Fot. Dinsey
5. Czarna Wdowa
Kinowa premiera. Jak napisał Piotr Guszkowski w "Wyborczej", "Czarna Wdowa" uzupełnia luki w życiorysie bohaterki granej przez Scarlett Johansson, ma przy tym nieco inny pomysł na ogranie origin story niż większość filmów o superbohaterach.
Przez lata Natasha Romanoff pozostawała na drugim planie, w cieniu kolegów, którym wytwórnia kolejno umożliwiała solowe występy. Jak to możliwe, że doczekała się własnego filmu w momencie, kiedy scenarzyści "Avengers: Koniec gry" zdążyli ją uśmiercić?
"Czarna Wdowa" ukazuje po prostu wcześniejsze wydarzenia. Cofamy się do zamachu, w którym zginął król Wakandy, i rozłamu wewnątrz drużyny ("Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów" z 2016 roku). Natasha, ścigana pod zarzutem złamania protokołu Sokovii, próbuje zniknąć z radarów. Niespodziewana przesyłka przywołuje wspomnienia - sprawia, że będzie musiała skonfrontować się z mroczną przeszłością i rodziną, którą straciła.
Miejsce: Helios i Multikino w Olsztynie, seanse zgodnie z repertuarem, wstęp zgodnie z cennikiem.
Wszystkie komentarze