Po pewnej przerwie mieszkanki Olsztyna znowu umówiły się na spacer po mieście, który będzie wyrazem protestu przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych.
Rozmowa z dr Janiną Lipińską, wojewódzkim konsultantem ds. ginekologii i położnictwa w Olsztynie.
Jerzy Szmit, szef PiS w okręgu olsztyńskim, jest załamany wulgarnością języka demonstrowaną przez młodzież i uczestników protestów antyrządowych.
Pani Anna z koleżankami wieszała plakaty strajkowe, co nie spodobało się napotkanym na Starym Mieście w Olsztynie mężczyznom. Postanowili zrobić "obywatelskie zatrzymanie".
Sędzia Maciej Nawacki z Olsztyna umieszcza w mediach społecznościowych wpisy dotyczące wiary i religii. Uważa, że baner z błyskawicą na Giewoncie uderzył w uczucia religijne i... ofiary wyładowań atmosferycznych.
Przemarsz w Olsztynie w ramach Strajku Kobiet rozpoczął się od spisywania przez policję uczestników akcji. Wśród tych ostatnich był miejski radny.
Sprawa ma związek z naciskami kuratorium na dyrektorów szkół i nauczycieli. Chodzi o uczestnictwo w protestach.
Poniedziałkowy przemarsz ulicami Olsztyna rozpocznie się o godz. 18 pod Wysoką Bramą.
Dyrektorzy olsztyńskich szkół muszą odpowiedzieć np., czy ich nauczyciele i uczniowie biorą udział w protestach. - To wywieranie nacisków - mówią zgodnie.
Październik w obiektywie fotoreporterów "Wyborczej Olsztyn".
Strajk kobiet. Nie mając już nic do stracenia, protestujący sięgnęli po bardziej radykalne środki werbalne.
Kobiecie aktywistki z Olsztyna mówią, że ktoś próbuje je zastraszyć. Nie zamierzają jednak ulegać i zapowiadają swój udział w kolejnych "spacerach".
Strajk Kobiet. Fala protestów i trwający spór ideologiczny sprawiają, że niewiele osób pozostaje obojętnych. O opinię w sprawie obecnej sytuacji w Polsce poprosiliśmy parlamentarzystów z Olsztyna i lokalnych aktywistów.
Policja w Olsztynie wręcz na siłę zmuszała protestujących do zejścia z jezdni. Radiowozami blokowała nawet jezdnie. - Zapewniamy bezpieczeństwo protestującym i kierowcom - odpowiada policja.
W sieci pojawiło się nagranie ze Strajku Kobiet w Pasymiu na Mazurach, na którym kilkuletnie dzieci odpowiadają, co należy zrobić z protestującymi. - Zaatakować ich i walnąć ich w łeb.
Tym razem "spacerowicze" w obronie praw kobiet postanowili w Olsztynie zatańczyć poloneza.
Nie będzie postępowania wobec małoletniej uczestniczki demonstracji w Olsztynie. Sprawę do sądu skierowała policja.
Strajk Kobiet w Olsztynie. To już drugi tydzień manifestacji przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. W środę i piątek w Olsztynie można przyłączyć się do protestujących
Koalicja Obywatelska współrządząca Sejmikiem Województwa Warmińsko-Mazurskiego przygotowała stanowisko broniące kobiet. To rozsierdziło radnych opozycji z PiS.
Strajk kobiet. Do sądu wpłynęła sprawa nieletniej uczestniczki demonstracji w Olsztynie. Policjanci mieli uznać, że 14-letnia dziewczyna jest współorganizatorką "spaceru" przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Zaniepokojonie rektorów wywołały słowa ministra Przemysława Czarnka. Zapowiedział on bowiem, że decyzje o rozdziale środków będą uzależnione od tego, jakie stanowisko zajęły uczelnie wobec protestów związanych z orzeczeniem TK.
Olsztyn nie spał, blokował ulice tak jak reszta kraju, choć tym razem mniej licznie niż zwykle.
