Dwa miesiące po interwencji obrońców zwierząt w znanym parku koło Rucianego Nidy odszedł jego założyciel i dyrektor. Wątpliwości, czy nowy da nadzieję, że zwierzęta będą trzymane w lepszych warunkach, zostały.
Zaczęło się od tego, że pies ze schroniska w Tomarynach został przywieziony na badania do Polikliniki Weterynaryjnej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Teraz obie strony oskarżają się o złe intencje.
47-letni mieszkaniec Bartoszyc zaprosił do swojego mieszkania 32-letnią kobietę. Ta po kilku dniach spędzonych u mężczyzny zabrała jego samochód, psa i wyjechała do Ciechanowa.
Do olsztyńskiego schroniska dla zwierząt na urodziny akcji, która pomaga bezdomnym zwierzętom, przyjechały setki mieszkańców.
O przygotowaniach do 6. urodzin "Biegu na sześć łap" i o psach, które odwiedzają nawet dom seniora i szpital psychiatryczny, rozmawiamy z pomysłodawczynią akcji Moniką Dąbrowską.
Sanepid skontrolował wołowinę sprzedawaną w regionie. Wyniki tegorocznej kontroli powinny uspokoić zarówno producentów, jak i konsumentów.
Która została przywieziona do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Napromku. Leśnicy próbowali ją tam zeswatać z odratowanym po wypadku samochodowym wilkiem Mikołajem. Niestety, na próżno.
Zgodnie z postulatami organizacji społecznych w ratuszu powstał społeczny zespół, który zajmie się ochroną zwierząt.
Zwierzę zostało bez opieki na około dwie godziny. Jego losem zainteresowali się przechodnie i wezwali Straż Miejską.
Akcja odstrzału dzików budzi coraz większe emocje. W Olsztynie zapowiadany jest protest przeciwko zabijaniu tych zwierząt.
Zgodnie z przewidywaniami dyskusja na temat miejskiego sylwestra sprowadza się do krytyki lub obrony władz Olsztyna za decyzję o rezygnacji z pokazu fajerwerków w czasie ulicznej zabawy organizowanej przez miasto.
Dwóch mężczyzn za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem może trafić za kratki. Drastyczne szczegóły zdarzenia policjanci ujawnili dopiero kilka dni później.
Jedni wybierają Las Miejski, inni trawniki przed blokami. Choć i tu, i tam to nielegalne, to właściciele domowych zwierząt w Olsztynie twierdzą, że innego wyjścia nie mają, bo w mieście wciąż brakuje cmentarza dla zmarłych czworonogów.
Kiedy zmarła ich właścicielka, jej psy trafiły do olsztyńskiego schroniska. Pracownicy są zgodni - to nie jest miejsce dla nich. Czy znajdzie się chętny na psich seniorów?
Sześć sztuk zagryzionych, a kolejnych kilka owiec zostało poważnie okaleczonych przez wilki. Miłośnicy przyrody uspokajają, że te drapieżniki nie atakują ludzi.
Nawet trzy lata za kratami może spędzić olsztynianka, która w swoim mieszkaniu od wielu lat głodziła psa. Kiedy wreszcie interweniowali miłośnicy zwierząt, pies był na wpół żywy.
Poseł Platformy Obywatelskiej z Olsztyna Janusz Cichoń pochwalił się zdjęciami trawnika przed swoim domem. W minionych dniach odwiedzili go nieproszeni goście z lasu.
Nieodpowiedzialna właścicielka zamknęła psa w samochodzie, po czym poszła na zakupy. Gdyby nie zdecydowana reakcja policjantów z Olecka, nagrzewający się pojazd byłby miejscem śmierci słabnącego z każdą chwilą zwierzęcia
Ponad milion złotych otrzyma Państwowa Straż Rybacka w Olsztynie. Zakupiony w ten sposób specjalistyczny sprzęt ma pomóc w walce z rosnącą liczbą kłusowników na jeziorach oraz rzekach Warmii i Mazur.
Na tę wiadomość wiele osób czekało z niecierpliwością. Znamy ostateczną ilość makulatury, która została zebrana podczas zbiórki odbywającej się 25 czerwca. Jest rekord.
