Prezentowane tytuły wchodzą na ekrany olsztyńskich kin 4 września. Im więcej gwiazdek (od 1 do 6) przy tytule, tym wyższa ocena krytyków ?Gazety Co Jest Grane?. Znak zapytania oznacza, że dystrybutor nie zdecydował się na czas pokazać dziennikarzom filmu przed premierą.
REKLAMA
1 z 6
Mur ***
Polska 2014. Reż. Dariusz Glazer. Aktorzy: Tomasz Schuchardt, Aleksandra Konieczna, Marta Nieradkiewicz
Średnio udany debiut Dariusza Glazera, wbrew zapowiedziom dystrybutora, niewiele ma wspólnego z opowieścią o "współczesnych Romeo i Julii w świecie strzeżonych osiedli".
Mariusz przeprowadza się z zapuszczonego mieszkania pogrążonej w depresji matki na osiedle w modnej dzielnicy Warszawy. Ale, po pierwsze - osiedle nie jest wcale strzeżone. Po drugie, związek ze spotkaną na klatce Agatą, sąsiadką wychowującą samotnie dziecko, wydaje się daleki od szekspirowskiej namiętności. Nie ma też podobnej dramaturgii.
Bohaterowie pochodzą z różnych światów: on odłożył pieniądze pracą przy wykańczaniu mieszkań, dorabia też na dilerce, ciągle musi kombinować; ona ma bogatych rodziców, którzy takich jak Mariusz traktują z pogardą. Jednak to nie podziały klasowe staną pomiędzy nimi, tylko okoliczności. I tajemnice, które biorą się ze wstydu oraz kompleksów.
Tytułowy "Mur", niewidzialna bariera pomiędzy Agatą a Mariuszem, znajduje się bowiem w jego głowie. Mimo że wyrwał się ze swojego środowiska, stać go na wynajem mieszkania, gdzie chce spełniać swój sen o lepszym życiu, wciąż czuje się gorszy. Zwrócenie uwagi na ten aspekt wydaje się największym atutem filmu. Ciekawemu, jakże aktualnemu kontekstowi brakuje jednak fabularnej podpory, rozwinięcia ledwie zarysowanych postaci, tkwiących w schematach, w których rodzime kino lubowało się kilkanaście lat temu. Brakuje też emocji, przez co losy bohaterów szybko przestają angażować. Szkoda zmarnowanego potencjału oraz talentu młodych zdolnych - Tomasza Schuchardta i Marty Nieradkiewicz.
Awangarda 2
2 z 6
Pieśń słonia ****
Kanada 2014 (Elephant Song) Reż. Charles Binane. Aktorzy: Xavier Dolan, Bruce Greenwood, Catherine Keener, Carrie-Anne Moss
Pojedynek w gabinecie psychiatrycznym.
...odbywa się w dzień świąt Bożego Narodzenia w 1966 roku, a jego stronami są: Michael (Dolan), błyskotliwie inteligentny młodociany pacjent, syn słynnej (i jak wiemy z prologu, zaniedbującej go) śpiewaczki operowej oraz dr. Green (Greenwood), dyrektor kliniki. Zaginął lekarz prowadzący Michaela, który widział go jako ostatni, dr. Green odpytuje go na tę okoliczność, zaś Michael wykorzystuje sytuację, aby w zamian za informacje coś dla siebie ugrać.
Tylko co? Nie wiemy, do czego prowadzi jego gra i jaki jest jego ukryty cel. W trakcie rozgrywki bliżej poznajemy też obydwu przeciwników: odkrywamy traumatyczną przeszłość Michaela - ale i naznaczoną osobistą tragedią historię dr. Greena. Dowiadujemy się, skąd wzięła się obsesja na punkcie słoni Michaela i co łączy (bądź łączyło) dr. Greena z pielęgniarką, siostrą Susan (Keenar), trzecią osobą dramatu. Oraz jakie znaczenie dla całej sprawy ma homoseksualizm Michaela - przypominam, że mamy lata 60. i jest to film z Dolanem.
Cała ta zabawa w kotka i myszkę jest wciągająca, intrygująca, ale nie budująca jakiegoś specjalnego napięcia. Po części dlatego, że jest bardzo nierówna: Michael ma sytuacyjną przewagę i w dodatku duży talent manipulatorski - dr. Green jest cały czas w defensywie i ani razu nie ma okazji kontraatakować: to mecz do jednej bramki. Młodszym widzom to się może spodobać: oto młodociany buntownik robi w konia starego repa, sztywniaka, przedstawiciela władzy. Dla mnie jednak ten jednostronny układ sił wydaje się dla dramaturgii niekorzystny.
