Sklep Rybol, teraz drogeria Rossmann (ul. Staromiejska 10)
Gdzie jest Rybol wiedział każdy mieszkaniec Olsztyna. - To był taki sklep, na którego nazwę ogłoszono konkurs. Rybol to była właśnie zwycięska propozycja - wspomina Marian Jurak z PTTK. - Z tego co pamiętam sklep rybny na Starym Mieście był jeszcze w latach 50.
Ale znaleźliśmy też informacje, że sklep rybny był w tym samym miejscu jeszcze przed wojną.
Co dorośli pamiętają najlepiej z tego sklepu? - Oczywiście wielkie akwaria z żywymi rybami. Chodziłem tam jeszcze z dziećmi, żeby mogły je sobie obejrzeć - dodaje Stanisław Tunkiewicz, dziś szef sieci Społem.
Zaś Maria Kwas, która od 1955 r. mieszka na starówce uzupełnia: - Na wystawie też były ogromne ryby. Pamiętam również, że w tej samej kamienicy, ale od ul. Św. Barbary, tam gdzie teraz jest bar z zupami, była smażalnia ryb. Sklep zlikwidowano, bo podobno brzydko pachniało od niego.
Pan Józef Boczek z Podgrodzia dosadniej wyraża się o zapachach z Rybolu. - To był prawdziwy smród i fetor.
Teraz nikt nie może narzekać na wyziewy, bo w lokalu po sklepie rybnym od 15 lat jest drogeria Rossmann.
Wszystkie komentarze