Nie wygląda na to, żeby ratowanie plebanii w Orzechowie było dla władz kościelnych Warmii priorytetem.

W Orzechowie z początkiem XX powstał piękny neogotycki kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Jako że wieś znajdowała się na granicy Warmii, to świątynia była budowana staraniem wszystkich katolików regionu, bo miała stanowić swoistą wizytówkę.

Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.

Warmińska historia

Obok powstała - także piękna - plebania. Ona również wykonana została z wielką pieczołowitością, a charakterystyczna czerwona cegła sprawiła, że pięknie wkomponowała się w krajobraz.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Więcej
    Komentarze
    za to kościół ma kasę, żeby w Rybakach wielki ośrodek stawiać. Na chronienie zabytków już nie. Do Orzechowa nie przyjadą wczasowicze z wypchanymi portfelami - a przecież kasa się liczy.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Karzeł tam nie bywał, więc szanse niewielkie.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0