Jesteśmy w rejonie ulic Wojska Polskiego oraz Jagiellońskiej. Widać, że tutaj mieszkańcy zwracają uwagę na zbyt szybko jeżdżące al. Wojska Polskiego samochody. Dużym problemem jest też spożywanie alkoholu na zapleczu ulic Puszkina i Jagiellońskiej. Do tego dochodzą problemy z nieprawidłowym parkowaniem. Choć Zatorze nadal jest przez niektórych zaliczane do rejonów cieszących się złą sławą, to stąd pochodzi stosunkowo niewiele zgłoszeń. Może to Zatorze tak niebezpieczne jednak nie jest?
Masz problem? Napisz do nas na: redakcja@olsztyn.agora.pl
Nie jest chyba specjalną niespodzianką, że spożywanie alkoholu to jedna z najczęstszych przyczyn skarg. Pije się tutaj w okolicy ul. Kromera, ale także w rejonie targowiska miejskiego. Poza tym w tym rejonie mieszkańcy mają także problem z bezdomnymi.
Spoglądając na mapę Starego Miasta, można uznać, że to jedno z najspokojniejszych miejsc w Olsztynie. Prawda może być jednak i taka, że niewiele osób decyduje się na zgłaszanie istniejących tutaj problemów, bo już się do nich przyzwyczaili. Z mapy wynika, że skargi dotyczą nieprawidłowego parkowania na skrzyżowaniu ulic Okopowej i Kołłątaja - co potwierdza tylko nasze obserwacje i pokazuje bezsilność służb. Z kolei z zaplecza ul. Mochnackiego pochodzi cała seria zgłoszeń o nielegalnym spożywaniu alkoholu.
Przechodzimy do Śródmieścia. Nie jest specjalną niespodzianką, że tutaj królują skargi na źle parkujące pojazdy. Narzekają mieszkańcy ulic Nowowiejskiego, Kruka, Wyzwolenia... Tę wyliczankę można kontynuować i są to zwykle te same miejsca, na które narzekaliśmy rok i kilka lat temu. Wniosek? Skuteczność służb pozostawia wiele do życzenia.
Zapuszczamy się teraz w okolice ul. Żołnierskiej. Kto by pomyślał, że właśnie stąd pochodzi tak wiele zgłoszeń o spożywaniu alkoholu pod chmurką. Jest ich naprawdę dużo. Poza tym zwraca uwagę informacja o nielegalnych wyścigach samochodowych urządzanych na ul. Obiegowej.
Zerkamy do południowych osiedli Olsztyna. W tym przypadku zwracają uwagę nie tylko skargi na parkowanie, ale także na przekraczanie dozwolonej prędkości, zwłaszcza na ulicach Płoskiego i Witosa. Stamtąd pochodziło kilka tegorocznych zgłoszeń. Jednak podobne informacje napływają też z innych ulic miasta, np. z ulic Sikorskiego, Sielskiej czy Warszawskiej.
Wystarczy rzut oka na mapę, żeby zobaczyć, jak poważnym problemem są tutaj kierowcy łamiący przepisy: zastawiający wjazdy, skrzyżowania i chodniki. Cóż, w tych rejonach trudno żyć bez samochodu, nie powinno to jednak być usprawiedliwieniem dla łamania przepisów.
Na koniec krótkie spojrzenia za miedzę, a dokładniej na obszar zabudowy należący już do Stawigudy (ulice Przyrodnicza i Grabowa). Okazuje się, że mieszkańcy budowanych tutaj osiedli także mają potężne problemy z parkowaniem, a zgłoszenia idą w dziesiątki. Na dodatek w pobliskim lesie trzeba uważać na pędzące quady.
Masz problem? Napisz do nas na: redakcja@olsztyn.agora.pl
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze