Przegląd ogłoszonych do tej pory koncertów, które zaplanowane są w Olsztynie na przyszły rok.
REKLAMA
MARTA DUDZIŃSKA
1 z 15
Paweł Domagała
Piosenka "Weź nie pytaj" stała się jednym z największych przebojów tego roku.
I była zwiastunem drugiego albumu Pawła Domagały pt. "1984". - Myślę, że będzie taka sentymentalna, ale nie patetyczna i pełna nadziei, choć czasem też gorzka - mówił "Wyborczej". - Podchodzę do "1984" jeszcze bardziej osobiście niż do pierwszej płyty, będzie tu sporo autorefleksji i powrotu do dzieciństwa. Temat chodził za mną od dłuższego czasu. Czy jestem taką osobą, jaką chciałem być? Co bym powiedział sobie sprzed lat, gdybyśmy spotkali się dzisiaj?
Paweł Domagała ukończył w 2007 r. studia na Akademii Teatralnej w Warszawie. Współpracował z wieloma teatrami, m.in. Na Woli, Montownia czy Polonia.
W kwietniu 2016 r. wydał swój pierwszy solowy singiel "Jestem tego wart", który znalazł się na jego debiutanckim albumie studyjnym, zatytułowanym "Opowiem ci o mnie".
24 lutego, godz. 20. Auditorium Maximum (al. Wojska Polskiego 13) .
TOMASZ PIETRZYK
2 z 15
Dr Misio
To zespół pod wodzą Arka Jakubika, jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów, znanego m.in. ze świetnych ról dramatycznych w filmach Wojciecha Smarzowskiego (" Kler", "Wesele", "Dom zły", "Drogówka"). Solidne brzmienie, ciężkie riffy, mądre teksty Krzysztofa Wargi oraz Marcina Świetlickiego i brak muzycznego kompromisu sprawiają, że to oryginalna propozycja nie tylko dla fanów rocka, ale przede wszystkim ludzi poszukujących w sztuce intelektualnych wrażeń i refleksji.
Zespół ma na swoim koncie dwie udane płyty pt.: "Młodzi" oraz "Pogo", których producentem muzycznym jest Olaf Deriglasoff , a z których pochodzą takie utwory jak "Mentolowe papierosy", "Dziewczyny","Młodzi", "Hipster", czy "Pogo".
Wiosną ubiegłego roku ukazała się trzecia płyta pt. "Zmartwychwstaniemy", której producentem jest Kuba Galiński (znany z produkcji płyt dla Hey, Ani Dąbrowskej czy Ani Rusowicz). Krążek promuje utwór pt. "Pismo", do którego teledysk zrobił Wojtek Smarzowski.
20 stycznia, godz. 20. Nowy Andergrant (ul. Kołobrzeska 32).
MARCIN WOJCIECHOWSKI
3 z 15
Marek Dyjak
Płyta "Dyjak Gintrowski", to 10 piosenek Przemysława Gintrowskiego w nowych aranżacjach Marka Tarnowskiego i Jerzego Małka, muzyków na co dzień grających w zespole Marka Dyjaka. Interpretacje Dyjaka to nieodłącznie zachrypnięty głos w "A my nie chcemy uciekać stąd", nostalgia w "Modlitwie o wschodzie słońca", czy zaduma w "Zmiennicy".
Nowe spojrzenie aranżerów na kompozycje Gintrowskiego i przełożenie na instrumentarium pozbawione gitary otworzyło inne możliwości odczytu tych znanych pieśni.
Marek Dyjak kończył zawodówkę, ma papiery hydraulika. Tymczasem talentu i niezwykłego głosu, jak pisał w "Wyborczej" Grzegotrz Giedrys, mógłby mu pozazdrościć niejeden polski artysta. - Dyjak to Dyjak. Facet, który żył po bandzie, pił po bandzie, aż dotarł do końca drogi - tak mówią o nim przyjaciele. Pewnie mieli na myśli tę pamiętną Wielkanoc w 2008 r., kiedy Dyjak przymocował do drzewa linkę holowniczą. Pogotowie już stwierdziło zgon. Obudził się po kilku dniach śpiączki, nic nie pamiętał. Przeżył własną śmierć. To pewnie dlatego jego muzyka urzeka prawdą i autentycznością.
10 marca, godz. 19. Nowy Andergrant (ul. Kołobrzeska 32).