Inną stroną filmu jest jego nieukrywana teatralność i klaustrofobiczność - wszystko dzieje się w dialogu, nie mamy wątpliwości, że jest to adaptacja sztuki scenicznej. Niektórym przypomni "Czystą formalność" z Depardieu i Polańskim, mnie bardziej kojarzy się ze starą sztuką Shaffera "Equus". Tak, czy inaczej, nie jest to konwencja, jaką lubię na ekranie. Film jest jednak bardzo ładnie i elegancko sfotografowany, no i ma ogromny atut w osobie Dolana. To nie tylko wybitnie utalentowany reżyser, ale i bardzo dobry aktor, z prezencją i osobowością. Dla niego głównie warto tej "Pieśni..." posłuchać.
Awangarda 2
3 z 6
Szkolna imprezka ***
Niemcy 2013 (Fack ju Göhte) Reż. Bora Dagtekin. Aktorzy: Elyas M?Barek, Karoline Herfurth, Jana Pallaske, Katja Riemann
Niemiecka komedia szkolna. Mogło być gorzej.
Przystojny kryminalista Zeki opuszcza więzienie i odkrywa, że łup z jego ostatniego skoku znajduje się pod nowo wybudowaną szkolną salą gimnastyczną. Aby móc swobodnie przekopać do niego tunel zatrudnia się w szkole jako nauczyciel...
Pomysł jest ściągnięty z "Diamentowej afery" (tyle, że posterunek zastąpiła szkoła), z pewną domieszką "Złej kobiety", bardzo jest to też schematyczne i przewidywalne. Zeki dostaje najgorszą klasę - czy uda mu się opanować rozwydrzonych nastolatków i osiągnąć pedagogiczny sukces? Początkowo drze koty z pryncypialną (acz złaknioną uczucia) nauczycielką Lisi - czym to się skończy? Nie byłyby to trudne pytania na egzaminie z filmoznawstwa stosowanego.
Dochodzi do tego moralizatorstwo rodem z podstawówki, brawurowe ewolucje etyczne i tonące w szlachetności przesłanie, chwilami nieznośna estetyka. Ale wbrew temu, co powyżej, nie jest to takie złe - w każdym razie lepsze, niż można oczekiwać po filmie o takim tytule (oryginalny "Piepsz się, Gete" był o niebo lepszy).
Humor jest wprawdzie chwilami żenująco infantylny i grubo przerysowany, ale jest też sporo sytuacji i dialogów całkiem zabawnych - zwłaszcza na początku, gdy Zeki zaczyna wdrażać swoje niekonwencjonalne metody wychowawcze. Słowem: jak na niemiecką komedię to ujdzie, jak na garbatego całkiem prosty.
Awangarda 2
4 z 6
Transporter: Nowa moc (?)
Francja, Chiny 2015 (The Transporter Refueled). Reż. Camille Delamarre. Aktorzy: Ed Skrein, Ray Stevenson, Loan Chabanol, Gabriella Wright, Tatiana Pajković
Znana seria z nowym aktorem za kierownicą.
Tytuł dobrze jest widzom znany, kwestia mocy pozostaje nieodgadniona, ale element nowości widoczny jest od razu: w filmie nie zagra kojarzony z serią Jason Statham. W roli zawodowego kierowcy Franka Martina zobaczymy brytyjskiego aktora Eda Skreina, któremu partnerują piękne panie: Loan Chabanol, Tatiana Pajković i Wenxia Yu.
To właśnie Chabanol, czyli filmowa Anna, zastawi na Franka pułapkę: najpierw go wynajmie, potem porwie mu ojca (Stevenson), z którym Martin nie ma dobrych relacji, a ostatecznie wplącze bezbłędnego kierowcę w rozgrywki rosyjskich handlarzy żywym towarem. Co prowadzi, zapowiadają twórcy, do niebezpiecznych pościgów, pomysłowych walk, popisów kaskaderów i specjalistów od efektów specjalnych.
Producent serii Luc Besson tym razem powierzył reżyserię swojemu współpracownikowi Camille'owi Delamarre'owi (był m.in. montażystą "Transportera 3"), który chciał ponoć zrobić kino akcji przypominający filmy o Bondzie.
Helios, Multikino
5 z 6
W nowym zwierciadle: Wakacje (?)
USA 2015 (Vacation) Reż. John Francis Daley, Jonathan M. Goldstein. Aktorzy: Ed Helms, Christina Applegate
Komediowa przeróbka "W krzywym zwierciadle: Wakacje" filmu z 1983 roku.
Żyjemy w czasach "rebootów" i "remaków", więc oto i następny. W roli ojca rodziny, wszystko lepiej wiedzącego i wszystko równo spieprzającego, granego przez Chevy Chase'a, wcielił się Ed Helms z "Kac Las Vegas". Zabiera on swoją żonę (Applegate) i dwóch synów do parku rozrywki w Kalifornii, wierząc, że spędzony razem weekend oraz wspólna podróż samochodem z Chicago pozwoli wzmocnić rodzinne więzi...
