Olsztyńscy piłkarze ręczni pokonali Pomezanię 23:22. - Za ten mecz należy szczególnie podziękować bramkarzom. Mateusz Gawryś obronił kilka rzutów karnych, a Łukasz Zakreta rzut w ostatniej akcji - mówi Radosław Dzieniszewski, kapitan Warmiaków.
Przeciwnikiem olsztynian tym razem będzie Polski Cukier Pomezania Malbork, z którą Warmiacy od kilku lat rywalizują w I lidze.
Olsztynianie pokonali na własnym parkiecie Śląsk Wrocław 28:19.
Klub, który jeszcze kilka miesięcy temu starał się uzbierać kwotę potrzebną do gry w Superlidze, niebawem może przestać istnieć.
Olsztynianie zwyciężyli w obu meczach V Memoriału im. Tadeusza Szałkuckiego w Sierpcu. Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Marcin Malewski z Warmii.
Podopieczni Giennadija Kamielina zmierzą się w środę we własnej hali z SMS ZPRP Gdańsk.
Podopieczni Giennadija Kamielina przegrali na wyjeździe 31:32 z Nielbą Wągrowiec.
Szczypiorniści ze stolicy regionu wracają do gry po dwóch tygodniach przerwy.
Piłkarze ręczni Warmii Traveland pokonali 25:24 Sokół Browar Kościerzyna w meczu szóstej kolejki I ligi piłki ręcznej. Większość Warmiaków przez cały tydzień zmagało się z przeziębieniem.
W meczu piątej kolejki I ligi piłki ręcznej Warmia Traveland pokonała na wyjeździe 35:25 WKS Grunwald Poznań. Olsztynianie wciąż nie przegrali meczu w tym sezonie.
Władze klubu kończą kompletowanie kadry olsztyńskiego zespołu. Trwają jeszcze negocjacje z Danielem Żółtakiem, byłym reprezentantem Polski, który nie wyklucza jednak, że skorzysta z ofert innych zespołów.
Okrojony skład szczypiornistów Warmii Traveland Olsztyn w rewanżowym spotkaniu baraży o ekstraklasę, musiał uznać wyższość Pogoni przegrywając 23:32. I to szczecinianie będą dalej grać w najwyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym sezonie.
Daniel Żółtak podczas ostatniego ligowego spotkania, już po kilkunastu minutach gry musiał opuścić parkiet. Tym samym szczypiornista nie zagra w niedzielę ze Spójnią Gdynia.
- Staramy się zachować chłodne głowy, nie chcemy rozbudzać płomiennych nadziei, a później przeżyć gorycz porażki - mówi Karol Królik, kapitan olsztynian, którzy po I rundzie są liderami zaplecza ekstraklasy.
Nie ma mocnych na podopiecznych trenera Giennadija Kamielina. Tym razem olsztynianie pokonali SMS ZPRP Gdańsk 34:25.
O końcowym wyniku spotkania z Wybrzeżem Gdańsk musiały zadecydować trzy serie rzutów karnych. Po regulaminowym czasie gry utrzymywał się remis 27:27.
W pierwszej rundzie Pucharu Polski, podopieczni Giennadija Kamielina zmierzą się na wyjeździe z Wybrzeżem Gdańsk. - Bardzo dobrze znam chłopaków grający w Warmii i wiem na co ich stać - mówi Paweł Ćwikliński, skrzydłowy drużyny z Pomorza, a w przeszłości olsztyński zawodnik.
Szczypiorniści Warmii Traveland Olsztyn pokonali na wyjeździe ŚKPR Świdnica aż 40:20. To pozwoliło podopiecznym trenera Giennadija Kamielina umocnić się na pozycji lidera pierwszej ligi.
- Takich sytuacji nigdy nie da się przewidzieć. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego wystawiliśmy na próbę nerwy kibiców - mówi Karol o zwycięskim meczu z Orlen Wisłą II Płock, Karol Królik, kapitan Warmii Olsztyn.
Daniel Żółtak podczas wyjazdowego spotkania w Wolsztynie tak pechowo został trafiony przez jednego z rywali, że konieczna była wizyta w szpitalu. - Skutki tego odczuwam do tej pory - mówi kołowy pierwszoligowej Warmii Traveland Olsztyn.
- Przez wiele lat nie grałem w pierwszej lidze i jestem zaskoczony tak wyrównanym poziomem zespołów - mówi Daniel Żółtak, były obrotowy reprezentacji Polski, teraz piłkarz ręczny Warmii Traveland Olsztyn.
- Przez dziesięć minut nasz bramkarz ani razu nie wyciągał piłki z siatki - mówi Giennadij Kamielin, trener Warmii Traveland. Olsztynianie wygrali na wyjeździe z zespołem Meble Wójcik Elbląg 27:21
- Dzięki sparingom wiemy, na co ich stać. Znamy ich ustawienie na boisku i sposób poruszania się - mówi o najbliższym rywalu Mateusz Gawryś, bramkarz Warmii Traveland. Olsztyńscy szczypiorniści w niedzielę zagrają w Elblągu.