Fot. Patrycja Wanot / Agencja Wyborcza.pl
4 z 15
Edyta Geppert
Znana jest z tego, że z wielką starannością buduje swój repertuar. Jej recitale są okazją usłyszenia prawdziwych perełek polskiej piosenki literackiej. Wśród autorów tekstów odnaleźć można: Agnieszkę Osiecką, Jacka Cygana, Jonasza Koftę, Wojciecha Młynarskiego czy Andrzeja Poniedzielskiego, a wśród kompozytorów: Włodzimierza Korcza, Seweryna Krajewskiego, Andrzeja Rybińskiego.
Kilka miesięcy temu Edyta Geppert nawiązała współpracę z zespołem Vasie. Jego skład (akordeon i dwie gitary) pozwala artystce wykonywać na estradzie piosenki, które cieszą się popularnością wśród słuchaczy, a do tej pory były znane jedynie z nagrań płytowych.
Recital Edyty Geppert to interpretatorski kunszt i niezwykła umiejętność budowania skontrastowanych nastrojów: piosenki liryczne zderzone są z dramatycznymi, a dramatyczne z zabawnymi, a nawet kabaretowymi - te ostatnie z tekstami klasyka gatunku - Mariana Hemara.
22 marca, godz. 19. Auditorium Maximum (al. Wojska Polskiego 13).
JAKUB OCIEPA
5 z 15
Anna Maria Jopek
Niektórzy twierdzą, że nie usłyszelibyśmy o Jopek, gdyby w 1997 roku komisja ekspertów TVP nie wytypowała jej do konkursu Eurowizji - pisał Tomasz Kowalewicz w "Co Jest Grane 24". - Nieznana wówczas Polakom wokalistka stanęła przed trudnym zadaniem przekonania milionów Europejczyków, że to właśnie jej piosenka jest najlepsza. Ale jeszcze trudniejszą rzeczą okazało się udowodnienie swoim rodakom, że wybór komisji nie był przypadkowy.
Wydany kilka miesięcy później debiutancki album zebrał masę fantastycznych recenzji i do dziś pozostaje najlepiej sprzedającą się pozycją w całej dyskografii Jopek. Niezwykle ważnym okresem w życiu wokalistki okazał się przełom 2001 i 2002 roku. To właśnie wtedy poznała Patha Metheny'ego - jednego z najlepszych amerykańskich gitarzystów jazzowych na świecie i razem z muzykiem nagrała platynowy krążek "Upojenie". Płyta, którą można kupić obecnie w prawie każdym kraju, przyniosła artystce mnóstwo nagród, w tym m.in. Paszport "Polityki", Prometeusza i Wiktora.
Największe światowe hity wykonają: Justyna Steczkowska, Andrzej Piaseczny, Krzysztof Cugowski, Janusz Radek, Mietek Szcześniak, Krzysztof Kiljański w towarzystwie ponad pięćdziesięcioosobowej orkiestry Tomasza Szymusia. Całość poprowadzi Grażyna Torbicka.
22 lutego, godz. 19. Hala Urania (al. Piłsudskiego 44).
W ubiegłym roku, po kilku latach przerwy, na polską mapę koncertową powróciła trasa Punky Reggae Live. - Przedsięwzięcie okazało się na tyle kreatywne i udane, że postanowiliśmy w tym roku ponownie wyruszyć na wspólne granie, aby na scenach wielu miast kontynuować tę jedyną w swoim rodzaju ideę - opowiadali inicjatorzy. - To wyjątkowe wydarzenie, trafiające w różne gusta muzyczne, łączące pokolenia słuchaczy, które z założenia udowadnia, że muzyka to dziedzina, w którym nie ma miejsca na wzajemne podziały, a wręcz przeciwnie - pozytywny przekaz oraz szukanie tego co nas łączy, to coś, co skutecznie nakręca nas do dalszego działania.
23 marca, godz. 18. Nowy Andergrant (ul. Kołobrzeska 32).