6 z 6
Wydarzenia specjalne
Wystawa na ekranie
To prezentacja kolekcji najwybitniejszych artystów malarstwa z najważniejszych muzeów na całym świecie. 7 września o godz. 19 Multikino Olsztyn (Galeria Warmińska, ul. Tuwima 26) pokażę wystawę, która zgromadziła działa impresjonistów w Musée du Luxembourg w Paryżu, National Gallery w Londynie i Philadelphia Museum of Art. Co ciekawe początkowo słowo "impresjoniści" było określeniem pejoratywnym. Dziś prace Cézanne'a, Moneta, Degasa i innych członków tego prądu w sztuce warte są dziesiątki milionów dolarów. Ale kim naprawdę byli?
Kino konesera: Amy *****
Wielka Brytania 2015. Reż. Asif Kapadia
Głośny, znakomity i poruszający dokument o Amy Winehouse fascynujący również dla tych, którzy nigdy jej fanami nie byli. Bo jest też w filmie inny, podskórny bohater - współczesna popkultura.
Stereotypów wokół Amy Winehouse narosło mnóstwo, łącznie z tym największym: Nie udźwignęła sławy. Reżyser filmu Asif Kapadia to twierdzenie odwraca. I pokazuje piekielnie utalentowaną wokalistkę, której przekleństwem okazało się to, że nie umiała kalkulować.
Wyłania się z tego filmu obraz zwykłej dziewczyny, która nie mówi jak absolwenci Oksfordu, nie zbawia świata, a w swoich piosenkach śpiewa o tym, co przeżyła - od miłosnych dramatów po próby wysłania ją na odwyk. Z dziennikarzami rozmawia nazbyt szczerze - nie umie udawać. Wchodzi na szczyt i stacza się na oczach całego świata, bo nie zdaje sobie sprawy z istnienia specjalistów od wizerunku.
Helios, 9 września, godz. 18.15
Kultura dostępna: Dziewczyna z szafy ****
Polska 2013. Reż. Bodo Kox. Aktorzy: Wojciech Mecwaldowski, Piotr Głowacki, Magdalena Różańska, Eryk Lubos, Teresa Sawicka
Film Bodo Koksa przewinął się przez festiwale z famą oczekiwanej od dawna, debiutanckiej rewelacji (m.in. nagroda dziennikarzy na festiwalu w Koszalinie). I niech tak zostanie: jeśli ktoś lubi skandynawski humor i offową skłonność do nonszalanckiego, uroczego opowiadania scen, anegdot, ale niekoniecznie potoczystych fabuł, zawiedziony nie będzie.
Jeśli dziewczyna (uporczywie nieprzenikniona Magdalena Różańska) jest z szafy, to skąd jest Tomek (udana, choć wyjątkowo trudna rola Wojciecha Mecwaldowskiego), jej niekontaktowy, autystyczny sąsiad (ale zdolny: zespół sawanta), wiecznie zapatrzony w wielkie, sunące po niebie szybowce, których nie widzi nikt inny? Magda ma swoją szafę, swój schron niestabilny i kruchy. Tomek ma za to brata Jacka (świetny Piotr Głowacki), opiekuna i rodzica w jednym, czasem pobłażliwego kumpla, a czasem rywala, z którym walczyć trzeba o każdą minutę wolnego czasu.
W życiu Tomka i Jacka wszystko poddane jest tym samym wciąż rytuałom: posiłki i "wizyty" na dachu blokowiska (bo stamtąd lepiej widać szybowce, chociaż Tomek musi być wtedy przywiązany do brata sznurkiem), czasem - gdy Jacek musi wyjść - godziny spędzone u wrednej sąsiadki (Sawicka), wreszcie odwiedziny uporczywie chwilowych kobiet Jacka, który może i chciałby którąś zatrzymać na dłużej, ale jak, skoro "nienormalny" brat skłonny czasem do agresji ("gdy za dużo ogląda telewizji, dziczeje") odstrasza wszystkie?
Helios, 10 września, godz. 18. Wstęp tylko 10 zł.
Pokaz przedpremierowy: Karbala
Dramat wojenny Krzysztofa Łukaszewicza opowiadający prawdziwą historię o najnowszych polskich bohaterach, których zwycięstwo w obronie City Hall długo owiane było tajemnicą.
Podczas islamskiego święta Aszura w Karbali (Irak) dochodzi do ataku na ratusz. W obronie City Hall stają polskie i bułgarskie oddziały. Dysponują tylko resztkami amunicji i nie mają łączności z bazą. Grają m.in.: Bartłomiej Topa, Antoni Królikowski i Leszek Lichota. Pokazy przedpremierowe 10 września o godz. 18.30 w Heliosie (Aura, al. Piłsudskiego 16) i 30 min. później w Multikinie.
Wszystkie komentarze