Coraz więcej olsztynian skarży się na samochody dostawcze oraz busy, których właściciele zastawiają osiedlowe postoje. - Niektórzy kierowcy zrobili sobie pod naszymi oknami bazę logistyczną - narzeka mieszkanka Jarot.
Także we wtorek służby miejskie mają ręce pełne roboty. Tym razem dominują sprawy związane z ruchem drogowym.
Służby miejskie w Olsztynie zostały zasypane sygnałami o wycinaniu drzew, a nawet hektarów lasu. Wycinki nabrały rozpędu, gdy Jarosław Kaczyński zapowiedział zmianę prawa Szyszki, które to wielkie rąbanie rozpoczęło. Sprawdzamy też plotkę, że ludzie tną tyle, że w sklepach brakuje pił.
Niektórzy na nich narzekają, inni nie wyobrażają sobie bez nich funkcjonowania miasta. Podsumowanie ich rocznej służby pokazuje, że obowiązków mają co niemiara.
Ponad 5 tys. interwencji w minionym roku podejmowała straż miejska w Olsztynie tylko wobec osób spożywających alkohol w miejscu zabronionym. Co więcej, funkcjonariusze musieli doprowadzić ponad 2,5 tys. pijanych do izby wytrzeźwień lub miejsc zamieszkania.
Tym razem najwięcej było zgłoszeń do służb miejskich dotyczyło osób nietrzeźwych. Część z nich trzeba było przewieźć do izby wytrzeźwień.
Tym razem cierpliwością muszą wykazać się kierowcy, którzy powinni być przygotowani na utrudnienia.
W poniedziałek doszło do nietypowego zdarzenia. Strażnicy miejscy odłowili psa, który podróżował tramwajową linią nr 1.
We wtorek najwięcej zgłoszeń dotyczyło źle zaparkowanych samochodów. Zgłoszenia tego rodzaju nadchodziły niemal z całego miasta.
Tylko w ostatnich dwóch miesiącach strażnicy miejscy odłowili w Olsztynie 70 dzików. Strażnicy apelują, żeby nie dokarmiać zwierząt.
Do tej pory strażnicy, choć reagowali na zgłoszenia o dymiących kominach, musieli pogodzić się z faktem, że przyczyną jest słabej jakości opał, albo piec. Za to ukarać nikogo nie można. Inaczej było z interwencją na ul. Kościuszki.
W nocy ze środy na czwartek przeprowadzono akcję liczenia osób bezdomnych w Olsztynie. Do tej pory ich liczba wahała się w granicach 200 kobiet i mężczyzn.
W ciągu nocy spadło kolejnych 9 cm śniegu. Kierowcy narzekają na śliskie drogi.
Zakaz palenia na razie okazuje się martwym przepisem. Odnosi się wrażenie, że nikomu nie zależy na szybkim wdrożeniu kontrowersyjnych przepisów...
Czasami dobre chęci nie wystarczą. Przekonała się o tym osoba rozlepiająca plakaty imprezy muzycznej.
Czwartek to dzień, w którym olsztynianie niezbyt często chwytali za telefon. Mimo to, straż miejska odebrała kilka zgłoszeń.
Służby miejskie jak zwykle trzymają rękę na pulsie. Ostatnio jednak w mieszkańcy Olsztyna niezbyt często proszą o interwencję.
Zima ma swoją specyfikę. Ostatnio dużym problemem są awarie instalacji. Natomiast służby miejskie szczególną uwagę przywiązują do sytuacji osób bezdomnych. Pomagają im także wolontariusze.
Nietypową interwencję zanotowali strażnicy miejscy z Olsztyna. Wieczorem otrzymali wezwanie do leżącego na lodzie zwierzęcia.
W nocy strażacy zostali wezwani na interwencję w centrum handlowym. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Jedna z bezdomnych spała w namiocie przy ul. Bałtyckiej. Skorzystała z pomocy strażników miejskich.
Służby miejskie są już przyzwyczajone, że w niektórych miejscach notuje się wyjątkowo dużo interwencji.
Czwartkowy poranek nie obfitował w zbyt wiele zgłoszeń do służb miejskich. W środę strażnicy znaleźli natomiast błąkającego się psa.
Święta to nie tylko odpoczynek, prezenty i spotkania rodzinne. W przypadku straży miejskiej weekend ten należał do wyjątkowo pracowitych.
Po godz. 7 awarii uległ autobus firmy KDD. Nie byłoby to pewnie tak uciążliwe, gdyby zepsuł się w innym miejscu, niż w rejonie ronda Bema w Olsztynie.
W środę olsztyńscy strażnicy miejscy zajęli się transportem dzików, które złapały się w dwie pułapki rozstawione w różnych punktach miasta. Problem jest na tyle duży, że powstaną kolejne takie konstrukcje.
Ok. 21 straż miejska dostała zgłoszenie o dziwnie zachowującym się mężczyźnie. Mimo szybkiej reakcji służb nie udało się go uratować.
Nad ranem straż miejska przyjęła trzy zgłoszenia. Jedno z nich dotyczyło osoby śpiącej na klatce schodowej.
Straż miejska w Olsztynie przyjęła w poniedziałek do godz. 8 trzy zgłoszenia. Dwa z nich dotyczyły parkowania. Jedno z nich pochodziło od radnego SLD.
Olsztyński uniwersytet od lat podejmuje próby uporządkowania parkowania w miasteczku akademickim, ale kierowcy nadal zostawiają swoje auta gdzie popadnie. Uczelnia rozpoczęła więc działania "profilaktyczno-wychowawcze", które mają ukrócić ten proceder.
Strażnicy miejscy patrolujący ulice Olsztyna przypominają właścicielom nieruchomości o obowiązku odśnieżania chodników. Ci, którzy nie chcą tego robić, narażają się na karę grzywny.
Strażnicy miejscy z Olsztyna już wiele razy potwierdzili, że potrafią nieść skuteczną pomoc zarówno ludziom, jak i zwierzętom. W minioną sobotę uratowali jelenia, który wpadł w śmiertelną pułapkę.
Kolejnym łupem złodziei okazała się łódka. Na porzucony sprzęt natknęła się przypadkowa spacerowiczka.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ustalają okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono w zsypie na śmieci przy ul. Dworcowej.
Termometry coraz częściej wskazują temperaturę poniżej zera i pada śnieg. W Olsztynie nikt jeszcze nie zamarzł, ale już wiadomo, że wielu bezdomnych nadchodzącą zimę planuje spędzić w prowizorycznych szałasach i działkowych altankach. Tylko na terenie miasta jest blisko 40 takich koczowisk.
Służby miejskie od rana przyjmują zgłoszenia. Na co skarżyli się tym razem mieszkańcy Olsztyna?
Poranek w Olsztynie rozpoczyna się ospale. Należy się jednak cieszyć, że interwencji i zgłoszeń jest niewiele.
Początek tygodnia rozpoczął się dla służb miejskich spokojnie. Można być jednak pewnym, że liczba zgłoszeń będzie rosła.
Po wejściu do jednego z mieszkań w budynku przy al. Niepodległości olsztyńscy strażnicy miejscy znaleźli ciało 75-letniego mężczyzny. Sąsiedzi mówią, że nie widzieli go już od prawie tygodnia.
Dwóch mężczyzn pojawiło się w placówce przy al. Wojska Polskiego. Musiała interweniować straż miejska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.