Prezentowane tytuły wchodzą na ekrany olsztyńskich kin 12 czerwca 2015 r.. Im więcej gwiazdek (od 1 do 6) przy tytule, tym wyższa ocena krytyków ?Gazety Co Jest Grane?. Znak zapytania oznacza, że nie było pokazu prasowego.
REKLAMA
1 z 6
Jurassic World (?)
USA 2015. Reż. Colin Trevorrow. Aktorzy: Chris Pratt, Bryce Dallas Howard, Irrfan Khan, Vincent D?Onofrio
Steven Spielberg - tym razem w roli producenta - wraca do dinozaurów i pomysłu gigantycznego parku, w którym z bliska można oglądać prehistorię.
Tytułowy Jurassic World to spełnienie marzeń dzieci i dorosłych: znajdujący się na wyspie Isla Nublar wielki park, w którym podpatrywać można życie w czasach prehistorycznych. W tym żywe zwierzęta - choćby wielkie mozazaury czy posiadające charakterystyczne rogi triceratopsy. Ale oprócz odtwarzania dawnych gatunków genetyk dr Henry Wu (znany z "Parku Jurajskiego" BD Wong) - na zlecenie szefa parku Simona Masraniego (Khan) - dokonuje też niebezpiecznego eksperymentu. Dzięki niemu powstaje Indominus rex - żyjący w odosobnieniu, gigantyczny potwór. Nietrudno jednak przewidzieć, co może się zdarzyć, gdy bestia wymknie się spod kontroli.
"Jurassic World" premierę w Polsce ma równo z amerykańską - w polskich kinach pojawia się bez pokazu prasowego.
Helios i Multikino
2 z 6
Magical girl ****
Hiszpania, Francja 2014 Reż. Carlos Vermut. Aktorzy: Luis Bermejo, Barbara Lennie, Jose Sacristan
Almodovar uznał to za "objawienie hiszpańskiego kina". Może przesadził, ale niewiele.
Ponieważ narracyjna taktyka reżysera polega na oszczędnym dawkowaniu informacji (tak oszczędnym, że niektóre nie zostają do końca ujawnione) zrezygnuję tym razem z wprowadzania w fabułę filmu. Wystarczy, jeśli powiem, że przecinają się w nim losy trzech postaci: bezrobotnego nauczyciela Luisa, ojca 12-letniej, chorej na białaczkę córki, której chciałby sprawić przekraczający jego możliwości finansowe prezent; depresyjnej i niezrównoważonej psychicznie Barbary, żony dobrze prosperującego psychiatry oraz Damiana, starszego człowieka, opuszczającego właśnie więzienie.
Bardzo intrygujące i niecodzienne kino, wymykające się gatunkowym zaszeregowaniom: w zasadzie jest to thriller, choć nietypowy i niekonwencjonalnie opowiadany. Ale i czarna komedia, stosująca metodę "pokerowej twarzy". A także poetyzujący moralitet, stanowiący komentarz do sytuacji współczesnej Hiszpanii. Sporo tu warstw znaczeniowych, a reżyser nie ułatwia widzowi zadania, wielu spraw nie dopowiadając, zostawiając domysłom i swobodnej interpretacji. Akcja jest powolna, nieco celebracyjna, ale nie nużąca: pod spodem czuje się ukryte napięcie, nie wiadomo, kto z czym wyskoczy, gdyż zachowania i wypowiedzi bohaterów są nieprzewidywalne. Niektóre rozwiązania wydają mi się zbyt dowolne i arbitralne, film jest nieco za długi, ale precyzyjny jak "Pulp Fiction", z niepokojącą atmosferą i oryginalnymi pomysłami. Dla nie-mainstreamowych widzów.
Awangarda 2
3 z 6
Marsylski łącznik ****
Francja 2014 (La French) Reż. Cedric Jimenez. Aktorzy: Jean Dujardin, Gilles Lellouche
"Francuski łącznik" po francusku.
"Łącznik..." opowiada z francuskiej perspektywy o tych samych z grubsza wydarzeniach, które znamy z filmu Williama Friedkina z 1971 roku. Porównania są więc nieuniknione i, jak można się spodziewać, nie wypadają one na korzyść francuskiej - choć jeśli chodzi o filmowy język, czysto hollywoodzkiej - wersji: to nie ta klasa, nie ta liga. Ja, ze względów sentymentalnych, obejrzałem "Łącznika" z miłą chęcią i zresztą każdy, kto lubi takie ostentacyjnie "oldskulowe" kino gangsterskie, odtwarzające lata, gdy wszyscy chodzili z papierosami w ustach, może się wybrać.
Za wiele jednak proszę nie oczekiwać.
Jest rok 1975 i Marsylia, gdzie rozgrywa się akcja filmu, stanowi światowe centrum handlu heroiną. Sędzia Michel (Dujardin) postanawia z tym skończyć i wypowiada wojnę rządzącemu miastem gangsterowi Zampie (Lellouche). Konfrontacja tych dwóch mężczyzn, pod pewnymi względami podobnych wyznacza oś filmu. Michel jest typem obsesjonata, z zawziętością pitbula tropiącego Zampę i wiele przy tym ryzykującego - Zampa początkowo czuje się bezkarnie i dopiero po pewnym czasie docenia przeciwnika: jego niejakie "uczłowieczenie" stanowi pozytywną odmianę w stosunku do amerykańskiego oryginału. Obaj antagoniści są też dobrze, choć nie porywająco, zagrani. Niestety, rozwijająca się wokół nich fabuła tonie w schematach i banalnościach: Michel nagina prawo, zaniedbuje żonę i dzieci, potem odkrywa korupcję w szeregach marsylskiej policji - ho, ho, to ci dopiero oryginalne pomysły! Także procedury prawne, do których się ucieka, nie są z natury rzeczy szczególnie interesujące. Denerwująca - przez swoją jawną ilustracyjność - bywa muzyka. Ale dzięki rekonstrukcyjnej staranności i dobrym, jakby wyblakłym zdjęciom klimat udaje się wyczarować.