Fala protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego rozlała się również na Warmii i Mazurach. Olsztyńscy radcy prawni postanowili pomóc i oferują bezpłatną pomoc prawną zatrzymanym podczas demonstracji.
Oburzone zmianami aborcyjnymi kobiety umawiają się na poniedziałkową "Blokadę" miasta. - Nie atakujemy policji ani innych służb - oni zapewniają nam bezpieczeństwo! - podkreślają.
O skomentowanie prawnego tła decyzji Trybunału Konstytucyjnego w Olsztynie, sytuacji w kraju i tego, czy protesty coś zmienią, poprosiliśmy sędzię Ewę Kurasz, znaną z obrony niezależnego sądownictwa.
Tysiące osób zrozumiały, że polityka nie jest czymś odległym, lecz z całą brutalnością wkracza w ich życie.
"Abort polish government" i "Polen ledes av psykopater" (Polską rządzi psychopata - red) - to tylko niektóre hasła wznoszone na proteście w Oslo wspierającym manifestacje w Polsce. W tej norweskiej brał udział jeden z mieszkańców podolsztyńskiej miejscowości.
Strajk kobiet. Ulice polskich miast, tych dużych i małych, zalewają protesty.
Po zamknięciu cmentarzy przez rząd, rozpoczęła się akcja pomocy sprzedającym znicze i kwiaty pod nekropoliami. Wspomaga ją Ogólnopolski Strajk Kobiet Olsztyn. - Ci sprzedawcy są zrozpaczeni - podkreślają.
Kibice zapewniają, że nie mają nic przeciwko walce o prawa kobiet, ale będą bronić "wartości narodowych". Jednak wiele olsztynianek jest rozczarowanych postawą środowiska stomilowców.
- Myślę, że teraz młodzi ludzie znacznie bardziej dostrzegają, że to co dzieje się w Polsce, dotyczy również ich - mówi Agata Szerszeniewicz z Lewicy Razem o tysiącach uczestników Strajku Kobiet w Olsztynie.
Kuriozalny przebieg miała audycja "Jeden na jednego" z udziałem działaczy prawicy. Dariusz Rudnik z PiS i Piotr Lisiecki z Konfederacji zaczęli licytować się w swoim radykalizmie.
Godzina 20, na alei Piłsudskiego policja zajeżdża drogę protestującemu tłumowi, który rzuca się do ucieczki. Wrzask nastolatek, panika, ktoś osłania ciałem niepełnosprawnego Adriana Glinkę. Zaczyna się łapanka.
Strajk kobiet. Olsztyńscy policjanci mieli uznać, że 14-letnia dziewczyna jest współorganizatorką poniedziałkowego "spaceru" przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Uczestnicy marszu uważają ich interwencję za kompletnie chybioną.
Na Warmii i Mazurach nie ma praktycznie większej miejscowości, w której nie doszłoby do protestów przeciwko wprowadzeniu zakazu aborcji. - To przelało czarę goryczy wobec rządów PiS - mówi jedna z protestujących.
Duchowni w podolsztyńskich miejscowościach nie pozostają obojętni na protesty i wydarzenia po decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Do sytuacji związanej z protestami wywołanymi zmianą kompromisu aborcyjnego odnoszą się także prezydenci największych miast regionu.
Niezadowolone ze zmian w prawie aborcyjnym kobiety umawiają się na piątkowe spacery, już teraz zachęcają natomiast do wywieszania na balkonach i w oknach staników symbolizujących kobiecy protest.
Strajk Kobiet. Środowy "spacer" ulicami centrum stolicy regionu zgromadził aż kilkanaście tysięcy mieszkańców, wśród nich wielu studentów i uczniów. - Takiej manifestacji jeszcze w Olsztynie nie widziałem - mówią uczestnicy.
Także w środę należy się spodziewać protestów w obronie praw kobiet. Którędy przejdą protestujący w Olsztynie?
Copyright © Agora SA