Prezentowane tytuły wchodzą na ekrany olsztyńskich multipleksów 17 czerwca. Im więcej gwiazdek (od 1 do 6) przy tytule, tym wyższa ocena krytyków ?Gazety Co Jest Grane?.
REKLAMA
1 z 4
Gdzie jest Dory ****
Sequel znakomitego "Gdzie jest Nemo". Udany, choć słabszy od oryginału.
Czy pamiętacie państwo małą, cierpiącą na brak krótkotrwałej pamięci rybkę Dory? W "Nemo" sprzed 13 lat była postacią drugoplanową, a jej problem był wygrywany komediowo. Teraz jest główną bohaterką, a jej kłopoty z pamięcią są traktowane serio - w pierwszych scenach jest pokazywana jako biedne, niepełnosprawne dziecko.
Pewnego dnia Dory oddala się od swoich rodziców i gubi w bezkresie oceanu. Gdy dorośnie, zapragnie ich odnaleźć i w towarzystwie wiernego Nemo oraz jego ojca Marlina wyruszy na poszukiwania...
Tytuł jest trochę mylący - w zasadzie powinien brzmieć "Gdzie są rodzice Dory" - gdyż to ona ich szuka, nie oni jej. Jest więc odwrotnie niż w "Nemo", gdzie zrozpaczony Marlin próbował odnaleźć synka. Siła emocjonalna "Dory" wydaje się przez to mniejsza, w każdym razie są to emocje trochę innego rodzaju, choć oczywiście wzruszeń tu nie zabraknie. "Dory" opuszcza też wnętrze oceanu, z jego tajemniczością i poetyckim pięknem, wynurza się na powierzchnię - jej znaczna część rozgrywa się w Instytucie Oceanograficznym (z zabawnie wykorzystanym głosem Krystyny Czubówny). Estetycznie film na tym traci - chyba, że ktoś lubi fotorealizm - ale nowa lokalizacja stwarza Dory okazję do spotkania oryginalnych - i też mających swoje ułomności - stworzeń jak krótkowzroczny rekin czy zrzędliwa ośmiornica o talencie kameleona. W dużym stopniu dzięki nim Dory odkryje, kim jest i nauczy się swoją słabość przemieniać w siłę.
Film jest trochę przeciągnięty i dziwnie skonstruowany: po godzinie kończy się jedna historia (pod hasłem "Rodzina"), a zaczyna druga (pod hasłem "Wolność"). Ale jest w nim dostateczna ilość inwencji fabularnej i zabawnych pomysłów, aby dzieci się cieszyły, a ich dorośli opiekunowie nie nudzili.
USA 2016 (Finding Dory) Reż. Andrew Stanton, Angus MacLane. Dubbing: Joanna Trzepiecińska, Andrzej Grabowski, Rafał Sisicki, Karol Kwiatkowski, Anna Cieślak
2 z 4
Jak urządzić orgię w małym mieście ****
Miła komedyjka o zaściankowej społeczności, która postanawia spełnić swoje najskrytsze seksualne fantazje. Na ekranie nie widać gwiazd, ale frywolny kanadyjski humor świetnie się sprawdza. Szkoda tylko, że twórcy nie powstrzymali się przed wprowadzeniem wątku romantycznego.
Cassie Cranston ma przekichane. Jest wyzwolona i zbuntowana, ale żyje w prowincjonalnym Bobrowym Wzgórku, a jej matką jest lokalny "skarb" - autorka konserwatywnych powieści dla młodzieży. W wyniku niesprzyjającego splotu okoliczności znajomi zastają dziewczynę na imprezie in flagranti. Zmuszona uciekać przez miasto w samej bieliźnie, niesłusznie zdobywa łatkę puszczalskiej. Postanawia wyjechać - i nigdy nie wrócić. Pogrzeb matki pokrzyżuje te plany. Dziś felietonistka erotyczna i celebrytka, w jednym ze swoich felietonów Cassie oskarżyła Wzgórek o pruderię. Teraz szydercy i kumple z nastoletnich lat chcą jej udowodnić, że się myliła. I proszą o zorganizowanie... orgii.
Sfinansowany w większości przez internautów film to frywolna, demaskatorska opowiastka o konserwatywnych hipokryzjach i skrywanych za pobielonymi okiennicami wstydliwych tajemnicach. Reżyser i scenarzysta Jeremy LaLonde prowadzi tę wycieczkę do świata prowincjonalnych seksualnych fantazji z wyczuciem. Jest ostro, swawolnie i dosadnie, ale nie wulgarnie - choć w filmowym słowniku pojawiają się wszystkie pozycje, gadżety i typy seksualnych temperamentów, a i na ekranie twórcy więcej odkrywają niż zasłaniają. Najzabawniejsze jest kontrastowanie zbudowanego przez pornobiznes, uber-erotycznego, wizerunku seksu ze zgrzebną rzeczywistością - i konfrontowanie wyobrażeń bohaterów na temat własnej potencji z rzeczywistością. Twórca zręcznie buduje gagi, ma świetne wyczucie humoru sytuacyjnego i intuicję do tworzenia wyrazistych, ale nie przerysowanych postaci. Niezłą robotę wykonał tłumacz - mięsiste, niepoprawnie zabawne dialogi zachowały komizm.