BARTOSZ BAŃKA
8 z 15
Julia Pietrucha
- Po zakończeniu wiosennej trasy promującej niezależnie wydaną przeze mnie drugą płytę, pt. "Postcards From The Seaside", naładowaniu akumulatorów przez setki uścisków, uśmiechów i dobrych słów, wróciłam nad morze i tutaj zacumowałam, aby cieszyć się urokami macierzyństwa - mówiła wokalistka. - Jest mi tu dobrze. Czerpię z każdej wspólnej chwili. Przezwyciężam małe trudności, żeby chwile potem odwzajemniać najpiękniejszy, bezzębny uśmiech na świecie. Czas jednak powrócić. A powroty lubią towarzystwo ważnych wydarzeń.
I dodaje: - Po premierze singla "Who Knows", czas na kolejną odsłonę mojego powrotu. Ruszamy w wiosenną trasę "From the Seaside 2", czyli kontynuację naszej wspólnej podróży z początku 2018 roku. Marzec i kwiecień 2019, to czas naszych ponownych spotkań. Będą utwory z albumu "Postcards from the seaside" i przypomnimy "stare szlagiery" z "Parsley".
To artysta uwielbiany przez publiczność nie tylko z uwagi na swoją twórczość, ale także dystans do siebie. Bilety na jego koncerty wyprzedają się obecnie niemal natychmiast. Teraz będzie okazja posłuchać materiału z najnowszego albumu pt. "Małomiasteczkowy", który ukazał się oficjalnie w połowie października, choć doświadczą tego tylko nieliczni, w porównaniu do liczby chętnych.
- [Ten krążek] powierzchownie wydaje się słodki, podczas pierwszego odsłuchu sprawia wrażenie pozytywnego i przyjemnego. Teksty mają jednak nieco gorzkawy posmak - mówił w rozmowie z "Wyborczą" Dawid Podsiadło. - Niemniej chciałem wysłać słuchaczom jasny przekaz - to piosenki lekkie i przyjemne, mądre, ale pasujące do codzienności, nie do smutnych momentów w życiu.
Dawid Podsiadło pochodzi z Dąbrowy Górniczej, a jego muzyczne początki, to występy w założonym jeszcze w nastoletnich czasach zespole Curly Heads. Kolejne lata upłynęły mu na próbach zdobycia popularności - czy to w szeregach zespołu czy też samodzielnie - drogą występów w telewizyjnych programach dla młodych muzyków. Zyskał w ten sposób sporą rozpoznawalność, która przyczyniła się do późniejszych sukcesów.
W 2019 roku r. przypada 25. rocznica śmierci Ryszarda Riedla. W związku z tym jego syn Sebastian Riedel oraz zespół Cree postanowili uczcić to wydarzenie serią koncertów upamiętniających twórczość legendarnego wokalisty i zespołu Dżem.
Przypomnijmy, że zespół Cree został założony w 1993 roku w Tychach przez Sebastiana Riedla i Sylwestra Kramka. Nazwę pomógł wymyślić ojciec Sebastiana, Ryszard Riedel, który fascynował się życiem i historią Indian. Sam także wspominał, że chciałby mieć zespół o takiej nazwie. Syn spełnił marzenie ojca. Mottem kapeli i jego myślą przewodnią są słowa często używane przez Sebastiana Riedla: "Żeby żyć trzeba grać, żeby grać trzeba żyć".
16 marca, godz. 18. Auditorium Maximum (al. Wojska Polskiego 13).
GRZEGORZ BUKAŁA
11 z 15
Stare Dobre Małżeństwo
Premiera nowego albumu "Blizny czasu" w Olsztynie.
To najbardziej rozpoznawalny zespół z kręgu piosenki poetyckiej i ballady folkowej w Polsce, od przeszło trzech dekad prowadzony przez Krzysztofa Myszkowskiego - pieśniarza, kompozytora i autora o studenckim rodowodzie.
Najnowsza płyta SDM jest kolejną intymną opowieścią lidera grupy, wysnutą z obserwacji samego siebie. Powstałą w zgodzie z własnym sumieniem artysty oraz wedle subiektywnych kanonów mądrości i piękna.
Koncert Tede i ekipy NWJ w ramach trasy promującej najnowszy album Tede & Sir Mich "Noji?".