Deszczowa pogoda nie zniechęciła olsztynian do wzięcia udziału w wielkiej zbiórce makulatury, z której dochód zostanie przeznaczony na zwierzęta. Na parkingu przed Urzędem Marszałkowskim ważono ją nie w setkach kilogramów, ale w tonach
Tak poważnego wycieku ścieków nikt nie pamięta. Ekolodzy biją na alarm, bo zanieczyszczenia mogą zniszczyć jeden z najbardziej dziewiczych rezerwatów na Warmii i Mazurach.
Na ul. Poprzeczną, w rejonie górki Jasia, od dłuższego czasu codziennie przychodzą dziki. - Mamy tu z nimi duży problem, a ludzie nieświadomie sami je tu zapraszają - informuje mieszkanka os. Podleśna.
"DHMO może być zabójczy dla Twojego psa!" - tabliczka z takim ostrzeżeniem, stoi na trawniku na olsztyńskiej starówce. Czy należy się bać?
Ich przodkowie pochodzą z naszego kraju, sami zresztą też mówią o sobie, że są Polakami. Na majówkę, dzięki Fundacji dla Rodaka, przyjechali na Warmię.
Stało się to w czasie spaceru po olsztyńskim Lesie Miejskim.
W Nadleśnictwie Borki odstrzelono 10 żubrów. Leśnicy przekonują, że eliminacja zwierząt była konieczna z powodów zdrowotnych, ale trzy z nich zastrzelili myśliwi, którzy wcześniej za taką możliwość zapłacili.
Para wilków, która ostatnie tygodnie spędziła w ośrodku rehabilitacyjnym koło Lubawy, została wypuszczona do lasu na Kujawach.
Wyjątkowo poszukiwane nie są domy dla kotów, ale chętni na domki dla tych czworonogów. Do rozdania jest ich 20.
- Z wybiegu dla psów, który miasto za blisko 84 tys. zł wybudowało pół roku temu, nie da się korzystać - skarżą się właściciele czworonogów z Olsztyna. Okazuje się, że wystarczyło kilka dni z temperaturą na plusie, by zaczęły się kłopoty.
Spacerowicze dokarmiający zimą ptaki, czy to z mostu na Jeziorze Długim, czy z kładek nad Łyną, to obrazki do których się przyzwyczailiśmy. Problem w tym, że często w ten sposób wyrządzamy ptakom krzywdę.
To jest niesamowite, że tyle osób przyszło na naszą uroczystość - przyznaje Monika Dąbrowska, pomysłodawczyni "Biegu na sześć łap", akcji, która z Olsztyna przeniosła się do dziesiątków polskich miast.
To już drugi przedstawiciel tego gatunku, którym w tym roku zaopiekowali się leśniczy z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Napromku koło Lubawy.
Pięć lat temu Monika Dąbrowska wpadła na pomysł, by pobiegać z bezdomnym psem ze schroniska. Nie przypuszczała, że wkrótce jej akcja - pod hasłem "Bieg na sześć łap" - odbywać się będzie w kilkudziesięciu miastach w Polsce
To będzie kocia sobota w olsztyńskim schronisku dla zwierząt. Tego dnia nie tylko jest okazja, by kota zaadoptować bezpłatnie, ale także zgłosić się po przenośny domek dla bezdomnych kotów.
Psów w ten sposób pozbył się jeden z mieszkańców Rucianego-Nidy. Policję zaalarmował jego sąsiad.
W sobotę 17 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kota. Okazuje się, że miłośników tych zwierząt nie brakuje, a ich najnowszy pomysł to kocia kawiarnia "Olsztyn Kocha Koty".
Do leśnictwa Napromek w gminie Lubawa został przewieziony wilk. Najpierw został potrącony przez samochód, później myśliwi uznali, że nie da się już uratować.
Ochotnicza Straż Pożarna z Gutkowa zaangażowała się w obchody piątych urodzin inicjatywy pod nazwą "Bieg na sześć łap". I rozpoczynają zbiórkę na rzecz zwierząt.
51-latek z Elbląga otrzymał karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.