Całość psuje nadmierna próba psychologizacji postaci głównej bohaterki - i nieodparta potrzeba, by w rozkosznie frywolną całość wcisnąć "serio" wątek romantyczny. Seksapil filmu na tym cierpi, a libido widza spada.
Kanada 2016 ( How to Plan an Orgy in a Small Town). Reż. Jeremy LaLonde. Aktorzy: Jewel Staite, Ennis Esmer, L auren Holly
3 z 4
Obecność 2 ****
Horror. Kontynuacja losów małżeństwa na tropie zjawisk nadnaturalnych.
Sprawa morderstw z Amityville przyniosła Warrenom rozgłos, a jednak Lorraine nie opuszczają złe przeczucia. Wszystko przez powracającą w jej wizjach postać zakonnicy. Tymczasem po drugiej stronie oceanu spokoju nie może zaznać rodzina Hodgsonów: duch byłego właściciela domu nawiedza 11-letnią Janet, jedną z czworga dzieci umęczonej samotnej matki. Pogromcy duchów z błogosławieństwem kościoła przybywają z odsieczą, ale najpierw muszą zweryfikować, czy na pewno mają do czynienia z opętaniem.
"Obecność 2" to kino grozy z innej epoki. Bo kto dziś kręci ponad dwugodzinne horrory? Zamiast kalejdoskopu okropieństw albo wiktoriańskiego stryszku z przykurzonymi schematami, mamy tu rzecz może nie tyle bardziej oryginalną, co szlachetną: odniesienia do stylu klasyków kina grozy z lat 70. Reżyser James Wan podąża zatem ścieżką, którą wytyczył pierwszą częścią. Nie żałuje czasu na wprowadzenie widza w atmosferę i realia szaroburego północnego Londynu doby thatcheryzmu. Przygotowuje emocjonalny grunt, pokazuje niepełną rodzinę, która ze względu na problemy (ojciec zwiał, pieniędzy brak, dom się sypie), stała się łatwym kąskiem dla demona. Z drugiej strony są Warrenowie, klawa reklamówka katolicyzmu, zmagający się przed kamerami z otwartą krytyką swojej pracy. Zresztą główny wątek skupia się wokół motywu wątpliwości wpisanego w DNA gatunku.
Wan wprawną ręką prowadzi opowieść inspirowaną podobno prawdziwą historią, mimo to zdarza mu się przedobrzyć (sceny z demoniczną siostrzyczką), nie mówiąc o wykorzystaniu kawałka "London Calling"The Clash, który "wyjdzie" dwa lata później niż dzieje się akcja filmu. Częściej sięga też po klisze z vademecum dla filmowych egzorcyzmów. Wciąż nie szokuje na siłę, choć sequel nie jest już tak oszczędny w środkach. Ważne, że kilka rasowych jumpscare'ów i upiorna postać z dziecięcej rymowanki "There Was a Crooked Man" sprawią, że naprawdę można się przestraszyć.
USA, 2016 (The Conjuring 2). Reż. James Wan. Aktorzy: Vera Farmiga, Patrick Wilson, Madison Wolfe
4 z 4
Wydarzenia specjalne
Kosmoloty i Filmowe Poranki
Zestaw bajek z serii Kosmoloty. Dla małych kinomanów przygotowano zestaw bajek z serii Kosmoloty. Warto zwrócić uwagę, że z troski o małego widza dźwięk podczas seansu jest ściszony w stosunku do standardowej głośności, a światła są przyciemnione. Po filmie każdy uczestnik otrzyma upominek.
Projekcję poprzedzają atrakcje w holu Heliosa oraz konkursy i zabawy na sali kinowej.
Trzy młode siostry zamieszkują stary, rodzinny dom. Gdy Sachi, Yoshino i Chika przybywają na pogrzeb ojca, który po ich spłodzeniu zdążył założyć jeszcze parę rodzin, poznają swą najmłodszą siostrę, świeżo osieroconą Suzu. Najstarsza i pełniąca rolę matki Sachi proponuje nastolatce zmianę otoczenia i zamieszkanie z nimi.
Najnowszy film Hirokazu Koreedy oparty jest na popularnej mandze "Umimachi Diary", ukazującej się premierowo w magazynie "Flowers". Dramat Koreedy zgarnął najważniejsze nagrody filmowe w Japonii, walczył o Złotą Palmę w Cannes.
Seans w cyklu: Kino Konesera.
Helios, 22 czerwca, godz. 18.
Hamlet
Multikino (Galeria Warmińska, ul. Tuwima) i British Council, w ramach cyklu "Sztuka brytyjska na wielkim ekranie", zapraszają na retransmisje sztuki "Hamlet" z National Theatre. Spektakl w reżyserii Lyndsey Turner z Benedictem Cumberbatchem w roli tytułowej będzie można zobaczyć ponownie 23 czerwca o godz. 19.
Szekspirowska tragedia już stała się najszybciej sprzedającym wydarzeniem w historii teatru w Londynie. Wszystkie bilety na przewidywane przedstawienia rozeszły się zanim przystąpiono do prób czytanych w teatrze. Benedict Cumberbatch zagrał Hamleta w okresie 12 tygodni, od sierpnia do października 2015 roku w londyńskim Barbican Theatre. W samej tylko Wielkiej Brytanii transmisję obejrzeli widzowie w 550 kinach.
Wszystkie komentarze