- Na tej płycie nie ma stonowanych utworów - opowiadał Tede. - Są kawałki nie tyle stonowane, ale takie spokojniejsze. Jest to o wiele bardziej koncertowy materiał niż poprzednie dwie płyty. Nie to, żeby był robiony pod tym kątem, po prostu taka była moja potrzeba ekspresji. Płyta "Skrrrt" była taka "zamulona" specjalnie. Wiele osób wątpiło w jej siłę koncertową, ale jak się okazuje jest to kwestia interpretacji. Pracując nad nowym materiałem nie to, że kroiłem go pod koncerty, ale ten "zamulony" materiał miałem już za sobą. Mogłem sobie pozwolić na dużo szaleństwa, więc na tych 13 bądź też 16 utworów trzy czwarte to są kawałki, które nazywam bangerami, a reszta to są tak zwane maybachy, czyli są spokojne, ale takie. jakbym miał to porównać, to te spokojne są bardziej w klimacie kawałków "Wunder Baum" i "Forever ja".
2 lutego, godz. 21. Nowy Andergrant (ul. Kołobrzeska 32).
ROMAN ROGALSKI
13 z 15
Tribute To.
To muzyczny hołd dla takich artystów jak: Prince, Michael Jackson, George Michael, Amy Winehouse, Whitney Houston, Joe Cocker, Freddie Mercury, John Lennon. Do współpracy nad tym projektem zostali zaproszeni: Janusz Radek, Kasia Cerekwicka, Andrzej Piaseczny, Tatiana Okupnik, Krzysztof Cugowski, Kasia Moś, Tomasz Tomson Lach, Baron, Ania Dąbrowska, Justyna Steczkowska. Wydarzenie poprowadzą Edyta Herbuś i Piotr Polk.
11 października, godz. 19 hala Urania (al. Piłsudskiego 44).
Fot. Norbert Kaczan/olsztyn.gazeta.pl
14 z 15
Turbo
Zespół wraz z Hellhaim i Okrütnik przyjadą w ramach trasy koncertowej "The Last Warrior Tour".
- To będzie wyjątkowo rzadki i niezwykle bezkompromisowy pakiet, o którym myślałem już od dawna - zapowiada Wojciech Hoffmann z Turbo. - Zagramy Wam całego "Wojownika" oraz nasze najszybsze i najostrzejsze numery z kilku płyt Turbo, a nasi zaproszeni goście z całą pewnością również dołożą do pieca.
"Ostatni wojownik", to słynna płyta tej kapeli wydana w 1987 r. Krążek był przełomem dla polskiej muzyki metalowej. Nowoczesny na tamte czasy materiał inspirowany dokonaniami grup pokroju Metallica i Flotsam And Jetsam przyniósł zespołowi przewodnictwo na krajowym rynku ciężkiej muzyki, zdobywając w szybkim tempie rzesze fanów i zwolenników. Otworzył również grupie drogę do podpisania kontraktu z niemiecką wytwórnią płytową Noise Records - jednym z najważniejszych potentantów metalowych w Europie tamtego okresu.
Doprowadziło to do wydania anglojęzycznej wersji płyty pod szyldem "Last Warrior", która ukazała się na całym świecie i została bardzo pochlebnie przyjęta przez światową prasę muzyczną w tym m.in. magazyny "Kerrang" i "Metal Hammer".
11 kwietnia, godz. 19. Nowy Andergrant (ul. Kołobrzeska 32).
PRZEMEK WIERZCHOWSKI
15 z 15
Daria Zawiałow
Jej głos bywa porównywany do Katarzyny Nosowskiej i Meli Koteluk. Rok temu ukazał się jej debiutancki album "A Kysz", który szybko pokrył się złotem. A na nim tak popularne piosenki, takie jak "Kundel Bury" i "Malinowy chruśniak".
28 września wokalistka wydała singel "Nie dobiję się do Ciebie" będącym pierwszym utworem zwiastującym jej drugi album "Helsinki". - To tytuł mojego nowego albumu, który ujrzy światło dzienne na wiosnę 2019 r. - mówiła Zawiałow. - Materiał na płytę stworzyłam razem z moim przyjacielem i producentem Michałem Kushem. Nie spodziewajcie się jednak powtórki z "A Kysz!". Muzyczne poszukiwania, fascynacje nowymi dźwiękami i rozwój zaprowadziły nas w miejsca, w których jeszcze razem nie byliśmy. Pobawiliśmy się trochę elektroniką, ale nie zawładnęła nami całkowicie - za bardzo kochamy organiczne brzmienia i mocne gitarowe riffy! Będzie dojrzalej, będzie jeszcze bardziej eklektycznie, a na pewno będzie po naszemu.
Wszystkie komentarze