczony. Naukowcy nie mają wątpliwości, że to ostatni dzwonek, by go uratować. Tyle że nie ma się kto tym zająć.
Na początku tygodnia wycięto kilkanaście starych okazów rosnących przy drodze z Dywit do Brąswałdu. Urzędnicy tłumaczą, że było to konieczne, bo stwarzały zagrożenie. Zdaniem ekologów to dewastacja krajobrazu.
Ptak przez kilka tygodni był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie. Po półtora roku od wypuszczenia znalezionego go martwego obok elektrowni wiatrowej na greckiej wyspie.
- Po pierwszym zachłyśnięciu się przyrodą uświadomiliśmy sobie, że będzie trudniej, niż myśleliśmy - opowiadają podróżnicy
Tak twierdzą organizacje, które wystosowały w tej sprawie list do marszałka Jacka Protasa. - Województwo warmińsko-mazurskie w zastraszającym tempie zmienia się w obszar górniczy - alarmują
Droga przecinająca Warmię i Mazury ze wschodu na zachód jest nazywana kręgosłupem regionu. Zapomniano, że na trasie tego "kręgosłupa" jest Olsztyn, miasto bez obwodnicy
Urzędnicy rozsyłają maile, w których chwalą się kolejnymi remontami na lokalnych drogach. Ukrywają, jakim kosztem dla krajobrazu regionu, który chciał być cudem natury, to się odbywa
Wojewoda zwołał spotkanie, żeby omówić projekt zmian w Ustawie o ochronie środowiska, która ma ułatwić tworzenie parków narodowych. Autorów dokumentu jednak nie zaproszono, zadbali o to dopiero posłowie.
Samorządowcy z Mazur przedłużyli zbieranie podpisów przeciw obywatelskiemu projektowi, który ułatwia tworzenie parków narodowych. Zdaniem ekologów akcja z prawnego punktu widzenia jest nieważna
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.