Papierosów nie można palić w pubach i lokalach, w Olsztynie także na przystankach i na plaży. Po konsultacji z mieszkańcami miasto zamierza rozszerzyć listę miejsc, gdzie palący będą musieli zapomnieć o nałogu
Ukiel Olsztyn Półmaraton w niedzielne popołudnie przyciągnął w okolice Starego Miasta i plaży miejskiej tysiące ludzi. Część z tych, którzy na metę imprezy przyjechali samochodami, parkowała je gdzie popadnie.
TYLKO U NAS. Oto miejsca, gdzie legalnie można parkować na olsztyńskiej starówce. Jednak mimo pomalowania linii, które pokazują, gdzie można zostawić samochód, kierowcy drwią sobie z przepisów, a służby nie są w stanie temu zapobiec.
Ostatnie zgłoszenia do miejskich służb w Olsztynie koncentrowały się na sprawach związanych z komunikacją i osobami bezdomnymi.
Jak zwykle mieszkańcy informują służby miejskie o sprawach wymagających interwencji. Nie wszystkie zgłoszenia były tym razem standardowe.
Trwa dyskusja nad wprowadzeniem kolejnych ograniczeń dla palaczy i rozszerzenia zakazów o kolejne tereny, m.in. parki i place zabaw. Niektórzy zwracają uwagę na bezkarność palących i ich udział w zaśmiecaniu miasta.
Straż miejska przypomina mieszkańcom o przepisach porządkowych nakazujących m.in. sprzątanie chodników wzdłuż nieruchomości.
We wtorek nie obyło się bez utrudnień na ulicach Olsztyna. O poranku do kolizji doszło na ul. Wyszyńskiego.
Kierowcy poruszający się pod drogach regionu powinni pamiętać, że leśne zwierzęta stanowią poważne zagrożenie.
W miniony weekend całą Polskę obiegła informacja o tajemniczym, niebieskim gadzie pełzającym po olsztyńskim Zatorzu. Tymczasem specjaliści rozpoznali w nim pospolitego w naszym kraju węża, zupełnie niegroźnego dla ludzi.
Do straży miejskiej wpłynęło dość nietypowe zgłoszenie. Jeden z mieszkańców poinformował o pełzającym wężu.
W środę dyżurny Straży Miejskiej otrzymał informację o mężczyźnie, który przebywa na terenie szkoły przy ul. Jagiellońskiej.
Tym razem o poranku były także poważniejsze interwencje. Jedno ze zgłoszeń dotyczyło mężczyzny, który powiesił się na drzewie
Poranek dla straży miejskiej był spokojny. Jednak nocą było wiele interwencji dotyczących głównie osób nietrzeźwych.
We własnym domu nie można wytrzymać - mówi mieszkanka bloku przy ul. Kościuszki, która od kilku dni - razem z sąsiadami z całej okolicy - wieczorami i nad ranem musi znosić migotający wielki ekran reklamowy. Po naszych telefonach, w poniedziałek wieczorem problem się skończył, bo telebim w końcu został wyłączony.
30 sierpnia przypada dzień strażnika miejskiego. To także 25. rocznica istnienia tej formacji.
Najwięcej zgłoszeń o poranku otrzymała straż miejska. Dotyczyły one spożywania alkoholu, ale nie tylko.
Od czwartku, na terenie Centrum Rekreacyjno-Sportowym Ukiel zacznie obowiązywać prohibicja. Jej złamanie grozi mandatem.
Miejskie służby pracują już od rana. Sprawdzają sygnały, które zgłaszają im mieszkańcy Olsztyna.
Poranek należy uznać za spokojny. Noc nieco mniej, bo były miejsca, w których z trudem można było zmrużyć oko.
- Jak raz zobaczyłam, co zrobiły z moimi uprawami w przydomowym ogrodzie, to chciało mi się płakać - mówi jedna z mieszkających tam osób.
Interwencję w tej sprawie podjęli olsztyńscy strażnicy miejscy. Zostali wezwani do zwierząt domowych, które wyszły ze swojej posesji. Teraz właściciel hodowli musi ją zlikwidować.
Taka sytuacja miała miejsce na postoju przy ul. Nowowiejskiego. Strażnicy miejscy przyznają, że po raz pierwszy spotkali się z czymś takim.
Początek tygodnia nie obfitował w wiele zgłoszeń. Im bliżej weekendu tym jest ich więcej. Najwięcej dotyczy oczywiście osób spożywających alkohol.
Nie wiadomo czy to pogoda, czy atmosfera związana z Światowymi Dniami Młodzieży sprawiła, że poniedziałkowy poranek należał do wyjątkowo spokojnych. Coraz większy niepokój służb budzą natomiast miłośnicy pokemonów.
W piątek służby nie miały zbyt wiele pracy. W Ameryce pod Olsztynkiem dachował samochód, a w Olsztynie przeważyły interwencje wobec nietrzeźwych.
Coraz częściej to sami mieszkańcy domagają się surowego karania kierowców pozostawiających samochody w miejscach niedozwolonych. Strażnicy miejscy przyznają, że oczekiwania w tym względzie rosną. Olsztyn nie jest tu zresztą wyjątkiem.
Tym razem wśród zgłoszeń do służb miejskich nie dominowały te dotyczące osób nadużywających alkoholu. Mieszkańcy skarżyli się głownie na sprawy porządkowe.
Poranne interwencje to "klasyka", czyli alkohol i fatalnie zaparkowane samochody. Mieszkańcy powiadomili strażników o kilku takich przypadkach.
Niewiele porannych interwencji w Olsztynie. Jedna z nich dotyczyła mężczyzny, który był w śmietniku. Wieczorem dominowały natomiast sprawy związane z osobami nietrzeźwymi. Okazuje się, że mieszkańcy coraz chętniej zgłaszają takie przypadki strażnikom.
O poranku strażnicy miejscy otrzymali kilka zgłoszeń na osoby łamiące przepisy. Chodziło głownie o osoby nietrzeźwe oraz kierowców.
W środę rano służby zajmowały się głownie zdarzeniami drogowymi oraz osobami nietrzeźwymi.
Wtorek zaczynał się stosunkowo spokojnie i służby nie odebrały ?odbiegających od normy? zgłoszeń
Mieszkańcy przy ul. Dworcowej w Olsztynie poprosili strażników miejskich o pomoc w usunięciu niechcianych sąsiadów, którymi okazały się pszczoły.
Straż Miejska w Olsztynie ostrzegają, że przy ul. Armii Krajowej znajduje się skupisko barszczu Sosnowskiego. To toksyczna roślina, niebezpieczna dla osób mających z nią styczność.
Jedna z mieszkanek osiedla zgłosiła strażnikom miejskim, że ktoś próbuje wchodzić do mieszkań. Dzięki tej informacji podejrzanego mężczyznę udało się ująć.
Poranek dla naszych służb jest stosunkowo spokojny. Pierwszy telefony dotyczyły spożywania alkoholu i tarasowania przejazdu.
Poniedziałkowy poranek był stosunkowo spokojny. Interwencje i zgłoszenia dotyczyły głównie zwierząt oraz spraw porządkowych.
Policja i straż odnotowały tej nocy wiele zgłoszeń związanych z juwenaliami. Mimo to służby uważają, że impreza należała do spokojnych.
?Nudystę? wychwycił operator monitoringu miejskiego. Zatrzymany mężczyzna był pijany.
Copyright © Agora SA