Mecze szczypiornistów Warmii Traveland i drużyny z Elbląga zawsze dostarczały kibicom sportowych emocji. Nie inaczej ma być w niedzielę. - To rywal, który ma poważne aspiracje do gry w Superlidze - mówi Giennadij Kamielin, trener olsztynian.
- Zespoły w pierwszej lidze dostały sygnał, że z Warmią Traveland nie będzie im łatwo - mówi przed startem nowego sezonu obrotowy Daniel Żółtak. Brązowy medalista mistrzostw świata z 2009 r. po trzech latach wraca do zespołu z Olsztyna.
Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon w pierwszej lidze z udziałem szczypiornistów Warmii Traveland. Wcześniej jednak olsztynianie sprawdzą swoją formę podczas turnieju towarzyskiego w Nidzicy.
Niewielka wieś pod Olsztynem odeszła od turniejów siatkarskich. W weekend opanował ją za to Puchar Polski Mazury Cup 2015 w plażowej piłce ręcznej. - Może nie będzie to magia w rozmiarze XXL, tak jak w przypadku Grand Slam, ale rozmiar L na pewno osiągniemy - mówi Tomasz Dowgiałło, dyrektor turnieju.
Mimo że szczypiorniści Warmii Traveland są obecnie na urlopach, to już wiedzą, jak będzie wyglądała najbliższa edycja rozgrywek. - Na początek zagramy z trzema ekipami, które w minionym sezonie niestety nas pokonały - mówi Mateusz Gawryś, bramkarz olsztynian.
Warmię Traveland Olsztyn w najbliższym sezonie będzie reprezentowało 16 szczypiornistów. - Będziemy walczyć o miejsce w czołowej czwórce tabeli - zapowiada Giennadij Kamielin, trener olsztyńskiego pierwszoligowca.
Jeszcze w minionym sezonie Superligi z powodzeniem zdobywał bramki dla Warmii Olsztyn. Teraz razem z reprezentacją Polski ma życiową szansę, by zdobyć medal mistrzostw świata w piłce ręcznej. Mowa o Michale Bartczaku
Sukcesem piłkarzy ręcznych Warmii Traveland zakończył się udział w turnieju towarzyskim w Elblągu. Olsztynianie nie mieli sobie równych, wygrywając całe zawody. - Żadna z drużyn się nie oszczędzała - podkreśla trener Krzysztof Maciejewski
- Dopóki nie uregulujemy długu, to za każdy kolejny miesiąc wynajmowania hali Urania będziemy płacili z góry - mówi Stanisław Tunkiewicz, prezes Warmii Traveland. To ważna decyzja, która zapadła podczas wtorkowego spotkania w olsztyńskim ratuszu
Wiele wskazuje na to, że ze sportowej mapy Olsztyna może zniknąć kolejny klub. Piłkarze ręczni Warmii Travelandu nie otrzymują pensji, a na halę Urania, gdzie trenowali i rozgrywali swoje mecze, mają zakaz wstępu.
W dobrych humorach piłkarze ręczni Warmii Olsztyn spędzą nadchodzące święta. W swoim ostatnim meczu wygrali na wyjeździe z SMS Gdańsk 30:26. - Nie wdawaliśmy się w niepotrzebną strzelaninę - podkreśla trener Krzysztof Maciejewski.
Autorem zdjęć Przemysław Skrzydło
Nie udało się piłkarzom ręcznym Warmii Traveland sprawić niespodzianki w meczu z liderem I ligi KPR Legionowo. - Zabrakło trochę szczęścia, bo gdyby nie jedna czy dwie niewykorzystane sytuacje, to mielibyśmy co najmniej remis - mówi Jacek Zyśk, rozgrywający olsztynian
Nie udało się piłkarzom ręcznym Warmii Traveland Olsztyn sprawić niespodzianki. W sobotę na własnym parkiecie ulegli aktualnemu liderowi rozgrywek I ligi KPR Legionowo. Do sukcesu zabrakło jednak niewiele
Piłkarze ręczni Warmii Traveland podejmują przeciwnika najtrudniejszego z możliwych - niepokonany zespół KPR Legionowo. - Mimo klasy rywala, naszym celem jest zdobycie dwóch punktów - zapowiada trener olsztynian Krzysztof Maciejewski
- Nie chcę tego powiedzieć, ale co niektórzy może za bardzo chcieli zostać bohaterami, a to niestety się nie opłaciło - mówi rozgrywający Warmii Traveland Olsztyn Karol Królik. W środę jego drużyna tylko zremisowała w I lidze z Wolsztyniakiem Wolsztyn 28:28 (14:13)
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.