Miejsce 2. Tartak Raphaelsohnów po remoncie
PRZEMYSŁAW SKRZYDŁO
PRZEMYSŁAW SKRZYDŁO
Zbudowany pod koniec XIX wieku w zakolu Łyny, przy obecnej ul. Knosały, obiekt w ostatnich latach niszczał. Pod koniec prezydentury Czesława Małkowskiego o mały włos nie przeważył głos urzędników, którzy uważali, że najlepiej tę ?ruderę? zburzyć. Po latach coś, co wydawało się ruiną, zamieniło się w perełkę. I dlatego to wydarzenie z roku 2014 znalazło się tak wysoko w naszym rankingu. Na przekór tym urzędnikom, którzy postawili na tartaku krzyżyk. Dzięki naciskom społeczników z kilku stowarzyszeń ? główne skrzypce grały Sadyba, Święta Warmia i Forum Rozwoju Olsztyna ? a także wsparciu ?Gazety Wyborczej?, udało się kilka lat temu przekonać władze miasta do odnowienia zabytkowego tartaku. Dodatkowym smaczkiem i wyzwaniem tej inwestycji było przeniesienie i postawienie komina, który niegdyś był charakterystycznym elementem przemysłowej dzielnicy istniejącej w tym miejscu Olsztyna. Budynek nie dość, że udało się wyremontować, to jeszcze znaleziono dla niego ciekawą funkcję. W historycznym budynku powstała zupełnie nowa placówka kultury ? muzeum przypominające o przemysłowej świetności Olsztyna i regionu, a także rozwoju, jaki miasto przeszło. Muzeum ? trzeba dodać ? inne niż większość. Można w nim wielu eksponatów dotknąć, obejrzeć korzystając z multimedialnych prezentacji, posłuchać, jak działają. Obecnie Tartak Raphaelsohnów to nie tylko jedyny ślad dawnej dzielnicy przemysłowej w zakolu Łyny, ale też jedno z najciekawszych miejsc, które bez wstydu można pokazać gościom odwiedzającym Olsztyn. Miejsce na podium jest z naszej strony zachętą, by na tym nie poprzestać i inicjatywę rozwijać o kolejne wystawy i budynki. Tym bardziej że pomysł na to jest. Na zagospodarowanie czeka, znajdująca się tuż obok dawna zajezdnia trolejbusowa.
Tak ten budynek wyglądało jeszcze niedawno...
ROBERT ROBASZEWSKI
ROBERT ROBASZEWSKI
Fot. Robert Robaszewski / Agencja Gazeta
Wszystkie komentarze