Awangarda 2
4 z 6
Najdłuższa podróż (?)
USA 2015 (The Longest Ride). Reż. George Tillman Jr. Aktorzy: Scott Eastwood, Britt Robertson, Alan Alda, Jack Huston
Romans, a nawet dwa: współczesny związek kowboja i studentki w tle innej miłości sprzed kilkudziesięciu lat.
Kończąca studia Sophia (Robertson) jedzie na pokaz ujeżdżania byków, gdzie przygląda się wyczynom przystojnego kowboja, czyli Luke?a (Eastwood). Jego kapelusz spadnie właśnie obok niej, spośród wielu chętnych to ją właśnie Luke zaprasza randkę. Ale tych dwoje połączy też coś jeszcze: są świadkami wypadku samochodowego, w którym ratują życie 91-letniemu Irze (Alda). I dzięki jego opowieściom oraz pamiątkom z przeszłości odkrywają historię miłosną sprzed kilkudziesięciu lat, która zdumiewająco przypomina ich własną.
Podstawą scenariusza stała się książka Nicholasa Sparksa. Za kamerą stanął David Tattersall, a w głównej roli wystąpił najmłodszy syn Clinta Eastwooda Scott - kiedyś używał nazwiska matki, by nie łączono go z ojcem, dziś nie ma już z tym problemów.
Film wchodzi do polskich kin bez pokazu prasowego.
Zmysłowa, rozgrywają się bez słów opowieść o tym, jak rodzi się pożądanie i jakie (nie)spełnienie przynosi.
Czasami wystarczy jedno spojrzenie. Dla Urszuli Antoniak to punkt wyjścia do studium uwodzenia. "Strefa nagości" układa się w pozbawiony klasycznej narracji esej oparty na dynamice relacji i powracających (chwilami wręcz do znudzenia) obrazów, co może stanowić wyzwanie dla części publiczności. Reżyserka proponuje bogate w znaczeniu zderzenie dwóch perspektyw. Bohaterkami są nastolatki z różnych kręgów kulturowych - europejskiego i arabskiego. Mijając się na basenie, w metrze, prowadzą ze sobą grę. Podglądają się, zaczepiają wzrokiem, prowokują. Kolejne fazy erotycznych podchodów nawiązują do "Fragmentów dyskursu miłosnego" Rolanda Barthesa. Kamera świetnie prowadzona przez Piotra Sobocińskiego juniora portretuje w zbliżeniach emocje na twarzach dziewczyn oraz ciała, które stają się przedmiotem pożądania. Pożądaniu towarzyszy rosnące napięcie, niepewność, czy pozawerbalny sygnał został właściwie zinterpretowany i będzie odwzajemniony, a także poczucie samotności. Świat młodziutkich bohaterek kontrastuje z surowym otoczeniem właściwie pozbawionym ludzi jako że w zauroczeniu nie dostrzegamy niczego poza drugą osobą. Granica zażyłości i intymności, którą w każdej kulturze wyznaczają inne tabu, przesuwa się. Równolegle Antoniak prowadzi grę z widzem śledzącym rozwój tej relacji opartej na wzajemnym przyciąganiu się i odpychaniu. Rozbudza ciekawość, odkrywając jedynie fragmenty. Dobrze wie, jak kusi to, co niedopowiedziane i zakryte.
Awangarda 2
6 z 6
Wydarzenia specjalne
Noc grozy i horrorów
- ENEMEF: Noc Grozy i Horrorów to gratka dla fanów trzymającego w napięciu kina z dreszczykiem - zapowiadają przedstawiciele organizatora pokazu. - 12 czerwca [od godz. 22] w repertuarze: "Poltergeist", "Co robimy w ukryciu", "Oculus" i "Coś za mną chodzi". Multikino (ul. Tuwima 26).
Kino Kobiet
W programie seans obrazu "Najdłuższa podróż". Wcześniej w holu Heliosa prezentacje partnerów imprezy. Do wygrania będą też atrakcyjne nagrody. Helios (Aura, al. Piłsudskiego 16), 15 czerwca, godz. 17.50 (seans o godz. 18.30).
Beyonce "I Am... World Tour"
Pokaz koncertu w nowym cyklu Back2Music Fest. Na początek zaprezentuje się Beyonce. Materiał nagrany w różnych częściach globu, zabiera widza w audiowizualną podróż po największych hitach najpopularniejszej aktualnie wokalistki świata. Multikino, 15 czerwca, godz. 20.
Dokument o motocyklistach
"On Any Sunday: The Next Chapter", to kontynuacja dokumentu z 1971 r. Bruce'a Browna. Po 40 latach jego syn Dan, stworzył współczesną wersję tego obrazu, w którym zaprezentował pasjonatów jeżdżących w każdym terenie. Multikino, 16 czerwca, godz. 19.
Kino Konesera
Seans komedii gruzińsko-ukraińskiej pt. "Randki w ciemno". 40-letni Sandro pod presją rodziców daje się namówić na randkę w ciemno. Wynikają z tego jednak same kłopoty.
Helios, 17 czerwca, godz. 19.15.
Kultura dostępna
Pokaz filmu "Fotograf". To historia moskiewskiego mordercy, który na miejscu zbrodni pozostawia kartoniki z numerami.
Wszystkie komentarze